Kultowy obraz Titanic wrak stał się mniej rozpoznawalny ze względu na upływ czasu.
Nowa misja badawcza na wraku szczegółowo opisała, w jaki sposób powolny rozkład zniszczył dużą część barierki, uwiecznioną w kultowej scenie między Rose i Jackiem w filmie, która teraz leży oderwana od dna oceanu.
Zrobione zdjęcia ukazują zmiany zachodzące w wraku statku, który przez ponad sto lat znajdował się pod falami. Stało się to od czasu tragicznego zatonięcia w kwietniu 1912 r., kiedy to na skutek zderzenia z górą lodową zginęło 1500 osób.
Zespół ekspertów uważa, że do zawalenia się około 4,5 m balustrady doszło w ciągu ostatnich dwóch lat.
W zeszłym roku podczas wyprawy głębinowej, w którą zaangażowana była firma Magellan, zajmująca się kartografią głębinową, oraz Atlantic Productions, udało się uzyskać nienaruszone obrazy i skany, ale zauważono naprężenia na łamiącej się wówczas barierce.
„W pewnym momencie metal ustąpił i odpadł” – zauważa Tomasina Ray, podnosząc świadomość na temat degradacji.
Jednak nie tylko ta część jest zagrożona; cała żelazna konstrukcja, osadzona 3800 m pod ziemią, ulega korozji mikrobiologicznej, w wyniku której tworzą się formacje „rustykułowe”, które nie są rzadkością.
Tegoroczna wyprawa RMS Titanic Inc. miała miejsce w lipcu i sierpniu.
Dwa zdalnie sterowane pojazdy (ROV) wykonały ponad dwa miliony zdjęć i 24 godziny nagrań w wysokiej rozdzielczości przedstawiających wrak.
Firma skrupulatnie analizuje teraz materiał filmowy, aby skatalogować znaleziska i ostatecznie stworzyć bardzo szczegółowy cyfrowy skan 3D całego wraku.
Więcej zdjęć z nurkowań zostanie opublikowanych w nadchodzących miesiącach.
Na przestrzeni lat RMS Titanic Inc. wydobył z wraku tysiące przedmiotów, z których część wystawiono na wystawach w różnych miejscach na świecie.
Planują wrócić w przyszłym roku, aby odzyskać więcej – a posąg Diany jest jednym z przedmiotów, które chcieliby wynieść na powierzchnię. Niektórzy jednak uważają, że wrak jest grobem, który powinien pozostać nietknięty.