A Południowa Walia Rodzina mówi, że nigdy nie wrócą do Lyons Robin Hood Holiday Park W RhylWalia, po tym, jak opisują jako „przerażające”, pozostają zniszczone przez problemy czystości, niedobory wody i nieoczekiwaną eksmisję.

Nicola Jones, jej partner David Shirley, ich troje dzieci, i przedłużone krewni zarezerwowali tygodniową przerwę, kosztującą 560 funtów, która ma uciec od 19 lipca do 26 lipca. Ale do środę wieczorem poproszono ich o opuszczenie strony i rozpoczęli późną noc jazdę, przybywając o 3:30.

Jones powiedział Północna Walia na żywo Rodzina była zszokowana stanem karawany po przyjeździe.

„W zlewie była pasta do zębów, sikała w toalecie i włosy pod prysznicem, powiedziała.

„Poprosiłem o środki czyszczące, aby przyszli i uporządkowali furgonetkę”.

Powiedziała, że początkowa czystsza „tylko uniesiona” i zignorowała notatki przedstawiające konkretne problemy. W końcu inny pracownik „przyszedł i rozwiązał” problemy.

Frustracja rodziny wzrosła, gdy dwa kioski spożywcze w parku podobno nie miały bieżącej wody przez dwa dni. Jones, który zarabia na życie burgera, powiedział, że brak podstawowych obiektów „był niedopuszczalny”.

W miarę eskalacji napięć Jones twierdzi, że podniosła obawy wobec menedżera, tylko po to, by powiedzieć, że grupa musi odejść.

„To było przerażające. Zostaliśmy wyrzuceni ze strony bez powodu. Powiedziano mi, że jeśli odejdziemy, otrzymamy zwrot” – powiedziała.

Park początkowo oferował zwrot pieniędzy z dwoma nocami, który Jones odrzucił.

„Po raz pierwszy byliśmy w Rhyl. Każdego roku próbujemy różnych parków przyczep kempingowych, ale nigdy więcej nie zarezerwowałbym takiej strony. Od początku do końca było c ***. Przechodziliśmy Rhyl z zamkniętymi oczami”.

W odpowiedzi parki świąteczne Lyons przyznały, że pojawił się „problem z główną rurą wodną sercową” i stwierdzono, że woda butelkowana została dostarczona gościom.

„Ten gość zgłosił problemy w niedzielę i zaoferowano ulepszone zakwaterowanie i wiele alternatyw, których odmówiono. Nasz zespół gospodyń domowych rozwiązał wszystkie problemy tego popołudnia” – powiedział rzecznik.

Dodali, że proszenie gości o odejście jest rzadkie.

„Chociaż nie będziemy komentować bezpośrednio okoliczności, które skłoniły nas do poproszenia gościa o odejście, zostanie wydany pełny zwrot pieniędzy. Nie podejmujemy decyzji, aby poprosić gości o lekkie odejście, jednak w tej sytuacji uważamy, że było to uzasadnione”.

Firma dodała, że większość odwiedzających pozostała „zrozumieniem” podczas zakłóceń, a ogólna informacja zwrotna pozostaje „bardzo pozytywna”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj