Rwanda jest skłonna podpisać nowe umowy migracyjne ze Stanami Zjednoczonymi i UE pod rządami Donalda Trumpa, oznajmił jej minister spraw zagranicznych.
Olivier Nduhungirehe ujawnił, że Kigali może się zapisać podobnych programów, które wynegocjowała z Wielką Brytanią.
A pan Nduhungirehe odrzucił takie twierdzenia umowę deportacyjną z Wielką Brytanią nie pomogłaby w zakończeniu kryzysu migracyjnego w kanale La Manche.
Minister spraw zagranicznych Rwandy powiedział: „Jeśli z innego kraju będzie wola omówienia tej kwestii, będziemy otwarci na dyskusję i zobaczymy, jak uda się to urzeczywistnić”.
Nduhungirehe powiedział, że Rwanda nie podjęła jeszcze żadnego bezpośredniego podejścia, ale dodał: „Jesteśmy otwarci na dalszy wkład w rozwiązanie problemu migracji, jeśli w nadchodzących dniach, miesiącach lub latach będziemy musieli nawiązać partnerstwo z innym krajem.
„Dlatego bierzemy pod uwagę wszystkie warunki, w tym udogodnienia”.
W poniedziałek, Minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper opublikował wyjaśnienie szeroko kwestionowanego twierdzenia, że umowa deportacyjna kosztowała podatników 715 milionów funtów.
Frontman Partii Pracy powiedział, że Londyn zapłacił Kigali 290 milionów funtów, przepuścił 280 milionów funtów na koszty IT, prawne i kadrowe, wydał 50 milionów funtów na loty i przygotowanie lotnisk oraz zapłacił 95 milionów funtów na rozbudowę ośrodków detencyjnych dla imigrantów.
Opisując, w jaki sposób taki program stałby się środkiem odstraszającym, powiedział The Telegraph: „Uważamy, że każdy kraj powinien rozwiązać tę kwestię migracji w sposób, który zniechęci do migracji, jednocześnie traktując migrantów w sposób humanitarny, zgodnie z prawem międzynarodowym.
„Nie będziemy mówić innym krajom, co powinny zrobić w związku z migracją.
„Zrobiliśmy swoje i jesteśmy gotowi zrobić to ponownie, ale w przypadku innych krajów, zwłaszcza europejskich, powinny one porozmawiać między sobą, a następnie znaleźć odpowiednie rozwiązanie w sprawie migracji, mające na celu odstraszanie, ale także przyjęcie osób, które dotarły na terytorium i integrowanie ich zgodnie z prawem międzynarodowym.”
Wielka Brytania zapłaciła Kigali 290 milionów funtów za umowę dotyczącą deportacji migrantów. Jednak tylko czterech osób, którym nie udało się uzyskać azylu, dobrowolnie przeniosło się do kraju.
Ndhuhngirehe powiedział, że infrastrukturę tę można wykorzystać w ramach każdego przyszłego programu migracji migrantów do innego kraju.
„Jeśli nawiążemy partnerstwo z jakimkolwiek innym krajem, omówimy warunki tego partnerstwa i wówczas będzie można to rozważyć” – powiedział.
„Jesteśmy otwarci na dalszy wkład w rozwiązanie problemu migracji, jeśli w nadchodzących dniach, miesiącach lub latach będziemy musieli nawiązać partnerstwo z innym krajem. Dlatego bierzemy pod uwagę wszystkie warunki, w tym udogodnienia”.
Kompleksy mieszkaniowe dla migrantów zostały zaprojektowane z myślą o mieszanym zakwaterowaniu uchodźców i lokalnych pracowników Rwandy oraz ich rodzin.
Ndhuhngirehe powiedział, że nie podjęto jeszcze decyzji, czy te już wybudowane zostaną przekazane lokalnym mieszkańcom.
„Nadal dyskutujemy w rządzie, jak wykorzystać to zakwaterowanie, niekoniecznie do radzenia sobie z migracją teraz, gdy wygasa MEDP (Partnerstwo w sprawie migracji i rozwoju gospodarczego)” – powiedział. „Zostaną one wykorzystane do innych celów.
„Nadal dyskutujemy w rządzie na temat sposobu ich wykorzystania. Rozpoczęliśmy realizację umowy, bo część pieniędzy przeznaczono na rozwój tej infrastruktury.
„To, co nas zmartwiło, to fakt, że brytyjska polityka wewnętrzna w jakiś sposób zwróciła się przeciwko Rwandzie, podczas gdy Rwanda była krajem, który właśnie przyszedł z pomocą.
„Tak naprawdę nie chcieliśmy ingerować w wewnętrzną politykę brytyjską, ale rozumiemy, że przy różnym podejściu różnych partii, nawet aktywistów do kwestii migracji, nie jest zaskoczeniem tego rodzaju krytyka.
„Uważamy, że niesprawiedliwe było to, że ta krytyka zwróciła się przeciwko Rwandzie, podczas gdy my po prostu interweniowaliśmy, aby udzielić wsparcia, aby przyczynić się do rozwiązania kryzysu migracyjnego”.
Pani Cooper twierdziła, że KonserwatyściSztandarowa polityka mająca na celu zakończenie kryzysu małych łodzi nie zdołała zatrzymać „jednej” łodzi.
Loty do Rwandy zostały uziemione przez kolejne skargi prawne.
Po uznaniu przez Sąd Najwyższy w listopadzie 2023 r. programu za niezgodny z prawem, Rishi SunakRząd wprowadził przepisy nadzwyczajne, aby jasno określić w prawie brytyjskim, że Rwanda jest krajem bezpiecznym.
Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy – ostatecznie zatwierdzona po intensywnych sporach politycznych – nakazała sądom ignorowanie kluczowych sekcji Ustawy o prawach człowieka.
Zmusiło to także sądy do zignorowania innych brytyjskich przepisów lub zasad międzynarodowych – takich jak międzynarodowa Konwencja dotycząca uchodźców – które blokowałyby deportacje do Rwandy.
Rząd Wielkiej Brytanii podpisał także nowy traktat migracyjny z Rwandą, co był ministrem spraw wewnętrznych Jamesa Cleverly’ego stwierdził, że gwarantuje, że każda osoba tam wysłana nie będzie ryzykować powrotu do swojego kraju.
Inne kraje europejskie obserwowały, jak działa ten program, z zamiarem jego późniejszego odtworzenia, jak podają źródła Daily Express.
Od czasu Sir. do Wielkiej Brytanii przybyło ponad 20 000 migrantów po przekroczeniu kanału La Manche Keira Starmera został premierem, potwierdziły dane Home Office.
W sumie do Wielkiej Brytanii przybyło 33 684 osób.
Pani Cooper tak powiedziała o umowie: „Rezultatem tego ogromnego zaangażowania czasu i pieniędzy było to, że od dnia podpisania umowy do dnia jej wycofania przez kanał La Manche przepłynęło 84 000 osób.
„Ten tak zwany środek odstraszający nie doprowadził do ani jednej deportacji ani zatrzymania ani jednej łodzi przepływającej przez kanał La Manche. Dla brytyjskiego podatnika była to groteskowa strata pieniędzy.
„Od czasu wyborów szybko oddelegowaliśmy wiele osób, które pracowały nad fantastycznym planowaniem programu w Rwandzie, do pracy nad faktycznymi lotami dla tych, którzy nie mają prawa przebywać w Wielkiej Brytanii, pomagając w dostarczeniu prawie 10 000 powrotów od czasu wyborów wybór.”