Sir Keir Starmer został ostrzeżony, że Wielka Brytania musi zapłacić swój „sprawiedliwy udział” za 125 miliard funtów UE Fundusz obrony, jeśli brytyjskie firmy zbrojeniowe mają skorzystać z europejskich wysiłków przy użyciu ponownej prowizji. UE wyjaśniła, że państwa niebędące członkami, w tym Wielka Brytania, nie będą w stanie uzyskać dostępu do programu, chyba że podpiszą formalny pakt bezpieczeństwa i obrony z Brukselą.
Miguel Berger, niemiecki ambasador Wielkiej Brytanii, powiedział Times Radio: „Oczywiście pieniądze podatników UE nie mogą przejść po prostu do brytyjskich firm. Ale możemy to zrobić w horyzoncie programu badawczego; Wielka Brytania może stać się częścią inwestycji i zapłacić swój uczciwy udział w tych programach”. Ostrzeżenie nastąpi po tym, jak UE potwierdziła, że państwa niebędące członkami, w tym Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Indykzostaliby wykluczone z funduszu, chyba że podpisali formalne umowy z Brukselą.
Decyzja stanowi poważny cios brytyjskim firmom obronnym, w tym BAE Systems i Babcock, które lobbowały dostęp do funduszu.
Bezpieczna inicjatywa, warta około 125 miliardów funtów, ma na celu zwiększenie zdolności obronnych w Europie w odpowiedzi na rosnące zagrożenia bezpieczeństwa, w tym RosjaWojna w Ukraina.
Zebrą pieniądze na rynki finansowe i wyda pożyczki dla państw członkowskich UE na zakup broni, w tym systemy obrony powietrznej, haubice, pociski i drony. Jednak tylko firmy, które produkują co najmniej 65% swoich elementów w UE, Norwegii, lub Ukraina kwalifikuje się do finansowania.
Rząd Wielkiej Brytanii musi jeszcze zdecydować, czy rozpocząć negocjacje w sprawie paktu obronnego z Brukselą.
Jednak brytyjscy urzędnicy są podobno „optymistyczni”, że 19 maja można osiągnąć umowę na szczycie UE.
Niemniej jednak Francja jest uważana za naciska na wszelkie porozumienie w sprawie współpracy obronnej, które będzie powiązane z szerszymi post-Brexit Rozmowy, w tym spory dotyczące praw połowowych i migracji.
Francuski prezydent Emmanuel Macron był siłą napędową dążenia UE na większą „strategiczną autonomię” w wydatkach na obronę.
Wezwał narody europejskie do priorytetu zakupu francuskich myśliwców i systemów obrony powietrznej nad sprzętem od dostawców spoza UE, w tym Wielkiej Brytanii.
Sekretarz obrony John Healey powiedział, że NATO pozostał „kamieniem węgielnym całego naszego bezpieczeństwa”, ale zasugerował, że Wielka Brytania będzie otwarta na podpisanie paktu bezpieczeństwa UE, gdyby był w interesie narodowym.
Wyjaśnił: „Weszliśmy do rządu, obiecując zresetować stosunki z Unia Europejska. To może być okazja dla Wielkiej Brytanii. ”
Oprócz bezpiecznego funduszu brytyjscy urzędnicy badają również inne sposoby współpracy z UE w zakresie finansowania obrony.
W Wielkiej Brytanii prowadzi dyskusje na temat utworzenia europejskiego banku zbrojeniowego, który mógłby zapewnić do 100 miliardów funtów finansowania wspólnych projektów wojskowych.
Polska, która posiada rotacyjną prezydenturę UE, wzywa do bliższej współpracy obrony między Wielką Brytanią a blokiem.
Polski minister finansów AndrzeJ Domański powiedział Financial Times: „Mam bardzo silne wrażenie, że polski i Wielka Brytania myślenie o obronie jest bardzo podobne”.