• Brian Kelly uratował twarz, gdy LSU zmobilizowało Południową Karolinę, ale dlaczego Tigers pozostają przepisem na katastrofę? Zbyt wiele błędów.
  • Karolina Południowa nie chroni przed ołowiem po wypadku LaNorrisa Sellersa.
  • Wrzesień nadal jest trudnym miesiącem dla Briana Kelly’ego z LSU.

Wózek dla fanów Karoliny Południowej wypełniona po brzegi przez kilka godzin w sobotę, podczas gdy wóz Briana Kelly’ego opróżniał się szybciej niż butelka bimbru na imprezie LSU.

To Nr 17 LSU zmobilizował się i odniósł druzgocące zwycięstwo na wyjeździe 36-33 pozwoliło Kelly’emu uratować twarz, ale jego program nadal miał niedoskonałości.

Gra biegowa LSU wkroczyła na stadion pod koniec. Jej linia ofensywna, rzekoma siła, miała pełne ręce roboty z zakłócającym frontem defensywnym Karoliny Południowej. Błędy zdarzały się wcześnie i często.

LSU gra jak drużyna niezainteresowana atakowaniem lub podstawami. Krótkie jardowe zagrania i ich wykonanie pozostają pułapką.

Source link