Prawie 50 000 brytyjskich firm jest na krawędzi upadku, a sprzedawcy detaliczne i hotelarskie są wśród najtrudniejszych hitów, ponieważ rosnące koszty płac spowodowane Rachel Reeves„Środki budżetowe stawiają małe firmy pod„ ogromnym obciążeniem ”, zgodnie z raportem. Ostatnie Begbies Traynor Red Flag Alert stwierdził, że firmy w krytycznym zagrożeniu finansowym wzrosły o ponad jedną piątą-21,4%-rok do 49 309 w drugim kwartale.

Branże konsumenckie odnotowały jedne z najbardziej „ekstremalnych” wzrostu krytycznego stresu finansowego, z 41,7% wzrostem barów i restauracji, 39% skoku dla podróży i turystyki oraz 17,8% skoku dla ogólnych sprzedawców detalicznych. Begbies ostrzegł, że wiele niezależnych pubów nie będzie miało skali, aby wytrzymać presję na kolejny rok bez działania.

Ric Traynor, prezes wykonawczy Begbies Traynor, powiedział: „Ostry wzrost kryzysu krytycznego podkreśla, jak trudne jest środowisko gospodarcze dla brytyjskich firm i jest całkiem jasne, że dziesiątki tysięcy firm walczy o pozostanie na nim.

„Małe i średnie firmy w Wielkiej Brytanii są podnoszone przez niedawne podwyżki NI pracodawców, a także wzrost krajowej płacy minimalnej.

„Dzięki ograniczonej przestrzeni finansowej w celu pochłaniania rosnących kosztów, wiele firm osiąga teraz punkt zwrotny”.

Jest to najnowszy znak opłat za podjęte przez wiele firm przez rząd rządowy w budżecie zeszłego jesieni w celu zwiększenia składek ubezpieczeń społecznych (NICS) i podwyżki płacy minimalnej, które oba wejdą w kwietniu.

W szczególności firmy intensywne pracochłonne odczuwają wpływ, taki jak detaliści i restauracje oraz bary.

Według Begbies kłopoty w sektorze zostały złożone przez wycofanie wydatków konsumenckich.

Julie Palmer, partner w Begbies Traynor, powiedziała: „Gospodarstwa domowe wciąż zmagają się z finansami, co utrzymuje niestałe zaufanie konsumentów.

„Efekt nokautowy jest wyraźnie widoczny w sektorach konsumentów, w których marginesy są cienkie, trudno jest osiągnąć wzrost, a wpływ wyższych kosztów pracowników popycha wiele firm na krawędź upadku.

„Nic więc dziwnego, że chociaż większe grupy pubów mogą dobrze osiągnąć, wyciskając dodatkową wydajność, aby przeciwdziałać uciążliwym wzrostowi cen, wielu niezależnych graczy nie będzie miało skali, aby wytrzymać presję tego środowiska przez kolejne 12 miesięcy, jeśli nic się nie poprawi”.

British Beer and Pub Association (BBPA) oszacowało niedawno, że 378 pubów zamknie w tym roku w Anglii, Walii i Szkocji, co stanowiłaby ponad 5600 bezpośrednich utraty pracy.

Szersza gospodarka wykazuje również oznaki obciążenia, a ostatnie oficjalne dane ujawniają, że produkt krajowy brutto skurczył się o 0,1% w maju, po 0,3% spadku w kwietniu.

„Bez końca w obecnym złym samopoczuciu gospodarczym obawiam się, że firmy finansowe trwają obecnie zbyt wysokie, aby wielu nie uniknąć upadku”, powiedziała Palmer.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj