Chociaż w środę było to Filip Gustavsson i Joseph Woll w Minnesota Wild i Toronto Maple Leafs, nastąpił specjalne spotkanie z bramkarzami w Scotiabank Arena.
Marc-Andre Fleury i Matt Murray spotkali się w Center Ice i zostali ze sobą zapoznani, dzieląc lód w mundurach NHL na drogę jest prawdopodobnie ostatnim razem ich kariery.
Byli koledzy z drużyny Penguins Matt Murray i Marc-Andre Fleury dzielą chwilę na lodzie podczas rozgrzewki. Prawdopodobnie surrealistyczny moment dla mistrzów Pucharu. pic.twitter.com/3s6rrdrd2q
– David Alter (@dalter) 29 stycznia 2025
„Wspaniale było go zobaczyć” – powiedział Murray Hokejowi. „Nie mogę już go zbytnio nadrobić zaległości. Więc ilekroć widzę go na lodzie, zawsze się przywitamy i po prostu życzymy sobie wszystkiego najlepszego”.
40-letni Fleury ogłosił przed tym sezonem, że będzie to jego ostatnia, podpisując roczną umowę o wartości 2,5 miliona dolarów z Wild. Ta decyzja, choć trudna, była napędzana chęcią priorytetu swojej rodziny i refleksji nad jego niesamowitą karierą. Fleury wyraził poczucie pokoju i zadowolenia ze swojej decyzji, uznając, że osiągnął wszystko, co postanowił zrobić w NHL.
Tymczasem Murray był na swojej drodze walki o każdą okazję, aby pozostać w NHL po dwustronnej operacji bioder, która zmusiła go do opuszczenia całego sezonu 2023-24.
Murray wrócił, aby zagrać w kilku meczach w tym sezonie i obecnie służy jako nr 3 w Toronto w sieci za Woll i Anthony Stolarz, który wraca do zdrowia po procedurze kolana.
Takie szacunek był to mało prawdopodobne spotkanie na lodzie dla duetu, który pomógł wstać pingwinami z Pittsburgha na mistrzostwach Stanley Cup w 2016 i 2017 roku.
„Oczywiście mamy specjalną więź z kilkoma razem Pucharami Stanleya” – powiedział Murray. „On jest moim pierwszym prawdziwym mentorem, kiedy dotarłem do ligi. Więc wiele mu zawdzięczam. Jest oczywiście bardzo kochanym facetem”.
Podczas debiutanckiego sezonu Murraya w latach 2015-16 z pingwinami zaczął przewyższyć Fleury. Stworzyło to dynamikę, w której uznany weteran, Fleury i wschodząca gwiazda, Murray, walczyli o czas gry. Utrzymując swój profesjonalizm, Fleury zapewnił pozytywność pomimo trudnych okoliczności, zapewniając młodszemu Murrayowi wskazówki, które pomogły mu odnieść sukces.
„Jest najlepszym facetem. Był tak dużą częścią tego, dlaczego wygraliśmy te dwa lata”. Murray powiedział. „Był dla mnie taki dobry w trudnej sytuacji, więc wiele mu zawdzięczam”.
Gdy Murray osiągnął dobre wyniki, zostali zmuszeni do rozstania się jako koledzy z drużyny, gdy pingwiny mogli chronić tylko jednego bramkarza podczas projektu rozszerzenia NHL w 2017 roku. Złoty Knights wybrali Fleury z Pittsburgha. Weteran pomógł wsteczyć klubowi do finału Pucharu Stanleya w sezonie inauguracyjnym.
Bądź na bieżąco z najciekawszymi historiami Maple Leafs, analizy, najświeższymi wiadomościami i nie tylko! Stuknij gwiazdę, aby dodać nas do swoich ulubionych Google News nigdy nie przegapić historii.