Mieszkańcy Bristolu byli zaskoczeni i niepokojeni złowrogą „chmurą gazu”, która uniosła się nad niektórymi z najdroższych przedmieść miasta, powodując smród i lawinę skarg w poniedziałkowy wieczór.
Na południe od Bristolu, słynie z zielonych alei i gdzie ceny domów wzrósł o 130 000 funtów powyżej średniej w Wielkiej Brytanii, około godziny 19:00 unosił się siarkowy zapach, a skargi napływały z takich obszarów, jak Ashton do Bedminster Down, Bishopsworth i Highridge.
O 21:00 obrzydliwy smród stał się jeszcze bardziej gryzący. Ale źródło tego zapachu jest tajemnicą, Walia i West Utilities wezwały inżynierów, aby sprawdzili raporty.
The gaz firma potwierdziła wielokrotne telefony od obrzydzonego mieszkańca w sprawie zapachu. Jednak po dokładnym przeszukaniu upierał się, że nie ma to związku z wyciekiem z rur i stwierdził, że nie ma zagrożenia dla społeczeństwa.
Rzecznik Wales and West Utilities zwrócił uwagę na prawdopodobieństwo powstania „chmury gazu”, która powstaje, gdy zapachy powstające w przemyśle lub przetwarzaniu odpadów utrzymują się z powodu stagnacji pogodowej i rozprzestrzeniają się po regionach, zgodnie z Bristol na żywo. Spekulacje sugerują, że zapach mógł wydostać się z któregokolwiek z aktywnych lub wymarłych składowisk odpadów zasypujących południowo-zachodnie obrzeża miasta.
„Wczoraj (11 listopada) otrzymaliśmy kilka telefonów zgłaszających zapach gazu w rejonie BS3 w południowym Bristolu” – ujawnił rzecznik. „Nasi inżynierowie odwiedzili dotknięte obszary i przeprowadzili wszystkie niezbędne kontrole bezpieczeństwa, ale nie dokonali odczytów obecności gazu w powietrzu, a zapach nie był spowodowany wyciekiem z naszej sieci gazowej”.
„Jeśli jednak ktoś poczuje zapach gazu, przypuszcza, że doszło do wycieku gazu lub podejrzewa zatrucie tlenkiem węgla, powinien zadzwonić do nas pod numer 0800 111 999. Przeszkoleni koledzy odbiorą telefon, udzielą porady, a nasi inżynierowie będą do Państwa dyspozycji, aby pomóc dzień i noc.”