Długo oczekiwany raport zlecony przez UE wzywa do „nowej strategii przemysłowej dla Europa”, i ostrzega, że blok będzie musiał zwiększyć inwestycje o 800 mld euro (674 mld funtów) rocznie, aby uniknąć „powolnej agonii”.
Badanie, któremu przewodził ekonomista i były włoski PO POŁUDNIU Mario Draghiegomówi, że fundusze są niezbędne do UE aby osiągnąć kluczowe cele dotyczące konkurencyjności i klimatu oraz sfinansować pilne reformy, które zapobiegną temu, aby grupa państw znalazła się w tyle za Chinami i Stanami Zjednoczonymi.
Pan Draghi ostrzegł, że dążenia bloku do wzmocnienia jego znaczenia geopolitycznego, równości społecznej i dekarbonizacji są zagrożone ze względu na wyższy wzrost gospodarczy i produktywność obu supermocarstw.
Jeśli Europa nie jest w stanie poprawić tych dwóch wskaźników, UE narody ryzykują, że doświadczą spadku standardów życia, powiedział. „Będziemy musieli ograniczyć niektóre, jeśli nie wszystkie, nasze ambicje”, Pan Draghi kontynuował, dodając: „To wyzwanie egzystencjalne”.
Ogromne sumy, których Wielka Brytania nie będzie już musiała wydawać po opuszczenie UE w styczniu 2020 r.stanowią 4,4-4,7 procent PKB organizacji międzynarodowej, „Financial Times” raporty.
Oznaczałoby to wzrost inwestycji do produktu krajowego brutto do najwyższego poziomu od lat 70. XX wieku.
Pan Draghiktóry w ciągu ośmiu lat pełnienia funkcji szefa Europejskiego Banku Centralnego zyskał uznanie za „uratowanie euro”, wyraził poparcie dla całkowitej przebudowy unii i zwiększenia finansowania inwestycyjnego, w tym „nowego wspólnego finansowania i wspólnych aktywów”, i wezwał przywódców w Brukseli do przeprowadzenia gruntownej reorientacji polityki gospodarczej bloku.
Wśród kluczowych rekomendacji zawartych w raporcie dla Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen łagodzą przepisy dotyczące konkurencji, aby umożliwić konsolidację rynku w takich sektorach jak telekomunikacja; prowadzą do integracji rynków kapitałowych poprzez centralizację nadzoru rynkowego; zwiększają liczbę wspólnych zamówień publicznych w sektorze obronnym oraz wprowadzają nowy program handlowy, który ma na celu zwiększenie niezależności gospodarczej UE.
„Nigdy w przeszłości skala naszych krajów nie wydawała się tak mała i niewystarczająca w stosunku do wielkości wyzwań” – ostrzegał pan Draghi. „Powody zjednoczonej odpowiedzi nigdy nie były tak przekonujące – a w naszej jedności znajdziemy siłę do reform”.
Choć zaprzeczał, że jego receptą na problemy gospodarcze bloku jest „zrób to albo giń”, ponuro powiedział reporterom, że sytuacja przypomina raczej sytuację „zrób to, albo czeka cię powolna agonia”.
„Dotarliśmy do punktu, w którym jeśli nie podejmiemy działań, będziemy musieli albo poświęcić nasz dobrobyt, nasze środowisko, albo naszą wolność” – dodał.
Jego raport jest efektem nowej pięcioletniej kadencji komisji, stagnacji gospodarczej, wzrostu znaczenia skrajnie prawicowych partii w Europie i trwającej wojny w Ukraina na wschodniej granicy.
Draghi napisał, że sektor prywatny „prawdopodobnie nie będzie w stanie sfinansować lwiej części tych inwestycji bez wsparcia sektora publicznego” i zauważył, że „konieczne będzie pewne wspólne finansowanie inwestycji w kluczowe europejskie dobra publiczne, takie jak przełomowe innowacje”.
Stwierdził, że wspólne bezpieczne aktywa i wspólne finansowanie UE są potrzebne do wsparcia „europejskich dóbr publicznych”, w tym wspólnej produkcji obronnej i wspólnej infrastruktury energetycznej, ale przyznał, że nie ma jeszcze wystarczającego wsparcia politycznego, aby to osiągnąć.
Draghi napisał, że konieczne będzie wprowadzenie nowych opłat na szczeblu UE w celu finansowania bardziej efektywnych wydatków za pośrednictwem wspólnego budżetu.
Jednak apele o przesyłanie Unii większej ilości pieniędzy podatników lub naciski na zaciągnięcie nowego wspólnego długu UE zostałyby odrzucone przez oszczędniejsze rządy krajów takich jak Niemcy i Holandia, a także przez Niemcy, które sprzeciwiają się dodatkowemu finansowaniu bloku.
Jeden z dyplomatów UE powiedział portalowi, że „propozycja wspólnego zaciągania pożyczek przez UE w obecnym klimacie politycznym w całej UE jest absolutnie nie do przyjęcia”.
Von der Leyen, która będzie korzystać ze sprawozdania w listach misyjnych określających cele komisji dla nowego zespołu komisarzy, którego skład ma zostać przedstawiony w środę, przyznała, że wspólne finansowanie jest potrzebne „na pewne wspólne europejskie projekty”, takie jak transgraniczna infrastruktura energetyczna i obronność.
Dodała jednak, że nadal będzie można je finansować z podatków na poziomie UE, które będą zasilały wspólny budżet Unii, lub z dodatkowych składek krajowych.