Starszy konserwatysta ostrzegł, że Keir Starmer jest na kursie, aby rzucić swojego szefa sztabu „pod autobus”, starając się uratować jego premier po skandalu Petera Mandelsona. Najważniejszy porucznik Sir Keira, Morgan McSweeny, stoi dziś rano w obliczu ogromnej presji wśród zarzutów, że był jedną z najstarszych postaci, które popchnęły nominację lorda Mandelsona i walczyli o utrzymanie go na początku tego tygodnia.
Inni doradcy nr 10 wyostrzają swoje noże, gdy twierdzą, że McSweeney próbował uratować karierę Lorda Mandelsona, pomimo większości w budynku, wierząc, że będzie musiał odejść. Pan McSweeney został również osobiście ostrzeżony, że nominacja lorda Mandelsona na brytyjskiego ambasadora w Waszyngtonie spowoduje zawstydzenie w Stanach Zjednoczonych. Źródło poinformowało Politico: „Wszyscy byli tacy, to wygląda naprawdę źle dla premiera, a Morgan był: Nie, musimy go bronić”.
Dziś rano Torys Tory Alex Burghart ostrzegł, że jest bardzo prawdopodobne, że pan McSweeney będzie następny na Chop.
Kanclerz cieni księstwa Lancaster powiedział Times Radio: „To otwartym tajemnicą w Westminster, że to spotkanie było pomysłem Morgana McSweeneya.
„I z pewnością jest tak, że istnieje teraz wiele danych dotyczących porodu przeciwko Morgan McSweeney.
„Nie zdziwiłbym się, gdyby premier rzucił go pod autobusem, aby spróbować uratować własną pozycję”.
Lord Mandelson miał bardzo bliskie relacje z prawą ręką Sir Keira, a najlepszy polityk Partii Pracy posiada go publicznie.
Lord Mandelson powiedział: „Nie wiem, kto, jak i kiedy został wymyślony, ale ktokolwiek to był… znajdzie swoje miejsce w niebie”.
Pochwalił także swoją „siłę mózgu, głębię polityczną, strategiczne myślenie i odwagę” i powiedział nowemu mężowi stanu, że pan McSweeney „przyniesie to, co jest bardzo potrzebne: poczucie projektu, definicji politycznej i skrupulatnej uwagi na dobrych ludzi, dobrą politykę i dobrą prezentację”.
Dziś rano Torysi Wzywają także lorda Mandelsona do zwolnienia z Izby Lordów po jego zhańbionej rezygnacji jako ambasadora USA.
Burghart argumentował: „Po raz trzeci Lord Mandelson musiał zrezygnować z urzędu publicznego z powodu niewłaściwego zachowania. Nie jestem pewien, czy jest to osoba, którą chcemy mieć w Izbie Lordów”.
„Istnieją pewne procedury. A potem myślę, że w niektórych przypadkach są to po prostu przyzwoita rzecz”.
Zażądał, aby Sir Keir przyszedł do Izby Gmin „i odpowiedzieć na to, co zrobił” wśród poważnych pytań na temat jego wyroku.
Dziś rano były szef MI6, Sir Richard Dearlove, potępił premiera za „przerażające wyrok w mianowaniu” Lord Mandelson.
Sir Richard argumentował: „Pamiętaj, że Mandelson jest facetem z problemem uczciwości – dwukrotnie został usunięty z urzędu ministerialnego! Ma podejrzane pochodzenie. Okej, nie mówię, że nie jest super utalentowanym facetem, ale jest facetem z uczciwością”.