Nieżyjąca już księżna Diana podzieliła się już wcześniej swoją brutalną opinią na temat Donalda Trumpawedług jej brata, Charlesa Spencera.
60-latek wcześniej kontratakował Donalda Trumpajego poprzednie twierdzenie, że w pewnym momencie światowi przywódcy, politycy i celebryci – w tym jego zmarła siostra – chcieli „pocałować” go w dupę.
W marcu ubiegłego roku na spotkaniu X Charles podzielił się brutalną opinią, jaką znał Diana na temat byłego prezydenta USA.
Napisał: „Jestem zaskoczony, że to usłyszałem Donalda Trumpa najwyraźniej twierdzi, że moja zmarła siostra Diana chciała „pocałować go w dupę”, odkąd raz mi o nim wspomniała – kiedy wykorzystywał jej dobre imię, aby sprzedać nieruchomość w Nowym Jorku…”
Dodał, że Diana postrzegała go jako „gorszego niż szczelina odbytu”.
78-latek skomentował to już wcześniej w rozmowie z Breitbart News promującej swoją książkę „Listy do Trumpa”.
To nie pierwszy raz, kiedy Donald wypowiada się na temat zmarłego członka rodziny królewskiej. W wywiadzie z 1997 r. haniebnie powiedział Howardowi Sternowi, że „mógł” uprawiać seks z Dianą.
Omawiając ponownie Dianę w 2000 roku, były prezydent USA powiedział: „Co wam powiem. Uważam, że jest wspaniała. Lady Di była naprawdę kobietą o wielkiej urodzie. Widziałem ją kilka razy. Była naprawdę piękna, a ludzie Nie zdawałam sobie sprawy, że jest piękna. Była piękną supermodelką. Miała wzrost, piękność, skórę i tak dalej.