Według specjalisty NHL Franka Seravalliego Los Angeles Kings i Philadelphia Flyers zaangażowały się w rozmowy handlowe dotyczące jednego z napastników Flyers. Należy zauważyć, że Seravalli rozpoczął karierę pracując dla Flyers i nadal ma silne powiązania z franczyzą.

Seravalli tak powiedział w swoim programie: Podsumowanie DFO w 39. minucie:

„Myślę, że drużyną, która była bardziej aktywna na froncie handlowym, niż nam się wydawało, byli LA Kings. W ciągu ostatniego tygodnia pojawili się w kilku różnych rozmowach.

Jeśli chodzi o cele Los Angeles, nie wymieniono żadnych nazwisk, ale Seravalli wykluczył z możliwości dwóch graczy: Travisa Konecnego i Tysona Forrestera:

Nie sądzę, że to śmierć, ale myślę, że rozmawiali z Flyers o niektórych napastnikach, których mają… Nie mówię, że Konecny. Nie sądzę, że wymieniają Konecnego… Nie, myślę, że jest cała grupa chłopaków, w sprawie których zespoły dzwonią. Frost, Farabee, Scott Lawton, Bobby Brink. Jedynym facetem, z którym nie chcą prowadzić rozmowy, jest Tyson Forrester.

Dla Kings poczucie jest takie, że będą na to czekać powrót Drew Doughty’ego zobaczyć, jak zespół będzie prezentował się w pełnym składzie, ale od lata widać było, że potrzeba kolejnego strzelca do ataku (najlepiej prawego strzału). Spośród zawodników wymienionych przez Seravalliego Bobby Brink jest jedynym właściwym strzelcem, ale nie pasuje do roli strzelca. Jest na dobrej drodze do zdobycia 11 bramek, 25 asyst i 36 punktów – co nie oznacza lepszego wyniku w porównaniu z którymkolwiek z dziewięciu najlepszych obecnie zawodników Los Angeles.

To samo można powiedzieć o praktycznie wszystkich napastnikach, o których wspomniał Seravalli. Chociaż Laughton mógł w tym sezonie zdobyć 20 bramek, górny pułap 30-latka prawdopodobnie oscyluje w granicach 40 punktów. Frost i Farabee są interesującymi, ale obaj osiągają słabsze wyniki w tym sezonie, przy czym ten ostatni odnotował znaczny spadek produkcji, mając na koncie AAV o wartości 5 milionów dolarów przez kolejne trzy sezony. Biorąc to pod uwagę, Farabee byłby prawdopodobnie poszukiwanym nabytkiem, gdyby rzeczywiście był dostępny.

Ciekawe będzie, czy Królowie i lotnicy mogą dodać kolejną transakcję do swoich uświęcona historia wymiany graczy. Sądząc po raporcie Seravalliego, prawie na pewno odbyli rozmowy, ale trudno znaleźć odpowiednie dopasowanie pod względem produkcji i wynagrodzenia.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj