Administracja Trumpa świętowała tego lata serię osiedli o wartości wielu miliardów dolarów. Sumy były niespotykane i więcej może nadejść. Harvard, najstarszy i najbogatszy uniwersytet w Stanach Zjednoczonych, był podobno w negocjacjach w celu przywrócenia miliardów pieniędzy w dotacji, zanim sędzia orzekł na korzyść uniwersytetu. W zamian za płatności i inne koncesje szkoły przywróciły fundusze federalne. W sumie osady wyniosły do tej pory 250 milionów dolarów, a potencjalnie osiągnąć miliardy.
Columbia University ma zgodził się zapłacić Jak dotąd najważniejsza grzywna, w wysokości 200 milionów dolarów w ciągu trzech lat związanych z antysemityzmem w kampusie, który wynikał z protestów dotyczących wojny w Izrael-Gazę. Szkoła osobno zgodził się na Fundusz o wartości 21 milionów dolarów, aby zrekompensować uczniom i wykładowcom w szkole z bezpośrednimi płatnościami za antysemityzm, których doświadczyli. Stało się to po tym, jak administracja Trumpa zatrzymała 400 milionów dolarów dotacji na badania, Większość z nich Umowa przywróciła. Kolumbia dokonała również innych ustępstw, w tym przeniesienia nadzoru nad dyscypliną studencką z Senatu Wydziału na administratorów.
„Reformy Kolumbii są mapą drogową dla elitarnych uniwersytetów, które chcą odzyskać zaufanie amerykańskiej opinii publicznej”, powiedziała sekretarz edukacji USA Linda McMahon w a oświadczenie.
Dlaczego to napisaliśmy
Uniwersytety Columbia i Brown zawarły już umowy z administracją Trumpa w celu rozstrzygnięcia roszczeń wniesionych przez rząd. Harvard, Cornell i UCLA są w negocjacjach. Gdzie skończą pieniądze?
Umowa Kolumbii jest jedną z wielu:
- Brown University zgodził się Umowa o wartości 50 milionów dolarów. Szkoła zapłaci te pieniądze w ciągu 10 lat państwowym organizacjom rozwoju siły roboczej na Rhode Island, aby upewnić się, że inicjatywy są zgodne z przepisami antydyskryminacyjnymi. Brown zauważył przywrócony 510 milionów dolarów, a wszystkie oczekujące dochodzenia antydyskryminacyjne zostały zamknięte przez administrację Trumpa.
- Wydawało się, że Uniwersytet Cornell zbliżony Ugoda w wysokości 100 milionów dolarów z rządem na przywrócenie setek milionów funduszy federalnych, ale podobno negocjacje spowolnił. Do tej pory szczegóły dotyczące tego, gdzie zostaną wydane pieniądze i jakie ustępstwa nie zrobi szkoły, nie zostały wydane.
- University of California, Los Angeles był ukarany grzywną w wysokości ponad 1 miliard dolarów przez administrację Trumpa w sierpniu dotyczyła zarzutów antysemityzmu i naruszeń praw obywatelskich. Negocjacje trwają.
- Harvard University podobno zbliża się do porozumienia, ale rozmowy Mówi się również, że utknął w martwym punkcie. Sędzia federalny rządził 3 września, że z Harvardu zostało nielegalnie pobrane ponad 2 miliardy dolarów finansowania federalnego. Rząd odwołuje się do tej decyzji. Grupa profesorów Harvardu wezwała prezydenta uniwersytetu, Alan Garber, aby nie udzielić żadnych wolności akademickich w osadzie.
Więc gdzie idą pieniądze ugodowe?
Krótka odpowiedź, mówi Mark Harkins, starszy członek Instytutu Spraw Rządowych na Georgetown University, jest to, że pieniądze, które nie zostały przeznaczone na konkretne inicjatywy, trafiają do Skarbu USA.
„Trudno powiedzieć, gdzie wszystko pójdzie, ponieważ nic nie jest na papierze” – mówi Harkins. „Ale jeśli to naprawdę grzywna, trafi do Skarbu USA, tego samego miejsca, w którym trafiają twoje dolary podatkowe”.
W 2024 r. Departament Edukacji ukarał grzywną w wysokości 14 milionów dolarów za naruszenie Ustawy o Clery, która wymaga od uniwersytetów zgłaszania statystyk przestępczości kampusu, zapewnienia świadomości i zapobiegania napaści seksualnej, publikowania raportów rocznych z tymi danymi i emisji terminowych ostrzeżeń za przestępstwa, które stanowią zagrożenie dla studentów i społeczności kampusu. Te pieniądze zostały wypłacone Skarbowi.
Czasami grzywny w rozliczeniach mogą być wypłacane bezpośrednio ofiarom, jak to robi Kolumbia. W 2018 r. Sędzia federalny utrzymał ugodę, w której Uniwersytet Trump wypłacił 25 milionów dolarów ofiarom, które zostały oszukane przez nieudany program seminarium. Niewielka część tej grzywny została wypłacona do biura prokuratora generalnego w Nowym Jorku w celu rozwiązania procesu.
Harkins mówi, że gdy pieniądze zostaną wypłacone Skarbowi, można je wykorzystać na pokrycie innych deficytów.
„Nie ma tego sędziego. Zasadniczo jest to wypróbowane w sądzie opinii publicznej, a więc daje ci całą tę elastyczność i swobodę” – mówi Harkins. „To jest sztuka umowy, że tak powiem”.
Dlaczego szkoły zgadzają się dokonywać płatności?
Szkoły wycinają oferty i płacą grzywny, ponieważ uważają, że jest to mądra decyzja finansowa na dłuższą metę, mówi Jon Fansmith, starszy wiceprezes ds. Stosunków rządowych i zaangażowania krajowego w American Council on Education. AS jest grupą non -profit, która opowiada się za politykami, która dotyka prawie 1800 szkół wyższych i uniwersytetów.
„To niefortunne, ale rząd federalny ma ogromną zdolność do wyrządzania krzywdy” – mówi Fansmith. Dodaje, że szkoły walczące z rządem pozostają w nieistotnej pozycji, ponieważ proces prawny jest niezwykle drogi. Szkoły muszą płacić opłaty prawne i nadal ryzykować utratę finansowania federalnego.
Pan Fansmith mówi, że ostatecznie szkoły kończą się, „pogodzą się po prostu, aby po prostu rozstrzygnąć sprawę i pozwolić swoim uczniom, personelowi i badaczom przejść dalej i wykonywać pracę, którą powinni wykonać”.
Szkoły płacone teraz były „inteligentną zabawą”, mówi Andrew Gillen, pracownik badawczy w Cato Institute’s Center for Educational Freedom. Finansowanie federalne, które odbywało się, to pieniądze, które zostały już zatwierdzone przez poprzednią administrację.
„To wszystko w zasadzie walczy o stare pieniądze. Ale przez następne 3 1/2 roku ludzie podejmują decyzje o tym, kto jest finansowany … będą ludźmi, których pozywasz. Nawet jeśli wygrasz spór o stare pieniądze, możesz ryzykować nowe pieniądze” – mówi.
Ponadto walka z rządem jest droga. Harvard jest przykładem. Ostatnie zwycięstwo na uniwersytecie w celu przywrócenia Frozen Research Funding nastąpiło po tym, jak szkoła wydała już miliony dolarów na opłaty prawne na walkę z administracją Trumpa, która przysięgła odwołać się od sprawy i argumentował, że Harvard nie kwalifikuje się do przyszłych dotacji.
Harvard był jedyną szkołą, która do tej pory walczyła w sądzie. W tym procesie profesorowie obiecane miliony W swoich zbiorowych wynagrodzeniach wspierających szkołę, a uniwersytet uwolnił 250 milionów dolarów na luki w finansowaniu.
Szkoły, które postanowiły dokonać płatności, odnotowały przywrócenie funduszy, w przeciwieństwie do Harvarda, aw przypadkach, w których dokonały ustępstw, takich jak University of Pennsylvania, odzyskali finansowanie.
Dlaczego kary różnią się dla każdej instytucji?
Administracja Trumpa nie powiedziała, dlaczego kwoty rozliczeniowe różnią się.
Harkins mówi, że liczby są tworzone bez jasności. Podejrzewa jednak, że istnieje logika różnych kwot, które szkoły zgadzają się zapłacić.
„Prawdopodobnie istnieje logika, która jest wewnętrzna dla administracji Trumpa” – mówi. „Kiedy patrzysz na taryfy, są one na całej mapie, ale kiedy ktoś wrócił i powiedział:„ OK, zrozummy, dlaczego te taryfy są różnymi stawkami, okazało się, że obracało się wokół tego, jaki deficyt handlowy był z tym poszczególnym krajem ”.
Korzystając z tej logiki, pan Harkins podejrzewa, że osady są tworzone na podstawie wielkości wyposażenia szkoły. Podkreśla, że ponieważ nic z tego nie jest obsługiwane w sądzie, według własnego uznania oddziału wykonawczego obiecanie nie dochodzenie w sprawie szkół.
Pan Gillen z Cato Institute uważa, że to coś innego.
„Z tego, co widziałem”, mówi – „To prawie tak, jakby kwoty są determinowane przez to, jak narażona jest szkoła na wstrzymanie przyszłych funduszy federalnych, niż jest to jakikolwiek faktyczny problem, za który są karani”.