Indianapolis Colts rozgrywający Anthony Richardson zachwycał obserwatorów swoim talentem sportowym i siłą ramienia. Jednak podejmowanie decyzji jest nadal problemem dla rozgrywającego z drugiego roku, co pokazał w drugim kwartale Mecz 3. tygodnia z Niedźwiedzie z Chicago.
W trzeciej próbie i zdobyciu gola z linii 4 jardów Richardson pozorował podanie do Jonathan Taylor a następnie potoczył się w lewo. Gdy Jack Sanborn zbliżał się do pass rush, QB miał tight end Drew Ogletree otwarte w pobliżu pylonu i Ashtona Dulina otwarte w kierunku tylnego narożnika strefy końcowej.
Dokładny rzut na linię boczną lub do tylnego pylonu prawdopodobnie zakończyłby się przyłożeniem i prowadzeniem 7–0 dla Colts. Jednak Richardson zamiast tego po prostu rzucił piłkę w obszar między dwoma pylonami, gdzie stało trzech obrońców Bears i Tremaine Edmunds z łatwością dokonał przechwytu.
Był to piąty wybór Richardsona w sezonie, po niecałych trzech meczach sezonu 2024-25.
W dalszej części kwarty Indianapolis objęło prowadzenie 7–0 po Jaylon Jones przechwycony Caleb Williams na linii 25 jardów Colts. Richardson trafił Kyle’a Gransona na 40-jardowe podanie, po którym nastąpił 29-jardowy bieg Taylora zakończony zdobyciem punktu.