Zapach nowego samochodu znajduje się poza TGL, infruszowanej przez technologią halowej ligi golfowej, a teraz zależy to od konkurencji i graczy, aby utrzymać zainteresowanie ligą raczkującą. W poniedziałek wieczorem był jak dotąd najważniejsza moc-zarówno Tiger Woods, jak i Rory McIlroy, współwłaściciele TGL, byli w akcji-a także jego najbardziej konkurencyjny mecz. Jupiter GC Woodsa pokonał Boston McIlroy Common w nadgodzinach, 3-3 (2-0), w najbardziej żywej nocy w krótkiej historii ligi.
Zarówno Woods, jak i McIlroy zapewnili kilka najważniejszych chwil, niektóre wspomnienia o kierunkach przeszłości i jeden prawdziwy moment piekła-nie, poważnie-kiedy Woods poszedł za McIloy, wyczerpując długą putt, aby uratować dziurę i zebrać tłum. Nie, nie było to Augusta National w niedzielne popołudnie, ale była to dobra zabawa w golfa w tygodniu:
TGL stanowi trochę wyzwania do podsumowania, ponieważ wciąż jest gdzieś pomiędzy poważną konkurencją a spektaklem. Stawkę nie ma nic poważnego poza dumą – minie dużo czasu, zanim Trofeum Sofi stanie się tak samo cenione jako główne trofeum mistrzowskie – ale Pride może wystarczyć, aby podnieść rutynową rundę golfa na coś wyjątkowego, szczególnie gdy ty jesteś Dostałem w pracy jednych z najbardziej hiperkompetycyjnych i utalentowanych graczy na świecie.
Przez chwilę traktujmy to jak poważną konkurencję. Linki Jowisza wyrwały las; Kevin Kisner, który walczył ostatnim razem, gdy grał dwa tygodnie temu; i Tom Kim, debiutując w TGL. Boston Common wystąpili McIlroy, Adam Scott i Keegan Bradley, główni zwycięzcy na całej planszy.
Jupiter Links doznał najgorszej porażki w historii TGL dwa tygodnie temu, spadając 12-1 z Collin Morikawa i La Golf Club. Woods, Max Homa, a zwłaszcza Kisner, zmagał się z formatem i technologicznymi elementami dużego ekranu TGL. Tymczasem Boston Common jest ostatnim z sześciu drużyn TGL, który gra i zawiera trzy najbardziej charyzmatyczne postacie gry.
Jednym z kluczowych wyzwań TGL, z perspektywy technologicznej, jest krótka gra, w której gracze strzelają do zielonego drugiego lub trzeciego strzału. Obie drużyny zmagały się wcześnie z podejściem; Zarówno Kisner, jak i McIlroy przylecili nieoczekiwanie szerokie. Putts również pozostawał trudny; Zarówno McIlroy, jak i Woods nie byli w stanie przekonwertować puttów z wnętrza siedmiu stóp na pierwszej dziurze.
Boston Common zajął pierwszy punkt meczu na trzecim dołku, a Jowisz Golf wyrównał mecz na szóstym dołku. Ten wynik utrzymywał single, w którym Woods został oceniony za karę za powolną grę i gdzie Kisner prześcignął Scotta 12. Kim prawie wyczerpał strzał koszulki 13, aby dać Jupiterowi prowadzenie 3-2, kierując się do dwóch ostatnich otworów. Boston wygrał 14. miejsce, aby związać mecz o 3, kierując się w ostatnim dołku.
Bradley i Kim zamienili ostateczną otwór regulacyjny, wysyłając mecz do najbliższego do pina. Każdy gracz strzelił 37-jardowy strzał, rywalizując z innym przeciwnikiem o najbardziej precyzyjny strzał. Kim pokonał Bradleya i Kisnera, zrzucili Scotta bez Woodsa, a McIlroy nawet w nadgodzinach huśtali klub.
A teraz aspekt spektaklu. Teraz w czwartym tygodniu TGL wydaje się znaleźć więcej rytmu z perspektywy nadawania. Mecz wydawał się szybszy niż poprzednie iteracje, z mniejszą liczbą przerw na nadawców i większą liczbą rozmów. Niektóre z nich mają oczywiście związek z konkretnymi graczami – Kim jest stworzony do tego rodzaju formatu, a Bradley z radością wzbudził długie putty. Wszyscy sześciu graczy wydawało się bardziej zaangażowane w konkurencję niż kilku swoich kolegów w innych drużynach; Kluczem do TGL może być zdobycie graczy na podstawie ich prawdopodobieństwa i charyzmy, a nie światowego rankingu golfa.
W transmisji zawierało wiele innych celebrytów i występów i występów – Mike Trout, David Ortiz i Drake Maye, między innymi – niż w poprzednich częściach. Działanie na kursie, od długich puttów po wskazówki, były lepsze w tym tygodniu niż w poprzednich tygodniach. Połącz to z czynnikiem Woods/McIlroy, a była to bardziej żywa noc TGL niż jakakolwiek z trzech poprzednich wersji.
Kolejny czynnik potencjalnie utrudniający oglądalność TGL: brak jednolitej daty i godziny. Oznaczało to pierwsze wydarzenie TGL, które odbyło się w poniedziałek, a godzina rozpoczęcia o godz. 18:30 była znacznie wcześniejsza niż 21.00 czas rozpoczęcia debiutu TGL i meczu w przyszłym tygodniu. Ponadto mecz, jakby był zabawny, przebiegał dobrze nad dwiema godzinami, co było jednym z kluczowych punktów sprzedaży całego przedsiębiorstwa.
Mimo to, z perspektywy na kursie, było to absolutnie to, czego potrzebował TGL-fascynujące liczby i bliski mecz. Numery oglądalności opowie o tym, czy TGL dogania społeczeństwo, ale to wszystko, co TGL mogło chcieć z konkurencyjnego punktu widzenia.