Ten sezon nie miał się kręcić wokół statystyk Shohei Ohtaniego.
Po trzech latach coraz bardziej zdumiewających osiągnięć na boisku zawodnika grającego na dwóch pozycjach, poza sezonem Ohtani przeniósł się z Angels do Dodgersi wprowadziło bogactwo intrygujących nowych wątków fabularnych z udziałem talentu, który zdarza się raz w życiu. Ale z operacją łokcia pod koniec zeszłego sezonu, która ograniczyła Ohtaniego do obowiązków DH w 2024 r., naszym zbiorowym instynktem było odłożenie na rok nadziei na więcej nigdy wcześniej nie widzianych wyczynów, podczas gdy on wracał do zdrowia, aby powrócić do dwukierunkowego statusu.
W międzyczasie nie brakowało fascynujących wątków pobocznych do śledzenia: kontrakt wolnego agenta o wartości 700 milionów dolarów z niespotykanymi dotąd odroczeniami. Ohtani pasuje do składu z dwoma innymi MVP w Mookie Betts I Freddie FreemanJak poradziłby sobie z obowiązkami DH, jednocześnie przechodząc rehabilitację druga operacja łokcia w jego karierze. A skandal hazardowy z udziałem jego byłego tłumaczaIppei Mizuhara, który wstrząsnął światem baseballu tuż przed Dniem Otwarcia. Szansa na grę w październiku po sześciu kolejnych przegranych sezonach w Anaheim. Współpraca z inną japońską supergwiazdą W Yoshinobu Yamamoto. Jego żona! Jego pies! I tak dalej, i tak dalej.
Mając na uwadze tak wiele czynników otaczających debiutancki sezon Ohtaniego w barwach Dodgers, jego surowe statystyki — tymczasowo ograniczone do statystyk zawodnika grającego w ataku (i takiego, który nie gra w obronie) — wydawały się raczej kwestią drugorzędną.
Albo tak nam się wydawało.
Subskrybuj Baseball Bar-B-Cast NA Podcasty Apple, Spotify, YouTube Lub gdziekolwiek słuchasz.
Zamiast tego, raz jeszcze, Ohtani znalazł sposób na tworzenie historii. W czwartek przeciwko Marlins w loanDepot Park został pierwszym graczem, który zdobył 50 home runów i 50 baz skradzionych w sezonie MLB. A potem został pierwszym graczem, który zdobył 51 z każdego.
Stopniowy marsz Ohtaniego w stronę niepojętego kamienia milowego zakończył się jednym z najlepszych występów ofensywnych w jego legendarnej już karierze w wielkiej lidze: rekordowe sześć trafień, trzy home runy, dwie bazy skradzione i 10 RBI (rekord Dodgers). Nigdy przedtem miał gracza dokonałem wszystkich tych rzeczy w jednym meczu w głównej lidze, a Ohtani dokonał tego, zakładając jednocześnie klub, który wcześniej nie istniał.
Nigdy wcześniej nie było takiego gracza jak Shohei Ohtani.
I tak, pierwszym członkiem klubu 50-50 jest ten sam zawodnik, który w zeszłym roku w 132 inningach wyrzucił z gry 167 pałkarzy i teraz wraca do gry, możliwy powrót na kopiec w tej fazie posezonowej. 50. home run Ohtaniego ustanowił nowy rekord drużyny Dodgers w jednym sezonie, przewyższając wynik Shawna Greena z 2001 r., który osiągnął w liczbie 49 długich piłek — i to jest praktycznie tylko przypis.
Ostatnie i największe osiągnięcie Ohtaniego powstawało miesiącami, ale do niedawna nie było pewne. Z 14 home runami i 13 skradzionymi bazami do końca maja, był na dobrej drodze do najlepszego sezonu w swojej karierze pod względem mocy i szybkości, ale niekoniecznie na drodze do zrobienia czegoś bezprecedensowego. 16 czerwca Ohtani zdobył dwa home runy w Kansas City, co dało mu łącznie 19 home runów i 15 skradzionych baz w sezonie. W tym momencie 30-30 wydawało się prawdopodobne, a 40-40 prawdopodobne.
Ale w meczu 16 czerwca wydarzyło się coś jeszcze, co radykalnie odmieniło bieg sezonu Ohtaniego: Mookie Betts doznał złamania lewego nadgarstka po uderzeniu przez boisko. To był oczywiście brutalny cios dla Dodgers. Ale dwumiesięczna nieobecność Bettsa wprowadziła nieoczekiwaną dynamikę do czołówki składu Dodgers: Ohtani jako pierwszy odbijający.
Zamiast trzymać Ohtaniego na pozycji dwudołkowej i zastąpić Bettsa kimś innym, menadżer Dave Roberts zdecydował się przenieść swoją najnowszą supergwiazdę na szczyt kolejności. Ohtani miał pewne doświadczenie w tej roli, z 61 grami jako pierwszy odbijający w ciągu sześciu lat w Anaheim. Było to więc logiczne rozwiązanie, choć pozornie tymczasowe, ale i tak stanowiło znaczną korektę dla Ohtaniego, który musiał dokonać tego w locie po tym, jak przez pierwszą trzecią część sezonu był wciśnięty między swoich kolegów MVP na szczycie składu.
Oczywiście, zareagował znakomicie. Ohtani bezproblemowo dostosował się do nowych wyzwań — i możliwości — nieodłącznie związanych z prowadzeniem. Utrzymał swoje nawyki sluggingowe, jednocześnie wzmacniając swój wkład na ścieżkach bazowych, aby lepiej uosabiać swoją nową rolę. Przykładem jest to, że w pierwszych 13 meczach jako prowadzący Dodgersów wybił osiem home runów, a następnie w lipcu ukradł 12 baz, najwięcej, jakie kiedykolwiek zebrał w ciągu jednego miesiąca w swojej karierze.
Sierpień jednak, to wtedy Ohtani naprawdę wszedł na najwyższe obroty — do tego stopnia, że gdy Betts wrócił do składu, dla Dodgersów łatwo było podjąć decyzję o pozostawieniu Ohtaniego na pozycji otwierającego. Jego 12 homerunów i 15 kradzieży w sierpniu sprawiło, że był po prostu ósmy gracz w historii zdobyć co najmniej 10 homerunów i 10 baz skradzionych w miesiącu kalendarzowym.
On dołączył do klubu 40-40 w sposób zdecydowany przeciwko Promienie 23 sierpnia: Po zdobyciu 40. bazy w sezonie w czwartej rundzie Ohtani zdobył zwycięskiego grand slama, zdobywając 40. home runa i zapewniając zwycięstwo drużynie Los Angeles. Najwcześniej którykolwiek z pięciu poprzednich członków klubu 40-40 osiągnął oba kamienie milowe, Alfonsa Soriano w 2006 roku, który ukradł swoją 40. bazę w 148. meczu Nationals w sezonie. Ohtani dokonał tego w meczu nr 129.
To szaleńcze tempo otworzyło drzwi do nie do pomyślenia: sezonu 50-50. Jak Ohtani zrobił już tyle razy w swojej karierze, granice tego, co wcześniej uważano za możliwe na boisku baseballowym, zostały zniszczone.
Dlatego też parł naprzód i ostatecznie udało mu się przekształcić niemożliwe w rzeczywistość.