Donalda Trumpa oznaczył CBS gospodarzami Norah O’Donnell i Margaret Brennan są „niezwykle stronnicze” w obliczu jego tyrady przeciwko mediom podczas Wtorkowa debata z Timem Walzem i JD Vance’em. Przez cały czas trwania wydarzenia Trump rzucał na swoją platformę Truth Social serię podżegających komentarzy, nazywając nawet Walza „Tampon Tim”.
W swojej początkowej salwie skierował się do moderatorów debaty O’Donnella i Brennan: „Obie młode damy były niezwykle stronnicze, Anchor!” – napisał Trump.
Chociaż stacja CBS początkowo oświadczyła, że będzie unikać sprawdzania faktów na miejscu w przypadku Walza i Vance’a, sieć zaczęła korygować kandydatów w różnych momentach postępowania.
Trump pochwalił taktykę debaty swojego kolegę z kandydowania Vance’a, strzelając do Walza: „JD Vance po prostu Zmiażdżył Tampon Tima FAKTAMI. Ameryka była WSPANIAŁA, kiedy byłem prezydentem, a 5 listopada uczynimy Amerykę znów wielką po zwycięstwie!” kontynuował swoją nagonkę, przechwalając się: „URATOWAŁEM nasz kraj przed chińskim wirusem. Tampon Tim pozwolił Minneapolis spłonąć w 2020 r., a potem błagał mnie, abym go uratował. Mówi tak szybko, bo jest cholernie zdenerwowany i KŁAMIE!”.
Punkt zapalny miał miejsce, gdy mikrofon Vance’a został wyłączony, gdy wtrącał się podczas dyskusji na temat migrantów z Haiti w Springfield w stanie Ohio. Brennan wtrąciła się, sprawdzając fakty, wskazując, że Springfield jest domem dla wielu haitańskich migrantów, którzy przetrzymują „dużą liczbę haitańskich migrantów posiadających status prawny, tymczasowy status chroniony”.
Vance sprzeciwił się sprostowaniu moderatorów, nieugięcie pragnąc rzucić światło na kwestię ich tymczasowego statusu prawnego, donosi Ekspres USA.
Podczas gorącej debaty JD Vance odniósł się do decyzji moderatorów. „Zasady były takie, że wy nie będziecie sprawdzać faktów, a skoro sprawdzacie fakty mnie. Myślę, że ważne jest, aby powiedzieć, co się właściwie dzieje” – zapewnił Vance moderatorom.
Moderatorka Brennan szybko wtrąciła się, wzywając go do zakończenia. „Dziękuję, senatorze, za opisanie procesu prawnego” – zauważyła. Mamy tak wiele do przejścia.”
Jednak gdy Tim Walz próbował wtrącić się, stało się oczywiste, że kandydaci zostali uciszeni – ich mikrofony zostały nagle wyłączone, pozostawiając publiczność w ciemności.
Przez całą kampanię polityczni gracze wagi ciężkiej z Ohio i Minnesoty kłócili się, a Vance ostro krytykował kadencję Walza na stanowisku gubernatora Minnesoty, uosabiając skrajne dryfowanie Demokratów na lewicę. Z drugiej strony Walz nie cofnął się przed kontratakem, słynnie określając Trumpa i jego republikańskich sojuszników jako „po prostu dziwnych”, co Demokraci chętnie przyjęli, aby podkreślić separację GOP od amerykańskiego społeczeństwa.
Pomimo poprzednich miesięcy handlu kolcami, debata odznaczała się zaskakującym poziomem przyzwoitości.
Na różnych etapach obaj kandydaci – Vance i Walz – dawali do zrozumienia, że ich przeciwnik rzeczywiście jest zaangażowany we wspólne rozwiązywanie kluczowych kwestii, w tym imigracji i opieki zdrowotnej.
Podczas kontrowersyjnego konkursu każdy kandydat przechwalał się swoim głęboko zakorzenionym, małomiasteczkowym etosem amerykańskim.
Ostatnie sondaże wzbudziły zdziwienie, wskazując na wyścig łeb w łeb pomiędzy wiceprezydent Kamalą Harris a byłym prezydentem Donalda Trumpa w miarę zbliżania się listopadowych wyborów.