Top NAS analityk ogłosił dzisiaj alarm, stwierdzając to Donalda Trumpa prawdopodobnie opatrzy etykietą Sir Keira Starmera „lekki obudzony leworęczny” i nie ufa mu. Oczekuje się, że nowy prezydent będzie postrzegał premiera jako niedoświadczonego w sztuce negocjacji, mówi Nile Gardiner, dyrektor Centrum Wolności im. Margaret Thatcher przy fundacji Heritage.
Poparcie działaczy związkowych dla Kamala Harris w Wybory w USA mogło już popsuć stosunki między 78-letnim Trumpem i 62-letnim Starmerem. Gardiner sugeruje, że w świetle tego, jak David Lammy nazwał prezydenta-elekta „seryjnym kłamcą” i „niedoszłym despotą”, Starmer znajduje się pod presją, aby zwolnić swojego sekretarza spraw zagranicznych.
Podczas dzisiejszych pytań premiera Starmer starannie unikał krytyki, zamiast tego podkreślał swoje niedawne „bardzo konstruktywne” dyskusje z Trumpem na tematy globalne. Mimo to Gardiner przewiduje „nadchodzące znaczące napięcia” w stosunkach między Wielką Brytanią a USA, które pogłębiają deficyt zaufania Trumpa do Starmera.
Jak powiedział Poczta onlinepojawiają się potencjalne konflikty polityczne, szczególnie na Bliskim Wschodzie; Wstrzymanie przez Partię Pracy sprzedaży niektórych rodzajów broni Izrael ostro kontrastuje ze zdecydowanym poparciem Trumpa, a różnice widoczne są także w podejściu do izraelskich działań przeciwko Iranowi, gdzie Partia Pracy zachowuje się ostrożniej.
„Pan Trump będzie postrzegał Starmera jako zawodnika wagi lekkiej i nowicjusza na arenie międzynarodowej. Będzie postrzegał Starmera jako przebudzonego lewicowca, a Trump nie lubi przebudzonego lewicowca” – zauważył Gardiner. Pomimo tego, że działacze labourzystów polecieli do Stanów Zjednoczonych, aby wspierać Kamala HarrisTrump zwyciężył w Wybory w USAraporty Lustro.
Ponad 100 działaczy zademonstrowało swoje poparcie dla obecnego wiceprezydenta, co skłoniło zespół Trumpa do złożenia skargi do Federalnej Komisji Wyborczej (FEC). Złożona skarga wskazywała na usuniętą obecnie aktualizację LinkedIn autorstwa Sofii Patel, szefowej operacyjnej Partii Pracy, w której twierdziła, że 100 jej pracowników zostało skierowanych do pracy w kluczowych stanach, takich jak Karolina Północna i Nevada.
W artykule w Telegraph wspomnianym w sześciostronicowej skardze podkreślono, że pracownicy Partii Pracy będą musieli przebywać na corocznym urlopie i sami finansować swoje podróże.