Meghan Markle dał każdemu kluczowej rady Oczekując rodziców od imion ich dzieciwiele lat po własnej feudu z rodziną królewską o jednym z imion jej dzieci. Księżna Sussex mieszka obecnie w Montecito w Kalifornii, wraz z mężem, Książę Harry i ich dwoje dzieci, księcia Archie i księżniczka Lilibet.
Meghan rElealized ostatni odcinek jej podcastuWyznania kobiecej założycielki w tym tygodniu, w którym założycielka Spanx i matka czterech, Sara Blakely. Dwie mamy mówiły o zmaganiach nazywania swoich firm, kiedy pojawiła się Meghan Aby zrobić subtelne machnięcie do rodziny królewskiejdając ostrzeżenie wszystkim oczekiwanym rodzicom.
Powiedziała: „Jesteś:„ Co o tym myślisz? ” Nie jest inaczej – powiem to każdemu kobietom lub każdej osobie na świecie, która będzie miała dziecko – jeśli masz pojęcie o tym, co nazywasz tym dzieckiem, trzymasz go tak blisko swojego serca, dopóki to dziecko się nie narodziło i nie ma się nazywać nikogo.
Decyzja Harry’ego i Meghan o nazwie ich córki Lilibet – pseudonimu używanego dla zmarłej królowej Elżbiety – wywołała luz, kiedy została ogłoszona.
Różne raporty i królewskie obserwatorzy twierdzili, że Elizabeth nigdy nie zatwierdziła jej pseudonimu przekazanego córce Sussexes. Jednak Harry i Meghan zawsze oświadczyli, że otrzymali pozwolenie zmarłej królowej na imię Lilibeta.
Lilibet została po raz pierwszy użyta przez zmarłego monarchy, kiedy ona, jako księżniczka Elżbieta, była tylko małym dzieckiem i nie mogła poprawnie wymówić jej własnego imienia. Jej dziadek, król George V, nazywał ją Lilibet, naśladując własne próby powiedzenia Elizabeth i tak utknęło to imię.
Książka Roberta Hardmana Charles III: New King, New Court, The Inside Story twierdził o incydencie z Rowami: „Jeden (doradca) prywatnie przypomniał sobie, że zmarła królowa była„ tak zła, jak kiedykolwiek widziała ją ”po tym, jak Sussexes ogłosiła, że dała im błogosławieństwo, by zadzwonić do swojej córeczki„ Lilibet ”, dziecięcego dzieciństwa”.
Raporty w tym czasie twierdziły, że zmarła królowa była skonsultowana o nazwie, ale nie czuła się w stanie odmówić, podczas gdy BBC poinformowało, że źródło pałacu stwierdziło, że Elizabeth nie została zapytana przez Sussexes, czy mogą użyć nazwy.
W tym czasie prawnicy Sussexes podobno wysłali listy prawne do BBC a inni wydawcy, którzy twierdzą, że to twierdzenie było fałszywe i zniesławiające, podczas gdy ich rzecznik nalegał, aby rozmawiał z zmarłym monarchą.
Według Hardmana królowa Elżbieta rzekomo powiedziała pomocnikom Pałacu: „Nie posiadam pałaców ani obrazów, tylko moje imię, a teraz to wzięli”.