Książę Sussex zasiadł na chwilę nowy wywiad w podcaście z komikiem Hasanem Minhajem i spróbował swoich sił w amerykańskim akcencie. W jednym z odcinków programu „Hasan Minhaj Doesn’t Know”, który ukazał się 29 października, Książę Harry zapytano go, czy potrafi mówić z amerykańskim akcentem, na co zaczął się „pocić” z nerwów.
„Która część Ameryki?” zapytał Harry. „Wszędzie” – odpowiedział Hasan, po czym dał księciu zdanie do wyrecytowania. Książę Harry próbował powiedzieć: „Zamówiłem paluszki chlebowe z dressingiem ranczo w Applebee’s”.
„To było przyzwoite” – Hasan pochwalił księcia. Po tym, jak Harry powtórzył drugą kwestię gospodarza: „Hej, podoba ci się mój Cybertruck?”, gospodarz zdawał się zwracać uwagę śmiejących się ludzi za kulisami.
Komentując tę interakcję, jeden z fanów napisał: „Potrzebuje więcej lekcji od księżnej”.
Inny napisał: „Dobrze sobie poradził z wyrokiem dotyczącym cyber ciężarówki! Lmaooo!”
Trzeci użytkownik mediów społecznościowych stwierdził: „Właściwie wykonał dobrą robotę, po prostu źle się go słucha bez brytyjskiego akcentu”.
Inny zażartował: „W ten sposób nasza amerykanizacja naszego dobrego króla Harry’ego jest zakończona”.
W wywiadzie widać także, że Harry’ego wyśmiewano za to, że przyznał się do tego w swojej książce Spare robił zakupy w sklepie TX Maxx.
W innym zabawnym klipie Harry zademonstrował swoje „yeeha” i podjął kilka prób użycia amerykańskiego akcentu.
Harry od marca 2020 roku mieszka w Stanach Zjednoczonych. On i żona, Meghan Markle przeniósł się do Kalifornii po wycofaniu się ze stanowiska starszych członków rodziny królewskiej.
Jako rodzice Książę Archie I Księżniczka Lilibetksiążę i gospodarz omówili szkodliwy wpływ mediów społecznościowych na dzieci, a także współpracę księcia z siecią The Parents’ Network, wspierającą rodziny, które doświadczyły krzywdy z powodu mediów społecznościowych.
Harry dodał: „Ja i moja żona dość dużo o tym rozmawialiśmy. Wiesz, mieliśmy już swoje własne, spore przypadki pobicia w mediach społecznościowych. Wydaje mi się, że kiedy przeprowadziliśmy się do Stanów Zjednoczonych, jedną z rzeczy, co do której oboje zgodziliśmy się, było to, że tak, mogliśmy skupić się na rzeczach, które naprawdę, bardzo wyraźnie są powiązane z naszymi pasjami i celami”.


















