Podczas świętowania 80. rocznicy VE Day w tym tygodniu, w końcu upamiętnijmy tysiące kobiet, które wybrały narzędzia ustanowione po tym, jak mężczyźni poszli na wojnę i zabrali się do budowania statków. Mówię wreszcie, ponieważ te odważne, odporne i inspirujące kobiety zostały zignorowane w ciągu ostatnich ośmiu dziesięcioleci pomimo kluczowej roli wojennej, jaką odegrali w często śmiertelnym i niezaprzeczalnie przełomowym działalności budowania statków.
Te niepozorne kobiety, które handlowały fartuchami na kombinezon i buty na buty stalowe, pracowały jako spawacze, nity, płytki, operatorzy dźwigu, mechaników i robotników. Często uczyli się w pracy, ponieważ statki musiały zostać wymienione tak szybko, jak zatopiono.
Oznaczało to wiele pracy na półtora pracy, zanim udało się do domu, aby opiekować się swoimi rodzinami. I zrobili to na tle upuszczonych bomb, ponieważ stoczni były głównym celem Hitlera – żadne statki nie oznaczały transportu żołnierzy, broni, jedzenia lub paliwa. Dlaczego więc te kobiety są nadal ignorowane przez historyków, wydawców, nadawców, telewizji i filmowców?
Straciłem liczbę książek, programów i filmów opartych na wszystkich naszych innych pracownikach wojennych: The Land Girls, The Lumber Jills, The Bletchley Girls, ale nic o naszych dziewczętach stoczniowych.
Chociaż napisałem serię Saga, dziewczęta stoczniowe, o grupie kobiet spawaczy wykonujących prace wojenne w jednej z stoczni kraju i pomimo powieści konsekwentnie uderzających w listę bestsellerów Sunday Times i sprzedawanie ponad pół miliona kopii, niewiele napisano o prawdziwych kobietach Shipyard.
Jest to nie tylko naganne, ale brakuje okazji, aby zapewnić bardzo potrzebne wzorce do naśladowania dla dzisiejszego pokolenia młodych kobiet-aby pokazać im, jak kobiety wróciły stereotypy i przeciwstawiły się uprzedzeniom. Wiele stoczni odmówiło zatrudnienia kobiet i było do tego zmuszonych tylko wtedy, gdy musieli z powodu niedoborów siły roboczej.
Ale nawet wtedy kobiety były określane jako „rozcieńczalni”, a wnioskiem jest to, że jedna kobieta nie mogła być tak produktywna jak jeden mężczyzna; coś, co okazało się całkowicie błędne. Artykuł z 1942 r. Brzmi: „Powiedziano mi o jednej kobiecie, która w tym samym czasie wyprodukowała tyle samo mężczyzn. I była zamężną kobietą, która po pracy w fabryce poszła do domu, posprzątała dom i opiekowała się rodziną”.
Jest to jednak prawdziwy ziarnistość i duch tych kobiet, które z pewnością muszą inspirować najbardziej. Podczas moich badań znalazłem artykuł o pracownikowi stoczni Florence Collarda, spawacz na jednym z placówek. Brzmiał: „Pani Collard jest niczym, jeśli nie rozrywają… została zbombardowana w Plymouth, a od powrotu do Sunderlandu została tutaj zbombardowana podczas ostatniego nalotu.
„Została uwięziona w kuchni w swoim domu, ale uratowała. Choć cierpienie z powodu szoku poszła do swojej pracy w stoczni na popołudniową zmianę, utrzymując, że„ praca jest pierwsza ”. Jeśli to nie jest niezłomny duch, nie wiem, co jest. Inna kobieta, po otrzymaniu przełomowych wiadomości, że mężczyzna, którego kochała, została zabita w akcji, opuściła pracę w domu towarowym i zapisała się, aby zostać niczym-jednym z najtrudniejszych, najbardziej pracowitych prac w stoczni.
Słyszenie jej historii dało mi gęsią skórkę. Przeczytałem z podziwem innego pracownika stoczni, 19-letniego kierowcy dźwigu, którego taksówka była utknięta na końcu długiego wysięgnika (metalowe ramię operacyjne). Musiała powoli powoli wzdłuż wysięgnika (bez hełmu bezpieczeństwa lub sprzętu) po tym, jak powiedziano jej „po prostu włóż jedną stopę przed drugą i nie patrz w dół”.
Przyznała, że jest „absolutnie przerażona”, ale to nie powstrzymało jej od powrotu do pracy po ustaleniu taksówki. Pierwszy posąg dla kobiet został niedawno odsłonięty w Sunderland, ale na bok, kobiety te nadal są niewidzialne historycznie.
Posiadajmy posągi lub pamiątkowe dzieła publiczne we wszystkich miastach i miastach, które kobiety pracują na statkach budowlanych. Opublikowanomy kilka książek, aby dzieci mogły się o nich dowiedzieć, ponieważ robią wszystkie inne kobiety wojenne. Miejmy podcasty, wystawy, filmy dokumentalne, dramaty telewizyjne i filmy z udziałem tych kobiet. Ale przede wszystkim czerpajmy inspirację z ich dziedzictwa i wykorzystajmy ją do kształtowania i lepszego życia w tym trudnym, zmieniającym się i niepewnym świecie, w którym się znajdujemy.