St. LOUIS – Pytanie dotyczyło okazji. Ale Mauricio Pochettino chciał porozmawiać o kulturze piłki nożnej.
Mówił po swoim Drużyna narodowa mężczyzn USA pokonała Gwatemalę 2-1 tutaj w półfinale Złotego Pucharu. Ale ze wszystkich rzeczy, których był świadkiem w środę, najwyraźniej najbardziej zrobił wrażenie na Pochettino, to „fani Gwatemali… niewiarygodni” – powiedział.
Reklama
A potem przemawiał przez dwie minuty i 40 sekund z rzędu, z serca, o tym, czego, jak miał nadzieję, nasza piłka nożna się uczy z tego doświadczenia. Z Pasja, która wypełniła Energizer Park, gdy bramy otworzyły się o 16:30 Z pieśni, które zadzwoniły i flagi, które faluły i „energia, która tłumaczy” na pole, jak powiedział Pochettino. Zainspirował graczy Gwatemalskich, którzy na papierze zostali przekroczeni, ale w środę postawił potężny strach w USMNT.
Po tym, jak pojawili się krótko: „Widziałem, jak płacze gracza Gwatemali” – powiedział Pochettino.
Pogratulował temu graczowi, a następnie wykorzystał go jako przykład 20 minut później.
„To” – powiedział – jest sposób, w jaki musimy czuć ”.
Reklama
„A nasi fani muszą czuć się tak samo” – kontynuował. „Nie ma tu przyjechać, aby cieszyć się całym spektaklem, a jeśli przegrasz, nic się nie dzieje.… Rzeczy się dzieje”.
Dreszcz zwycięstwa i agonia porażki dla Gwatemali i jej wielu zwolenników w środę w St. Louis. (Zdjęcie John Dorton/ISI Zdjęcia/USSF/Getty Images)
(John Dorton/ISI Zdjęcia/USSF za pośrednictwem Getty Images)
Pochettino pochodzi z Argentyny. „W Argentynie to nie to samo, jeśli stracimy. Konsekwencje są ogromne” – wyjaśnił. Są również znaczące w Hiszpanii, Francji i Anglii, gdzie wcześniej spędził 30 lat jako zawodnik i trener Objęcie odpowiedzialności za USMNT zeszłej jesieni. „Wygraj lub przegraj, to nie to samo. To nie to samo. To wiele konsekwencji”, powtórzył na konferencji prasowej po Match.
Jego porusza się w tym sensie, wyraźnie był szokiem kulturowym. Odziedziczył graczy, którzy, jak się wydaje, nie mają takiego samego poziomu życia lub śmierci, który jest zakorzeniony u dzieci w Ameryce Południowej i Środkowej.
Reklama
W wielu krajach „grasz (do) przetrwaj. Grasz dla jedzenia. Gram dla dumy”, powiedział Pochettino. „Grasz w wielu rzeczach. Nie chodzi o to, aby nie cieszyć się, wracać do domu i śmiać się, i to wszystko.
„Moment, w którym my – teraz ten skład – zaczynamy żyć w ten sposób, myślę, że mamy duży pokój na poprawę”.
Nie powiedział wyraźnie, że jego gracze wracają do domu i śmieją się po wygranych. Ale wielu dorastało w kraju, Stanach Zjednoczonych, gdzie piłka nożna nie jest grana, aby przetrwać, uniknąć ubóstwa, zmienić życie rodzinne; Zazwyczaj zaczyna się od pościgu rekreacyjnego, Często na przedmieściach klasy średniej. Staje się czymś bardziej, gdy utalentowane dzieci dołączają do akademii, a potem oczywiście zmieniają profesjonalistę; Istnieje jednak poziom „desperacji” – użyte słowa Pochettino – które jest społecznie zakorzenione gdzie indziej, ale nie tutaj.
I jest to wzmocnione, jeśli nie nakazane przez fanów. Fani, którzy domagają się wszystkiego, dając wszystko. Fani, którzy brzęczą po stadionie o 10 rano, a następnie wypełniają go o godzinie 18:00 i stoją przez 90 minut i intonuj: „Sí se Puede!” Tak, możemy!
Reklama
„Myślę, że fani dali ci Gwatemali, niewiarygodną energię” – powiedział Pochettino.
Diego Luna z USMNT świętuje bramkę przed większością fanów Gwatemali w środę w St. Louis. (Zdjęcie Bill Barrett/ISI Zdjęcia/USSF/Getty Images)
(Bill Barrett/ISI Zdjęcia/USSF za pośrednictwem Getty Images)
Weteran obrońcy Tim Ream zgodził się: „Zachęciło ich do nacisku i walki”.
„To jest piłka nożna” – powiedział Pochettino, a potem powtórzył linię dwa razy więcej. „To jest piłka nożna. To jest piłka nożna”.
Ten „związek między fanami a zespołem”, powiedział: „To jest połączenie, które chcielibyśmy zobaczyć w Pucharze Świata. To połączenie, które sprawia, że latasz”.
Zamiast tego na szczycie USMNT widział kilka pół pustych stadionów. I nawet po pełnym, środowiska są stosunkowo wyluzowane, nieorganiczne lub oswojone. Apatia otaczająca zespół prawdopodobnie otworzyła mu oczy, a czasem wydaje mu się trudny do pojęcia.
Reklama
Jednak to, czego jeszcze nie doświadczył do środy, było prawdziwą grą drogową u siebie.
„To było jak (granie) w Gwatemali” – powiedział Pochettino.
„To była atmosfera, której się nie spodziewaliśmy” – dodał. I wyraźnie miało to wpływ na grę.
„Nie można zrozumieć, co partyzancki tłum może zrobić młodym umysłom, facetom, którzy tego nie doświadczyli” – powiedział Ream. „Czasami nadchodzi presja, fani czują, że są na tobie, hałas jest ogłuszający i trochę go tracisz”.
Jak zauważyło kilku graczy, Pochettino powinien się tego spodziewać. Jest to rzeczywistość w Stanach Zjednoczonych, gdzie są miliony ludzi z powiązaniami z krajami piłkarskimi w Ameryce Łacińskiej.
Reklama
„Jesteśmy krajem pełnym imigrantów. Oczekiwano tego dziś wieczorem” – powiedział obrońca Chris Richards. „Pięknie jest zobaczyć, ile mają szacunku, ale także, ile mają wsparcia”.
Kiedy powiedział, że Pochettino był zaskoczony, Richards powiedział: „Myślę, że Mauricio jest trochę nowszy dla USA, myślę, że nie był na to gotowy”.
Ream wskazał, że niektórzy młodsi gracze też byli zaskoczeni. On i inni nazwali to idealnym „doświadczeniem edukacyjnym” w niedzielnym finale przeciwko Meksykowi w Houston. „Ta gra byłaby jak młodszy brat gry w USA-Meksyk”-powiedział Richards. W niedzielę będą lepiej wyposażone psychicznie.
Reklama
Pochettino nie myślał jednak o tym, jak jego zespół poradziłby sobie z tą atmosferą. Marzył o odtworzeniu pasji Gwatemali i jej wpływu na zawodników w zespole, którego trenuje.
„Jeśli widzisz duże drużyny lub kraje (grają w gry), to nie gra” – powiedział Pochettino. „Dzisiaj uważasz, że to był sport, dwie drużyny grające i robienia spektaklu? Nie
Tego właśnie chce tutaj. Jest to oczywiście dynamiczna, która zajmuje dziesięciolecia i może nigdy nie rozwinąć się w narodzie o niezrównanym bogactwie i niezrównanej okazji w innych sportach i polach. Ale jak to może się zacząć?
„Myślę, że zwycięstwo pomaga. Ale myślę też, że faceci tacy jak (pomocnik) Diego Luna Help. Myślę też, że faceci tacy jak (pomocnik) Malik Tillman pomaga” – powiedział Ream. Oraz „walka i wspólność” pomoc. „Robienie tego sprzyja temu połączeniu z fanami – z zagorzami, z przypadkami, ze wszystkimi. I tak długo, jak to robimy, kultura ta rośnie. Uczucia rosną. I powiązania rosną”.