Walia ma zamiar ujawnić nowy kontrowersyjny fakt turystyczny zdaniem krytyków nowelizacja ustawy podatkowej, co może „zagrażać miejscom pracy” i zniechęcać turystów.
Podatki turystyczne to niewielkie opłaty, zwykle pobierane pośrednio przez dostawców zakwaterowania lub firmy wakacyjne. Są one zazwyczaj skierowane do gości nocujących i wydaje się, że Walia pójdzie w ich ślady.
Walijski rząd chce dać samorządom możliwość stosowania „niewielkiej opłaty dodatkowej” do rachunków za zakwaterowanie.
Dalsze szczegóły, w tym proponowana kwota pobierana w ramach opłaty klimatycznej, zostaną ujawnione po opublikowaniu ustawy.
W cytacie opublikowanym przez BBCSekretarz finansów Mark Drakeford powiedział, że „ustawa ma na celu ochronę i promocję turystyki”.
„To szansa dla władz lokalnych, które chcą z niej skorzystać, pozwalająca im zebrać niewielką kwotę pieniędzy od gości przybywających na ten obszar w celu ponownego zainwestowania w rzeczy, które sprawią, że turystyka na tym obszarze odniesie sukces” – dodał.
Pieniądze z podatku turystycznego „pozwolą władzom lokalnym pozyskać dodatkowe fundusze na wspieranie długoterminowego zrównoważonego rozwoju naszej branży turystycznej”. Każda rada podejmie decyzję, czy je wprowadzić.
W planach jest także utworzenie ogólnokrajowego rejestru wszystkich osób zapewniających noclegi wczasowiczom na terenie kraju.
Propozycje są przygotowywane od 2022 r., a obecnie prawdopodobnie zaczną obowiązywać już w 2027 r.
Jednak proponowana ustawa spotkała się z ostrym sprzeciwem, a szefowie turystyki obawiali się, że zniechęci ona turystów, a większość firm, które odpowiedziały na konsultacje rządu walijskiego, sprzeciwiła się podatkowi.
Jeden z czytelników powiedział WalesOnline: „Najnowsza część spisku mającego na celu zrujnowanie branży turystycznej. Cóż! Co za niespodzianka. Kilkaset osób podpisało petycję, która dotyka setki tysięcy. Oto moje zdanie na ten temat. Przez całe życie miałem przeróżnych sąsiadów.
„Większość dobrych ludzi jest życzliwa, gościnna i pomocna. Ale byli też tacy, którzy byli kompletnymi koszmarami. To typ osób, które robią wszystko, aby innym uczynić życie tak nieszczęśliwym, jak to tylko możliwe. Nie, nie wakacyjne wakacje ani air bnb. Stali sąsiedzi .”
Walijski konserwatywny minister szarej strefy Samuel Kurtz powiedział: „Konsekwentnie sprzeciwiamy się szkodliwym planom labourzystów dotyczącym podatku turystycznego.
„Podatek turystyczny zagroziłby walijskim miejscom pracy w czasie, gdy firmy są już dotknięte wzrostem składki na ubezpieczenie społeczne ze strony brytyjskiej Partii Pracy, a branża turystyczna Walii potrzebuje opieki i wsparcia”.