Wiele lat temu José widział Amerykę z góry – czyszczenie okien draparek w Nowym Jorku. Od czasu nielegalnego wchodzenia do kraju w 2008 r. Zajęł kilka miejsc pracy, często bojąc się samego siebie, mówiąc hiszpańskim.
José mówi, że uciekł do Stanów Zjednoczonych z Salwadoru jako nastolatek po tym, jak zmierzył się z przemocą ze strony gangów, z którymi nie chciał dołączyć. Mówi, że tak silny był wezwanie amerykańskiego snu, że po przekroczeniu południowej granicy i urzędnicy amerykańscy poleciali do domu, José po raz drugi przekroczył.
Teraz José znów widzi Amerykę na odległość. Dobrowolnie opuścił tego lata, aby uniknąć zatrzymania. On i jego rodzina, obecnie w Europie, planują rozpocząć nowe życie tam przez ścieżki prawne. Podobnie jak inni imigranci, z którymi przeprowadzono wywiady w tej historii, poprosił monitor o pominięcie pełnego nazwiska w zakresie problemów związanych z prywatnością i bezpieczeństwem.
Dlaczego to napisaliśmy
Część zastawu imigracyjnego administracji Trumpa polega na zachęcaniu nieautoryzowanych imigrantów do „zastępcy” poprzez oferowanie gotówki i innych zachęt. Rosnąca liczba decyduje się na samodzielne opuszczenie USA.
José, którego monitor spotkał swojego adwokata, nie znalazł jasnego sposobu zalegalizowania swojego statusu w USA, chociaż jego żona i 8-letnia córka są obywatelami. Patrzył, jak prezydent Donald Trump zwiększy ogólnokrajową kampanię deportacyjną, w tym wysyłanie mężczyzn do słynnego więzienia w Salwadorach. Rozmawił przyszłość swojej rodziny. Podobnie jak José, miliony imigrantów – o i bez legalnego statusu – zastanawiają się, czy odejść sam.
„American Dream był kłamstwem” – mówi José. „Nie muszę pracować 72 godziny tygodniowo”. Nie tylko ma mniej stresu od czasu odejścia, mówi: „Nikt już mnie nie poluje”.
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego spędził ponad pół roku, wzywając nieautoryzowanych imigrantów, takich jak on do odejścia, oferując pomoc w podróży, 1000 „premię wyjściową”, i wybaczenie grzywien związanych z imigracją, jeśli korzystają z określonej aplikacji. Kampania public relations przez czołowych urzędników państwowych i plakaty w krajowych sądach imigracyjnych podkreśla wezwanie do „samozapormiu”. Jest to część ogólnego przesłania, że USA są niegościnne dla osób, które nie mają odpowiednich dokumentów.
„Jeśli nie odejdziesz), znajdziemy cię. I deportujemy cię”, sekretarz Kristi Noem powiedział W kampanii reklamowej DHS tej zimy.
Wezwanie rządu do samozaporności wzbudziło strach i zamieszanie w domach niektórych imigrantów, a także trudne pytania dotyczące tego, gdzie należą: do pierwotnego kraju, w którym zostawili lub do USA, gdzie uczynili życie. Ich zwolennicy ostrzegają o niewiadomych – takich jak sposób wykorzystywania danych – jeśli korzystają z promowanej aplikacji rządowej do zaplanowania bezpłatnego wyjazdu. Zwolennicy egzekwowania imigracji przyznają inaczej, chwaląc prezydenta Trumpa „Project Homecoming„Kampania jako sposób na zaoszczędzenie pieniędzy na kosztach zatrzymania.
W przypadku wszystkich kampanii antyimigranckich w całej historii USA większość ludzi nie „spakowała i opuściła kraj”, mówi Adam Goodman, profesor z University of Illinois Chicago i autor „The Deportation Machine”.
Jednak w ramach tej administracji mówi: „Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek widzieli coś, co jest tak skoordynowane, jeśli chodzi o orkiestrację, zachęcanie ludzi do samozaportyzowania, a następnie dokumentowania ich odejścia”.
Ilu imigrantów opuszcza USA?
Wewnętrzne bezpieczeństwo w tym tygodniu powiedział, że ponad 2 miliony nieautoryzowanych imigrantów opuściło Stany Zjednoczone podczas drugiej kadencji Trumpa. Większość-około 1,6 miliona-to samoocena, powiedział rząd, podczas gdy reszta to deportacje. Jakiś szacowany 14 milionów nieautoryzowanych imigrantów mieszkało w USA od 2023 r.
Administracja nie opublikowała miesięcznych danych na temat deportacji przez imigrację i egzekwowanie celnych, zamiast tego wydawając okresowe oświadczenia prasowe. W zeszłym miesiącu administracja cytowany 1,6 miliona postaci na temat wszystkich nieautoryzowanych odejściów imigrantów do tej pory, od oszacowania przez Centrum Studiów Imigracyjnychthink tank promujący zmniejszoną imigrację. Chociaż trudno jest rozpoznać pełny zakres odlotów, biorąc pod uwagę ograniczenia danych, bezstronnie Pew Center opublikował podobny szacowany spadek ogółu populacji imigrantów.
Dr Goodman mówi, że USA korzystają z kampanii przymusowych, aby obalić imigrantów od ponad wieku. Podczas Wielkiego Kryzysu pojawił się „repatriacja” w celu usunięcia Meksykanów – w tym Amerykanów Meksyku. Mówi, że w niektórych przypadkach agencje lokalne, stanowe i federalne zachęciły do odlotów, płacąc za bilety podróży, prekursor do dziś.
W marcu rząd USA zmienił przeznaczenie aplikacji o nazwie CBP, którą administracja Biden wykorzystała do zaplanowania spotkań dla osób ubiegających się o azyl i innych migrantów jako sposobu na legalne wejście do kraju. Konserwatyści argumentowali, że proces umożliwił tylne drzwi dla nielegalnej imigracji. Nazywana CBP Home, aplikacja jest reklamowana przez administrację Trumpa jako sposób nieautoryzowanych imigrantów do udokumentowania zamiarów odejścia Grzywny i aresztowanie.
W maju bezpieczeństwo wewnętrzne powiedziało, że początkowy „dobrowolny lot czarterowy” 64 osoby wystartował do Hondurasu i Kolumbii.
Kampania samozadowolenia jest „geniuszem”, mówi Scott Mechkowski, emerytowany funkcjonariusz ds. Imigracji i celnych. Finansowanie dobrowolnego podróży do domu jest tańsze niż „koszt zatrzymania kogoś – a następnie ich usunięcia”, mówi.
Zwolennicy twierdzą, że nieautoryzowani imigranci chcą uniknąć zatrzymania i deportacji. Mimo to „jest wiele strachu wokół używania aplikacji”, aby odejść, mówi Christina Wilkes, adwokat imigracyjna w Maryland.
Część tego strachu wynika z zamieszania wokół działania aplikacji. Strona internetowa DHS twierdzi, że osoby niebędące obywatelami, którzy proszą o pomoc, będą zorganizowane w ciągu około 21 dni. Nie jest jasne, czy ktoś, kto ostrzega rząd, ale odchodzi sam, ma ten sam termin. Istnieją również pytania dotyczące wykorzystania ich danych, w tym jeśli ktoś próbuje ponownie wprowadzić w przyszłości. Zazwyczaj nieautoryzowani imigranci, którzy chcą wrócić do USA zgodnie z prawem, mogą stawić czoła wieloletnim zakazom.
José wypełnił swoje informacje na temat domu CBP i miał osobiste spotkanie, aby zrobić zdjęcie i odciski palców. Po minięciu tygodni bez dalszych instrukcji José kupił własny bilet za granicą. Nie mógł zweryfikować swojego odejścia przez aplikację i mówi, że nigdy nie otrzymał 1000 $.
Aplikacja jest „bardzo myląca”, mówi José.
„Dziesiątki tysięcy” nieautoryzowanych imigrantów korzystały z aplikacji CBP Home, według Tricia McLaughlin, asystenta sekretarza ds. Publicznych w DHS. Departament nie odpowiedział bezpośrednio na kilka pytań przesłanych przez monitor – w tym liczbę osób otrzymało pomoc w podróży i premię wyjściową.
Bracia decydują
Wielu imigrantów, takich jak Santos, nie jest gotowych odejść.
Pracownik budowlany w wieku studenckim twierdzi, że nielegalnie przekroczył południową granicę, aby uniknąć kosztów i biurokracji wizy. Santos mówi, że pracował dla hodowca mleczarskiego wspierającego Trumpa bez dni wolnych.
Na początku nowej administracji jego brat wrócił do Meksyku. To odejście było dla mnie „bardzo trudne”, mówi Santos, teraz sam w Stanach Zjednoczonych.
„Mam przyjaciół i znajomych, ale to nie to samo co posiadanie tu twojej rodziny” – mówi.
Santos mówi, że obawia się deportacji, a teraz prowadzi „bardziej ukryte życie”, w którym trzyma się blisko pracy i domu. Pobyt to decyzja finansowa.
„Ktoś z rodziny musi tu zostać i subsydiować wydatki w Meksyku”, w tym opieka nad rodzicami, mówi. Santos szukał sposobu zalegalizowania swojego statusu poprzez wizę specjalną.
Kiedy znalezienie pracy w USA nie jest takie łatwe
Niektórzy Haitańczycy postanowili wrócić do domu, pomimo przemocy gangów i kryzysu politycznego, ponieważ nie mogą się tutaj utrzymać, mówi Sabyne Denaud, starszy program programowy i kontraktowy w Międzynarodowym Instytucie Nowej Anglii.
„W domu zastanawiają się nad bezpieczeństwem. Ale tutaj zastanawiają się nad mieszkaniem. Zastanawiają się nad pracą” – mówi. Administracja Trumpa przeszła również, aby zakończyć tymczasowy status prawny dla Haitańczyków i Wenezuelczyków, sprawy, które stoją w obliczu ciągłego postępowania sądowego.
Gina poleciała na Haiti samodzielnie kilka miesięcy temu, nie powiadamiając rządu USA. Nie widziała żadnej innej opcji.
Jej kuzyn sponsorował ją, aby przyjechała do Nowego Jorku w zeszłym roku w ramach programu paroli z czasów Biden, który oferował pozwolenia na pracę. Ale rodzina jej kuzyna wykluczyła ją z posiłków, mówi, pozostawiając Ginę do poszukiwania jedzenia na ulicy. Przyjaciel polecił Massachusetts, centrum diaspory haitańskiej. Nawet tam Gina starała się znaleźć pracę.
„Nie mogłem spać w domu, ponieważ byłem bardzo zestresowany”, mówi Gina w Haitian Creole za pośrednictwem tłumacza. Dowiedziała się również, że jest w ciąży ze swoim pierwszym dzieckiem.
Gina, której monitor spotkał grupę, która pomogła jej w USA, mówi, że czuje się bezpiecznie w swoim przybrzeżnym mieście z dala od stolicy, Port-au-Prince, mimo że nazywa ogólną sytuację w swoim kraju „bardzo, bardzo, bardzo złe”. Chce znaleźć pracę i upewnić się, że jej dziecko „ma dobre życie”.
Poprzedni wysiłek przyniósł niewiele wyników
Za prezydenta George’a W. Busha Ice próbował zachęcić te wyjścia poprzez program pilotażowy znany jako zaplanowane odejście.
Agencja spędziła znaczny czas i pieniądze na zidentyfikowanie osób, które miały rozkazy dotyczące usunięcia, ale według Jima Hayesa, byłego urzędnika ICE, który twierdzi, że opracował program pilotażowy w 2008 roku.
Zaplanowane odejście miało przetestować teorię krytyków lodowych, że agencja mogła deportować ludzi w sposób „mniej bolesny, mniej trudny dla osób nielegalnie w kraju”, mówi.
Nie przyciągnęło wielu chętników. Podczas kampanii, która trwała trzy tygodnie, NPR Zgłoszone W tym czasie skorzystało tylko osiem osób. Kwalifikowało się około pół miliona ludzi.
Kampania samozadowolenia obecnej administracji jest częścią „kompleksowej strategii egzekwowania”, która różni się częściowo od podejścia Busha częściowo dzięki wykorzystaniu technologii, mówi Hayes, obecnie wiceprezes GuidePost Solutions, firmy zarządzania ryzykiem.
Gdy próbuje odłożyć nowe korzenie w Europie, José mówi, że do tej pory chroni swoją 8-letnią córkę przed większością swojej sagi imigracyjnej.
„Właśnie powiedzieliśmy jej, że musimy odejść, i idziemy do lepszego miejsca” – mówi. „Zrozumiała”.
Pisarz pracowników Victoria Hoffmann wniósł badania.
Jak myślisz, jak imigracja wpływa na miejsce, w którym mieszkasz? Powiedz nam na adres imigration@csmonitor.com, a monitor może kontynuować, aby dowiedzieć się więcej. Twoje nazwisko i odpowiedź nie zostaną opublikowane bez Twojej zgody. Twoje odpowiedzi mogą kształtować historie, które zgłaszamy i sposób ich zgłaszania.