Portugalia

Paul Ward postanowił podnieść patyki w poszukiwaniu dobrego życia (Zdjęcie: SWN)

Brytyjski dziadek, który sprzedał swój dom w Wielkiej Brytanii i kupił wiejski dom wiejski w Portugalia opowiedział o swojej „wymarzonej emeryturze” mieszkającym poza ziemią przez mniej niż 1 tys. Głów miesięcznie. 61 -letni Paul Ward pracował jako elektryk przez 36 lat za pensję 40 000 funtów rocznie, zanim przeszedł na emeryturę w wieku 55 lat i spakował swoje życie, aby udać się za granicę.

Dziadek czterech postanowił wynająć swój dom z dwiema sypialniami o wartości 220 000 funtów, żyć z furgonetki i podróżować Europą z „bez miejsca docelowego”. Paweł z Leeds był teraz w Portugalia Przez pięć lat sprzedał swoją nieruchomość w pobliżu Yorku i kupił wiejski dom wiejski w Portugalii z 2,5 akra ziemi. On nie ma hipotekauprawia warzywa i wykorzystuje energię słoneczną i studnie do swojej elektryczności i wody – i żyje wygodnie za mniej niż 1 000 funtów miesięcznie.

Paul Ward

Paul początkowo mieszkał w furgonetce kamperów (Zdjęcie: SWN)

Paul, który ma troje dorosłych dzieci, powiedział: „Nic o tym nie wiedziałem Portugalia Naprawdę, ale chciałem zobaczyć krajobraz i dowiedzieć się o kulturze.

„To dało mi więcej czasu. Nie jeżdżę po Leeds, Manchesterze ani Bradford przez wiele godzin. Portugalia ma swoje stresy, ale to dlatego, że życie trwa. Ale tutaj ludzie mają więcej czasu, pracują mniej godzin i mają więcej pieniędzy, aby zapłacić rachunki. To było dla mnie absolutne marzenie ”.

Paul prowadził własną firmę umowną elektryczną po rozpoczęciu kariery jako elektryk w wieku 19 lat – ostatecznie na emeryturze w wieku 55 lat z „trochę gotówki”.

Powiedział: „Nie mogłem przejść na emeryturę w Anglii, ale gdzie indziej na świecie były możliwości”. Wyjaśniając, że „rozczarował się” Wielką Brytanią i miał dość życia korporacyjnego, starał się urzeczywistnić swój „sen”.

Paul sprzedał swój biznes swoim siostrzeńcu i zaczął podróżować w furgonetce – ze swoją obecnie uformującą żoną, która jest 18 lat młodsza od niego, i młodą córką Martą, obecnie sześciu lat.

W 2019 roku rozpoczęli podróż od wizy rezydencji i Martha miała zaledwie trzy miesiące.

Paul powiedział: „Moja żona, od której teraz oddzieliłem, zaszła w ciążę, i zawsze mówiłem, ponieważ była o wiele młodsza ode mnie, że byłbym najlepszym ojcem, jakim mogłem być.

„Z pozostałymi trojgiem dzieci pracowałem dużo godzin, aby zapłacić za hipoteka i rachunki. Nie miałem tyle czasu z moimi dziećmi, ile bym chciał. Widziałem dla niej okazję, aby być tam codziennie (Martha). Mój partner i ja żyliśmy w furgonetce, chodząc na festiwale i poruszając się. Podjęliśmy decyzję o wyprowadzeniu się z domu rodzinnego, wynajęcia go jako BNB Air i podróży do furgonetki. Nie mieliśmy miejsca docelowego ”.

Kontynuował: „Wiele rodzin i przyjaciół powiedziało, że szalejesz podróżując z dzieckiem. Ale to było niesamowite, przyjęliśmy to”.

Rodzina rozpoczęła się w Anglii wzdłuż wybrzeża Walijskiego, a Devon i Cornwall – „przyjmując każdego dnia”. Następnie pojechali do Hiszpanii, przebywając na hiszpańskim wybrzeżu na północ od Maladzki. Kiedy Martha miała 10 miesięcy, wrócili do Anglii, aby zobaczyć się z rodziną, zanim wrócili do furgonetki.

Paweł powiedział: „Zrobiliśmy w furgonetce do Gibraltaru, a następnie przeszliśmy do Portugalia. Dostaliśmy wieści o tym wirusie. W marcu 2020 r. Udało nam się kontynuować portugalską linię brzegową przez kilka tygodni, zanim władze zaczęły się zaciskać. ”

Paul był w stanie znaleźć kemping do zaparkowania furgonetki i wspierał „małą społeczność” w niepewnych czasach korona wirus pandemia. Jednak kemping został zamknięty zaledwie kilka tygodni później, a Paulowi powiedziano, że musi wynająć ziemię za swoją furgonetkę, wynająć dom lub wrócić do Anglii.

Podróż Europy

Portugalia ma jedne z najpiękniejszych wybrzeży w Europie (Zdjęcie: Getty)

Powiedział: „Umieściłem na Facebooku na Facebooku na portugalskiej stronie Van Life, aby sprawdzić, czy ktokolwiek z angielską rodziną z dzieckiem na pozostanie i tak wielu ludzi odpowiedziała. Pojechaliśmy do środkowej Portugalii do małej wioski rolniczej, która powitała nas z otwartymi ramionami. W ciągu trzech tygodni od bycia na tej prywatnej ziemi uprzejmie zaoferowanej nam, zaoferowane nam.”

Po półtora roku podróży Paul postanowił postawić ofertę na wolnostojącym starym domu wiejskim o 2,5 akrach ziemi. Fabuła obejmowała również dwa „zrujnowane domy” potrzebujące TLC, które Paweł chce odbudować. Sprzedał swój dom z dwóch sypialni na tarasie w pobliżu Yorku za 220 000 funtów i zapłacił 70 000 € (60 000 funtów) za swoją portugalską nieruchomość.

Paul wydał kolejne 100 000 funtów na remoncie go na swoje gust – i oferuje miejsce na swojej ziemi dla innych mieszkańców furgonetek. Jest teraz częścią społeczności muzyków, artystów i poetów, a także piosenkarką i gitarzystą rytmu bluesowego zespołu rockowego zatytułowanego „Nawty Pharmas”.

Wraz ze swoim kumplem Kev zbierają innych muzyków na letniej trasie festiwalu w Portugalii, grając festiwale.

Paul spędza czas na pływaniu, pływającym i jazdy na rowerze-i wychowując swoją sześcioletnią córkę Martę, rozstając się od żony.

Powiedział: „Martha potencjalnie zamierza rozpocząć szkołę głównego nurtu, ale rozważamy alternatywne wykształcenie. Żyła liberalnym, wolnym i dzikim dzieciństwu. Dołącza do nas na scenie, kradnie program i uwielbia muzykę i sztukę.

„Wielka Brytania była tak ponura i szare. Spędzasz cały czas pracy i próbując się spotkać. Nigdy nie wydawało się, że jest wystarczająco dużo czasu.

„Tutaj Portugaliajest bardzo oparty na społeczności. Widzisz dzieci z rodzicami lub dziadkami, którzy razem spacerują. Policja jest na ulicach, po prostu sprawdzając takie rzeczy, jak stare bobby na rytmie. Nie masz już tego nad wodą – nie masz ludzi rozmawiających ze sobą tylko dlatego, że możesz. Wszyscy się znają i jestem pewien, że jest wioska Chit Chat, ale Portugalczycy są tak akceptują. ”

Powiedział Paul, żyjąc Portugalia jest wolniejszym, ale bardziej satysfakcjonującym tempem życia – dalekie od jego czasów jako elektryka i prowadzenia własnej firmy.

Dodał: „Dla ludzi, którzy tu pracują, jakość życia jest lepsza, ponieważ koszt utrzymania jest tańszy. Tak naprawdę nie martwię się już o pieniądze. Masz piękne góry, plaże i wioski. Jestem spontaniczną osobą i powiedziałbym każdemu, żeby to poszło. Przygotuj się na zmianę sposobu myślenia, aby dostosować się do tego życia, zwłaszcza jeśli żyłeś szybkim życiem ”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj