Ambasada Rosji w Wielkiej Brytanii oskarżyła Wielką Brytanię o „rusofobię” i naśmiewała się z rządu, który stwierdził, że jego roszczenia dotyczące statku szpiegowskiego „tylko wywołują uśmiech”. Wcześniej sekretarz obrony John Healey powiedział, że rosyjski statek szpiegowski „Yantar” znajduje się na skraju wód brytyjskich.
W odpowiedzi Ambasada Rosyjska powiedziała: „Zauważyliśmy najnowsze prowokacyjne wypowiedzi szefa brytyjskiego departamentu obrony Johna Healeya.
„Tym razem powodem była działalność rosyjskiego oceanograficznego statku badawczego „Yantar” na wodach międzynarodowych.
„Niekończące się oskarżenia i podejrzenia brytyjskiego kierownictwa tylko wywołują uśmiech. Działania naszego kraju nie wpływają na interesy Wielkiej Brytanii i nie mają na celu podważania jej bezpieczeństwa.
„Nie jesteśmy zainteresowani brytyjską komunikacją podwodną”.
WIĘCEJ DO OBSERWOWANIA…


















