W niedzielę New York Giants zmierzyli się z ostatnim aktywnym rozgrywającym.
Rozgrywający trzeciej linii Tim Boyle wyszedł z szatni, aby rozpocząć drugą połowę niedzielnego meczu z Baltimore Ravens. Zastąpił Tommy’ego DeVito, który w pierwszej połowie meczu z Baltimore doznał wstrząsu mózgu i został wykluczony z gry po pierwszej połowie.
Wyglądało na to, że DeVito doznał kontuzji głowy po zwolnieniu z trzeciego i dziesiątego miejsca pod koniec drugiej kwarty przez liniowego obrońcę Ravens Odafe Oweha. DeVito pozostał w grze przez następną grę Giants, która zakończyła się przyłożeniem Devina Singletary’ego, ale nie wykonał kolejnego snapu.
Boyle uklęknął podczas ostatniej akcji Nowego Jorku w pierwszej połowie, a następnie pozostał w ataku na początku trzeciej kwarty. DeVito był wykluczony ze wstrząśnieniem mózgu.
Drew Lock jest rozgrywającym nr 1 na nowojorskiej liście przebojów po tym, jak Giants wypuścili w środku sezonu wieloletniego startera Daniela Jonesa. W niedzielę nie wystartował w zawodach po wykluczeniu z gry z powodu kontuzji pięty.
DeVito miał swój trzeci start w sezonie i przed opuszczeniem meczu wykonał 10 z 13 podań bez przyłożenia ani straty. Boyle, rezerwowy weteran szóstego roku gry, w tym sezonie dwukrotnie wystąpił w drużynie Giants.
Kontuzja DeVito pogłębia nieszczęścia po straconym sezonie w Nowym Jorku. Giants przystąpili do niedzielnego meczu z bilansem 2-11, co było najgorszym wynikiem w NFL. Ich długoterminowa odpowiedź na rozgrywającego stanęła pod znakiem zapytania po zwolnieniu Jonesa, byłego zawodnika wybieranego w pierwszej rundzie draftu, którego Giants wybrali w pierwszej rundzie draftu na rok 2019.