Po porażce w Houston Golden State wraca do Bay Area, a nie do Las Vegas na kolejną rundę Pucharu NBA. Sfrustrowany Steve Kerr poskarżył się po rozmowie telefonicznej w końcówce meczu, która dała Rockets szansę na zwycięstwo i z tego powodu zamierza wypisać czek na ligę. Jednak Stephen Curry w swoich komentarzach podał powód porażki Warriors.
Wezwanie, o którym mowa, nastąpiło po tym, jak Curry nie trafił za trzy punkty na 11 sekund przed końcem, a podczas walki o wolną piłkę Jonathan Kumbinga został odgwizdany za faul na Jeffie Greenie z drużyny Rockets. To dało Greenowi dwa rzuty wolne na 3,5 sekundy przed końcem, które powalił i dał Houston zwycięstwo.
Kerr był wściekły po meczu i poskarżył się na sędziów: za pośrednictwem NBC Sports Bay Area.
„Jestem wkurzony. Chciałem pojechać do Las Vegas. Chcieliśmy wygrać ten puchar, a nie jedziemy z powodu faulu luźnej piłki 80 stóp od kosza, gdy mecz był wisienny. Nigdy nie widziałem faulu piłki luźnej po rzucie sędziowskim 80 stóp od kosza, gdy mecz był wliczony w cenę… To niedopuszczalne, nawet nie rozumiem, co się właśnie stało.
„Luźna piłka, nurkowanie na podłodze, 25 metrów od kosza, a ty dasz chłopakowi dwa rzuty wolne, aby zadecydować o przebiegu meczu, gdy inni walczą o piłkę. Po prostu daj im przerwę na żądanie. Daj im przerwę na żądanie i pozwól gracze decydują o meczu. W ten sposób sędziujesz, zwłaszcza, że mecz był kompletnym meczem zapaśniczym. Niczego nie rozstrzygnęli.
„Nasi chłopcy walczyli, rozegrali swoje i zasłużyli na wygraną w tym meczu lub przynajmniej na jedną przerwę w końcówce, aby dokończyć mecz. A to zostało nam odebrane przez wezwanie, które, jak sądzę, nie jest zrobiłby to sędzia ze szkoły podstawowej, bo ten facet by to wyczuł i powiedział: „Wiesz co, nie będę decydował o losach meczu po luźnej piłce 80 stóp od kosza”.
Kerr może już wyciągnąć książeczkę czekową, a liga ukarze go karą za tę tyradę. Szef ekipy sędziowskiej Bill Kennedy, który zadzwonił na boisko, powiedział reporterowi basenu: „Obrońca dotyka szyi i ramion, co uzasadnia sędziego faulu osobistego”.
Chociaż Kerr może narzekać na to, co w najlepszym przypadku było wątpliwe, nie dlatego jego zespół przegrał mecz. Warriors zanotowali siedem strat w czwartej kwarcie (co dało Warriors 14 punktów) i 22 w całym meczu. Na 1:20 przed końcem Golden State prowadziło w tym meczu sześcioma punktami i nie mogło utrzymać się na boisku. Było znacznie więcej niż jedno połączenie.
Co najważniejsze, Warriors nie zdobyli ani jednego punktu w ostatnich trzech minutach meczu – susza punktowa w późnych meczach, gdy obrona staje się coraz bardziej zacieśniona, stała się zjawiskiem powszechnym. Curry trafił w sedno po meczu, mówiąc, że jest to prawdziwy problem, za pośrednictwem NBC Sports Bay Area.
„Należy zająć się problemem bezbramkowej suszy na tym odcinku, w przeciwnym razie będziemy przeciętnym zespołem. Biorę na siebie odpowiedzialność za to, że nie jesteśmy w stanie się zorganizować lub nie jesteśmy w stanie dokończyć meczów. Piłka jest po mojej stronie ręce, muszę zrobić zdjęcia.
„Ale myślę, że wszyscy możemy zająć się pewnymi setami, które mogą zapewnić nam lepsze możliwości tworzenia strzałów, wiedząc, w jaki sposób zespoły próbują nas chronić, szczególnie w ostatnich pięciu minutach”.
W tej chwili Warriors 14-10 są mierni w porównaniu z głęboką Konferencją Zachodnią (Golden State jest obecnie rozstawiony na piątym miejscu w grupie, w której cztery mecze dzielą czwarte i dwunaste miejsce w konferencji). Curry ma rację, jeśli chodzi o znalezienie lepszej drużyny, jeśli chcą awansować w sprawach większych niż Puchar NBA.