Nierozwiązana kwestia 1000 w Wielkiej Brytanii morderstwa zostały zmapowane, pokazując nierozstrzygnięte sprawy, w których zabójcy w dalszym ciągu uchylają się od sprawiedliwości.
Każda sprawa była przedmiotem dużego śledztwa policyjnego, niektóre sięgały czasów przedwojennych, inne sięgały ostatnich 10 lat.
Sprawy obejmują wiele pozornie przypadkowych ataków przeprowadzanych przez nieznajomych, a także brutalne rabunki, zabójstwa w gangach i morderstwa na zlecenie.
Nasza ekskluzywna lista powstała na podstawie wniosków o wolność informacji (FOI) skierowanych do każdej policji w kraju i była poparta badaniami w archiwach gazet.
Najstarszy przypadek na osi czasu pochodzi z 1938 r. Rolnik Jim Dawson spędził wieczór pijąc w swoim lokalnym pubie w Bashall Eaves, niedaleko Clitheroe. Wracając do domu, 46-latek został postrzelony w tył ramienia przez nieznanego napastnika.
Otępiony piwem, które wypił, początkowo myślał, że został uderzony przez kogoś rzucającego kamieniami. Ale następnego ranka obudził się i stwierdził, że jego pościel jest pokryta krwią.
Początkowo odmówiono mu operacji, ale przekonano go, aby zgłosił się na leczenie do szpitala Blackburn Royal Infirmary, gdzie lekarze usunęli mu z ramienia prymitywną, domowej roboty kulę.
Cztery dni później jego stan się pogorszył i zmarł w domu opieki w Blackburn. Jako przyczynę śmierci podano gangrenę i posocznicę spowodowaną zakażoną raną.
Detektywi prowadzący dochodzenie w sprawie jego morderstwa napotkali ścianę milczenia do tego stopnia, że Bashall Eaves został później okrzyknięty „wioską, która nie chciała mówić” po telewizyjnym dokumencie z 1979 roku pod tym tytułem.
Wiele spraw ujętych na mapie jest tak znanych, że na długo zapadają w pamięć narodową, np. zabójstwo prezentera telewizyjnego Jill Daje w 1999 r.
Inne tajemnice – choć wówczas szokujące – przeszły do historii, jak na przykład terror Kuby Striptizerki w Londynie w latach 60. XX wieku, a także szereg mniej znanych zbrodni, które wciąż pozostają nierozwiązane.
Każde z nich pozostaje zagadką, a rodziny wciąż szukają sprawiedliwości i odpowiedzi, a w wielu przypadkach morderca wciąż może chodzić po ulicach.
Wspólnym wątkiem wielu nierozwiązanych spraw jest to, że wydaje się, że zostały one przeprowadzone przez nieznajomego lub osobę bez oczywistego związku z ofiarą lub wyraźnego motywu.
Kryminolog dr David Wilson, który badał wiele nierozstrzygniętych spraw, powiedział: „Dziewięć na dziesięć morderstw zostaje rozwiązanych przez policję, ponieważ zazwyczaj ofiara i sprawca znają się nawzajem.
„Mężowie zabijają żony, rodzice zabijają swoje dzieci, przyjaciele zabijają się nawzajem. Istnieje zjawisko zabijania innych młodych mężczyzn przez młodych mężczyzn, ale zazwyczaj oni się znają. Zwykle między mordercą a ofiarą istnieje relacja.
„Nierozwiązane sprawy mają zazwyczaj miejsce wtedy, gdy nie było wcześniejszego związku między mordercą a ofiarą lub gdy policja nie ma fizycznych dowodów pozwalających powiązać głównego podejrzanego”.
Dr Wilson dodała, że ofiarami nierozwiązanych morderstw są zazwyczaj osoby, które nie mają ugruntowanych korzeni w społeczności, więc nikt nie będzie wiedział, kiedy zaginęły, ani nie uzna, że jest to podejrzane.
Do każdej policji skierowaliśmy wnioski o wolność informacji i w odpowiedzi na większość z nich przesłaliśmy oficjalne wykazy nierozstrzygniętych spraw z lat 60. XX w., a niektóre zawierały informacje o starszych sprawach.
Niektóre siły policyjne odmówiły przekazania informacji, a w tych obszarach w wyniku dodatkowych badań dodano nierozwiązane morderstwa.