Domniemany spisek defraudacyjny wstrząsa Ukrainą
W „Raporcie specjalnym” starszy korespondent ds. zagranicznych Fox News, Greg Palkot, donosi o rzekomych udziale polityków i partnerów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w skandalu korupcyjnym w branży energetycznej.
NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Administracja Trumpa jak dotąd milczy na temat poszerzenia skandal korupcyjny w rządzie i wewnętrznym kręgu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Biały Dom nie odpowiedział na prośbę o komentarz w sprawie ogłoszonego w tym tygodniu śledztwa w sprawie korupcji na kwotę 100 milionów dolarów, które już spowodowało rezygnację wyższych urzędników ukraińskich.
Korupcja od dawna jest punktem tarcia w stosunkach USA–Ukraina. W 2019 roku administracja Trumpa wstrzymała pomoc wojskową dla Ukrainy o wartości około 400 mln dolarów, powołując się na obawy dotyczące korupcji w rządzie. Jednocześnie współpracownicy Trumpa poszukiwali informacji na temat ówczesnego demokratycznego rywala Joe Bidenaktóry pełnił funkcję wiceprezydenta za czasów Baracka Obamy.
W międzyczasie syn Bidena, Hunter, zasiadał w zarządzie ukraińskiej firmy energetycznej Burisma, zarabiającej 50 000 dolarów miesięcznie. Jako wiceprezydent Joe Biden groził wstrzymaniem gwarancji kredytowych USA na 1 miliard dolarów, jeśli Ukraina nie zwolni prokuratora Wiktora Szokina, którego zachodnie rządy oskarżają o zaniechanie prowadzenia spraw korupcyjnych. Shokin twierdził później, że został zwolniony, ponieważ prowadził dochodzenie w sprawie Burismy, co jest kwestionowane przez urzędników amerykańskich i europejskich.
ROSJA RYZYK GAZOWY ODBIERA ODROCZNIE, GDY WIZJA ENERGETYCZNA Trumpa ZMIENIA EUROPĘ

Ministrowie sprawiedliwości Herman Haluszczenko i minister energetyki Svitlana Grynchuk złożyli swoje dymisje 12 listopada 2025 roku. (Thierry Monasse/Getty Images; Andrii Nesterenko/Global Images Ukraina za pośrednictwem Getty Images)
Prezydent Donald Trump od miesięcy pracuje nad zabezpieczeniem porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, której Stany Zjednoczone przekazały pomoc w wysokości około 175 miliardów dolarów od rozpoczęcia wojny w 2022 roku.
Ukraińskie agencje antykorupcyjne – Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) – podały, że spędziły 15 miesięcy na „Operacji Midas” – śledztwie obejmującym około 1000 godzin podsłuchów. Śledczy twierdzą, że dochodzenie ujawniło program łapówek, w ramach którego wykonawcy państwowego przedsiębiorstwa nuklearnego Energoatom płacili od 10 do 15 procent łapówek, na łączną kwotę około 100 milionów dolarów, aby dotrzymać kontraktów rządowych.
Według prokuratury rzekomym przywódcą był Timur Mindich, wieloletni współpracownik Zełenskiego i współwłaściciel jego dawnego studia produkcyjnego, a także doradca ministra sprawiedliwości Niemiec Galuszczenki. Władze twierdzą, że Galuszczenko, który do lipca był ministrem energii, pomógł w ułatwieniu prania pieniędzy i działał pod wpływem Mindicha.

Ukraiński minister energetyki Niemiec Galuszczenko (w środku) jest w trakcie śledztwa dotyczącego korupcji w sektorze energetycznym, które wstrząsa Ukrainą. (Gleb Garanich/File Photo/Reuters)
Mindich uciekł z Ukrainy wczesnym rankiem w poniedziałek, na kilka godzin przed wkroczeniem śledczych do jego domu. Zarówno Gałuszczenko, jak i jego następczyni, minister energetyki Switłana Grynczuk, zapowiedzieli, że na wniosek Zełenskiego zrezygnują ze stanowiska. Prokuratura podała, że aresztowano pięciu podejrzanych, a siedmiu innych postawiono w stan oficjalnego podejrzenia.
W oświadczeniu NABU zarzuciła, że siatka przestępcza przekazała fundusze „bezimiennemu byłemu wicepremierowi Ukrainy”, identyfikowanemu wewnętrznie pod pseudonimem Che Guevara. Śledczy ustalili, że do tej osoby przypisano około 1,2 miliona dolarów.
„Wykorzystując swoje oficjalne kontakty w ministerstwie i spółce państwowej” podejrzani „zapewniali kontrolę nad decyzjami personalnymi, procesami zakupowymi i przepływami finansowymi” – podały ukraińskie agencje antykorupcyjne.
Zełenski nie był bezpośrednio w to zamieszany, ale doniesienia rzuciły cień na prezydenta, który zbudował swoją karierę na obietnicach wykorzenienia łapówek. Publicznie poparł śledztwo, mówiąc w poniedziałkowy wieczór, że „wszelkie skuteczne działania przeciwko korupcji są bardzo potrzebne” oraz że „nieuchronność kary jest konieczna”.
Na początku tego roku Zełenski spotkał się z ostrymi reakcjami po zaproponowaniu przez prezydenta ściślejszego nadzoru nad niezależnymi agencjami antykorupcyjnymi na Ukrainie – z planu tego później wycofał się.

Prezydent Wołodymyr Zełenski (po lewej) spotyka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie, Stany Zjednoczone, 19 sierpnia 2025 r. (Prezydencja ukraińska / Ulotka/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)
Przed wejściem do polityki były komik często żartował na temat zakorzenionej w jego kraju korupcji. „Czy można zostać prezydentem i nie kraść?” – zażartował kiedyś. „To pytanie retoryczne, ponieważ nikt dotychczas tego nie próbował”. Jego kampania wyborcza w 2019 r. skupiała się na demontażu systemu politycznego zdominowanego przez oligarchów i zwiększeniu przejrzystości.
Teraz, prawie siedem lat później – gdy w warunkach wojennych nie zaplanowano żadnych wyborów – niektórzy Ukraińcy postrzegają go jako coraz bardziej zależnego od małego wewnętrznego kręgu konsolidującego własną władzę i sprawującego ją przy ograniczonych kontrolach.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Śledczy twierdzą, że część wypranych pieniędzy została przeznaczona na sprzęt ochronny obiekty energetyczne od rosyjskich ataków rakietowych. Ukraina w dalszym ciągu boryka się z ciągłymi przerwami w dostawie prądu, a wielu mieszkańców ma ograniczony dostęp do prądu od pięciu do ośmiu godzin dziennie, ponieważ siły rosyjskie atakują infrastrukturę energetyczną zbliżającą się zimą.
W zeszłym tygodniu Komisja Europejska pochwaliła „znaczące wysiłki” Ukrainy na rzecz zwalczania korupcji, ale ostrzegła, że „ograniczony postęp” może zagrozić jej dążeniom do przystąpienia do Unii Europejskiej. Komisja przestrzegła również, że doniesienia o naciskach politycznych na grupy antykorupcyjne „podają w wątpliwość zaangażowanie Ukrainy” i wezwała Kijów, aby „zapobiegał jakimkolwiek odstępstwom od znaczących osiągnięć w zakresie reform”.


















