Ceny lotów mogą wzrosnąć o ponad 20% ze względu na nowe zasady dotyczące zrównoważonego paliwa.

Jednak osoby planujące podróż nie muszą się zbytnio martwić wzrostem cen, ponieważ obowiązek stosowania ekologicznego paliwa będzie regularnie poddawany przeglądowi – podaje raport. Wiadomości GB.

Nowe zasady spotkały się z mieszanymi reakcjami, ponieważ niektórzy się z nimi zgodzili, inni byli bardziej krytyczni.

Ministrowie rządu przygotowali ocenę skutków, aby przeanalizować zakres potencjalnych podwyżek cen.

Nowe zasady będą oznaczać linie lotnicze są zobowiązani do stosowania w samolotach co najmniej 2% paliwa pochodzącego ze źródeł odnawialnych.

Wymóg ten będzie stopniowo zwiększany – oczekuje się, że linie lotnicze będą korzystać z 10% zrównoważony paliwa, a następnie do 22% do 2040 r.

Paliwo pochodzi z oleju kuchennego i odpadów zwierzęcych oraz tradycyjnego paliwa do silników odrzutowych, co pomoże osiągnąć cele wyznaczone przez rząd zerową emisję netto.

Do kosztów niektórych wakacji rodzinnych można doliczyć setki funtów, ponieważ polityka ta wynika z niedawnej 15% podwyżki ceł na pasażerów linii lotniczych, ogłoszonej w budżecie.

Według RządZ oceny skutków wynika, że ​​w najgorszym przypadku polityka ta może zwiększyć koszt biletów lotniczych w obie strony dla czteroosobowej rodziny do 2040 r. o 302,40 GBP.

Z oceny wynika, że ​​na konsumentów może zostać przerzucone aż 80% kosztów opłat lotniczych.

Jednak bardziej optymistyczna prognoza zawarta w tym samym dokumencie sugeruje, że do 2040 r. podwyżka może wynieść zaledwie 9,40 GBP, w zależności od dostępności zrównoważonego paliwa.

Rzecznik Departamentu Transportu powiedział: „Chcemy zapewnić ludziom swobodę podróżowania w bardziej zrównoważony sposób, jednocześnie chroniąc ich przed wysokimi kosztami biletów, i szacuje się, że przejście na bardziej ekologiczne paliwa spowoduje wzrost cen biletów o niecałe 4 funty. „

Dodali, że zobowiązują się do wykorzystania więcej zrównoważony paliwo lotnicze „wspierałoby tysiące miejsc pracy, zmniejszyłoby emisje z transportu i uczyniłoby Wielką Brytanię superpotęgą w zakresie czystej energii”.

Jednak mandat spotkał się z krytyką ze strony niektórych.

Sir Jacob Rees-Mogg skrytykował te przepisy jako „podatek lotniczy”, nazywając program „bardziej ekologicznym szaleństwem”.

Source link