NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
W Derby ogłoszono poważny incydent miasto w środkowej Angliipo ewakuowaniu około 200 domów i aresztowaniu dwóch mężczyzn pod zarzutem ataków z użyciem materiałów wybuchowych.
Policja w Derbyshire podała, że: wpis w mediach społecznościowych że ewakuacje przeprowadzono w ramach środków ostrożności i że strefę ewakuacyjną utworzono po wykonaniu przez funkcjonariuszy nakazu opartego „na podstawie informacji wywiadowczych o materiałach” pod adresem przy Vulcan Street.
Według policji aresztowanymi dwoma podejrzanymi byli mężczyźni, jeden po czterdziestce, drugi po pięćdziesiątce. Policja w Derbyshire. Podejrzani przebywają w areszcie śledczym. Władze nie zidentyfikowały ich dalej.
STRAŻAK OBRAŻONY PO WYBUCHU VAN W BRONXIE W NOWYM JORKU

Zdjęcie lotnicze pokazuje dzielnicę Derby objętą ewakuacją, w której ucierpiało około 200 domów. (Google Ziemia)
Opowiedziała nastolatka mieszkająca w okolicy BBC że był „zszokowany”, gdy dowiedział się o ewakuacji.
„Byłem bardzo zszokowany, nie wiedziałem, co robić. Dosłownie zeskoczyłem z łóżka, założyłem ubrania, a potem po prostu dałem wszystkim znać (musieli wyjść)” – powiedział 17-letni Esteban Duda.

Władze ewakuowały prawie 200 domów w mieście Derby w środkowej Anglii. (Policja Derbyshire za pośrednictwem Facebooka)
Według BBC dywizja materiałów wybuchowych armii brytyjskiej przeprowadziła w tym rejonie kontrolowaną eksplozję. Przed kontrolowaną eksplozją władze ostrzegły, że okoliczni mieszkańcy „mogą usłyszeć huk”.
Policja w Derbyshire oświadczył, że incydent nie jest badany pod kątem terroryzmu i że nie ma zagrożenia dla okolicznej społeczności. Jednakże w ramach środków ostrożności osobom mieszkającym w okolicy zaleca się przygotowanie się do opuszczenia domów na 24 godziny.

Mężczyzna zakuwa drugiego mężczyznę w kajdanki. (iStock)
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Mieszkańcom, których nie ma w domach lub którzy zostali ewakuowani, zaleca się przesłanie wiadomości na stronę policji Derbyshire na Facebooku, ponieważ funkcjonariusze pukają do drzwi, aby upewnić się, że teren jest czysty. Osoby, które nie mają dostępu do mediów społecznościowych, proszone są o skorzystanie z numeru innego niż alarmowy 101.