To zjawisko cykliczne, a cykl powrócił do zmęczonej narracji. Zespoły z trójką największe płace to trzy z finałowej czwórki baseballu. Te trzy drużyny grają w Nowym Jorku lub Los Angeles. Baseball jest skazany na porażkę.
Ale pomyśl o tym czasie w zeszłym roku. W październiku zeszłego roku też była taka historia.
Tony Clark, dyrektor wykonawczy związku zawodników, stanął na boisku o godz Cwaniak Stadion i uśmiechnął się. Słyszał to wszystko już wcześniej. Baseball nie jest skazany na porażkę.
„W zeszłym roku” – powiedział Clark – „rozmowa była dokładnie odwrotna: wszyscy byli zaniepokojeni formatem, ponieważ zespoły, które odniosły najwięcej zwycięstw w ciągu roku, nie dotarły do końca sezonu posezonowego.
„W tym roku sytuacja się odwróciła”.
W tym roku Dodgerzy wydał pieniądze, pożegnał się w pierwszej rundzie i awansował. W zeszłym roku Dodgers wydali pieniądze, pożegnali się w pierwszej rundzie i nie awansowali.
Czy zatem w tym roku system został sfałszowany na korzyść bogatych drużyn i przeciwko bogatym drużynom w zeszłym roku?
Przeczytaj więcej: — Zamierza się zresetować. Shohei Ohtani próbuje naprawić „złe nawyki” podczas zmagań w fazie play-off
Baseball nie jest skazany na porażkę, ponieważ brakuje mu górnego limitu wynagrodzeń. Kansas City Chiefs dominują w NFL, ale nie dlatego, że w lidze NFL obowiązuje górny limit wynagrodzeń. Chiefs dominują, ponieważ mają Patricka Mahomesa, który poprowadził swój zespół do trzech mistrzostw w ciągu pięciu lat, w tym mistrzostwa jeden po drugim.
Ostatni mistrzowie Major League Baseball: New York Yankees, 24 lata temu. Od tego czasu szesnaście drużyn MLB wygrało World Series, w tym Angels, Chicago White Sox, Kansas City Royals, Miami Marlins, Texas Rangers i Washington Nationals.
W przypadku ligi MLB równowaga konkurencyjna wynika z wydłużonego okresu posezonowego, ponieważ – zatrzymaj nas, jeśli słyszałeś to wcześniej – wszystko może się wydarzyć w krótkiej serii. Żaden zespół nie musi wydawać 300 milionów dolarów, aby wygrać.
Najniższa pozycja w play-offach National League reprezentowała ligę w World Series przez ostatnie dwa lata i mogła to zrobić trzeci rok z rzędu. Te trzy drużyny wygrały 87, 84 i 89 meczów.
„Słuchaj, zasoby pomagają” – powiedział David Stearns, prezes Mets ds. operacji baseballowych. „Co do tego nie ma wątpliwości. Zasoby zapewniają przewagę. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przekształcić je w konkurencyjne zespoły.
Nie musi to wiązać się z zakupem Shohei Ohtaniego.
Clark jeży się na myśl o liście płac jako o przeznaczeniu, ponieważ właściciele mogą alokować zasoby na wiele sposobów, które nie wymagają kupowania Juana Soto tej zimy. Żaden fan nie powinien znosić właściciela, który mówi więcej o wielkości rynku, a mniej o World Series.
„Niezależnie od tego, czy chodzi o podatek (od luksusu), czy jest to projekt, czy są to międzynarodowe transfery, czy jakakolwiek inna sytuacja pomiędzy – niezależnie od rynku, na którym się znajdujesz – możesz pozostać ostatnią drużyną, która przetrwa, jeśli będziesz zdeterminowany, aby być ostatnią drużyną stoi” – powiedział Clark.
Zespół Mets ustanowił w zeszłym sezonie rekord płac w lidze MLB i zakończył go rekordem porażek. Właściciel Steve Cohen zatrudnił Stearnsa z Milwaukee Brewers z tego samego powodu, dla którego właściciel Dodgers Mark Walter zatrudnił Andrew Friedmana z Tampa Bay Rays dziesięć lat temu: jeśli możesz zastosować lekcje ciągłego wygrywania za niewielkie pieniądze w drużynie z dużą ilością pieniędzy, cóż , to może być Moneyball odpowiedni na paradę, a nie na film z Bradem Pittem.
„Dodgers tego dokonali” – powiedział Stearns. „Myślę, że kopiowanie dokładnego modelu innego zespołu jest prawdopodobnie głupim posunięciem. Musimy być w stanie to zrobić na swój własny sposób”.
Przeczytaj więcej: Shaikin: Nietraktowanie przez Dodgers zwycięstwa w drugim meczu NLCS jest ryzykowną strategią
Friedman także musiał znaleźć własną drogę. W czasie swojej kariery w drużynie Rays wygrał po części dlatego, że New York Yankees i Boston Red Sox oferowały ostatecznie uciążliwe, duże kontrakty zawodnikom po trzydziestce.
W przypadku Dodgersów Friedman skupiał się na spłacaniu tego rodzaju kontraktów lub przeczekiwaniu ich. W ciągu pierwszych pięciu lat swojej kariery nie podpisał kontraktu z żadnym zawodnikiem za kwotę wyższą niż 100 milionów dolarów.
Od tego czasu w kolejności: Mookie Betts (12 lat, 365 milionów dolarów, gra do 39. roku życia); Freddie Freeman (sześć lat, 162 miliony dolarów, do 38 lat); Ohtani (10 lat, 700 milionów dolarów, do 39 lat) i Yoshinobu Yamamoto (12 lat, 325 milionów dolarów, do 37 lat).
„Bardzo wybiórczo dobieraliśmy zawodników, z którymi podpisaliśmy długoterminowe kontrakty” – powiedział Friedman. „To dlatego w większości unikałem tego w przypadku chłopaków, którzy tu nie byli, ponieważ nie mamy wiedzy z pierwszej ręki o tym, jak się przygotowują, jak rywalizują, co robią, aby się przygotować, jak bardzo są konkurencyjni, jakim są kolegą z drużyny.
„Są rzeczy, nad którymi się zastanawiamy i staramy się zrozumieć najlepiej, jak potrafimy. Ale to nigdy nie zastąpi informacji z pierwszej ręki. W przypadku Mookiego mieliśmy kilku trenerów, którzy byli z nim na początku jego kariery i mieli ich wystarczająco dużo, że czuliśmy się z tym dobrze. Freddie, czuliśmy, że wiedzieliśmy wystarczająco dużo, podobnie jak Shohei.
„To było dla nas ograniczenie. Prawdopodobnie nie jesteśmy tak agresywni jak niektóre inne zespoły, jeśli chodzi o zawodników, w przypadku których jest dla nas dużo więcej niewiadomych.
Szczerze mówiąc, nikt w, powiedzmy, Minnesocie nie chce słuchać, jak Friedman mówi o ograniczeniach. Jednak każda drużyna powinna być w stanie określić swoje ograniczenia i pokonać je na tyle dobrze, aby stworzyć drużynę play-offową, jeśli nie drużynę mistrzowską, w lidze, w której 40% drużyn przechodzi do play-offów.
Niemniej jednak, w miarę jak Dodgers i Mets kontynuują swoje starcie w NLCS, Stearns rozumie, że fani innych drużyn mogą pominąć niuanse zrozumienia tego, jak definiuje swoje ograniczenia i przejść bezpośrednio do zaostrzenia rywalizacji z drużyną z zarobkami wartymi 300 milionów dolarów.
„Jeśli wygrywamy na tyle, aby zdenerwować ludzi” – powiedział Stearns ze śmiechem, „to dobrze”.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.