Wprowadzająca się symulacja ujawniła potencjalne następstwa, jeśli bomba chemiczna mieli być rzucane Donald TrumpPrezydencka limuzyna.
Jako prezydent USA, Atut jest, co zrozumiałe, jest jedną z najbardziej chronionych osób na całym świecie, a groźby przeciwko niemu są stałym problemem. Zostało to podkreślone w zeszłym roku, gdy 79 -latek przeżył próbę zabójstwa podczas swojej kampanii wyborczej w 2024 r.
Od czasu wyruszenia na swoją drugą kadencję Trump został poddany niezrównanej mieszance ukierunkowanych cyberprzestrzeni i fizycznych zagrożeń. Mając na uwadze ten incydent, wraz z lekcjami wyciągniętymi z Zabójstwo prezydenta Johna F. Kennedy’ego w 1963 rokupodejmowane są liczne środki w celu ochrony Trumpa.
Jednym z kluczowych elementów zapewniających ochronę Trumpowi jest bestia, mocno opancerzony pojazd, w którym jest szofer, informuje Odzwierciedlają nas.
Kiedy nie podróżuje na Air Force One ani nie przejmuje się helikopterem w Morskiej, Trump jest transportowany w limuzynę prezydencką. Przechylając skale z zadziwiającymi 20 000 funtów, pojazd zadebiutował podczas pierwszej administracji Trumpa w 2018 r. I podobno kosztował około 1,5 miliona dolarów.
Podczas gdy szczegóły dotyczące funkcji bezpieczeństwa bestii pozostają ściśle tajne, NBC News donosi, że limuzyna oferuje zaawansowaną technologię, w tym system wizji nocnej, możliwości wypalania gazu łzawiącego, a nawet klamki drzwi, które można zelektryzować w celu zniesienia intruzów.
Kuloodporne okna pojazdu mają podobno o grubości trzech cali, a jego pancerz o grubości około ośmiu cali. Bezpieczny system komunikacji jest w stanie wysłać kody uruchamiania broni nuklearnej i zawiera lodówkę zaopatrzoną w grupę krwi prezydenta, informuje Business Insider.
Uważa się również, że limuzyna niosą własne zaopatrzenie w tlen, które można przerzucić do zamkniętej kabiny w przypadku ataku chemicznego lub biologicznego. Ta funkcja okazałaby się przydatna w przypadku kogoś, kto uruchomi bombę chemiczną w pojeździe, jak symulowano w ostatnim filmie na YouTube.
Zgodnie z symulacją moment, w którym bomba nawiązuje kontakt z samochodem, „zabrzmiałaby syrena, a tajna służba zostanie powiadomiona”.
Limuzyna podobno wpadłaby na zablokowanie, uszczelniając wszystkie otwory w środku, aby powstrzymać powietrze przed wejściem. Symulacja twierdzi, że wywołałaby to rezerwat tlenu samochodu, aby pomóc prezydentowi oddychać.
Osoba prowadząca pojazdem przyspieszyła scenę, aby uciec od potencjalnego niebezpieczeństwa. Widzowie byli pod wrażeniem bestii.
„To dało mi dreszcze … w najlepszy sposób” – napisał jeden. Inni porównali limuzynę do czołgu wojskowego.
„To nie jest samochód, to całe zbiornik w przebraniu”- napisał jeden. „Najsilniejszy czołg jest tam” – powiedział drugi.
Trzeci zasugerował: „Zamiast czołgów na II wojnie światowej powinniśmy mieć takie piekielne”.