Wielka Dziesiątka postanowiła nie karać nikogo za bójkę, która wybuchła po sobotnim zwycięstwie drużyny Michigan nad Michigan State.

Do konfrontacji doszło, gdy Michigan klękało przed końcem zwycięstwa 24-17. Liniowi defensywy stanu Michigan, Anthony Jones i Colston Loveland, weszli do akcji po tym, jak Davis Warren upadł na kolano, a następnie na boisko natychmiast wbiegli liczni gracze z bocznej linii stanu Michigan.

Oto, co się stało, jeśli tego nie widziałeś.

W oświadczeniu wydanym we wtorek Wielka Dziesiątka stwierdziła, że ​​nie jest jednoznaczne ustalenie, czy któryś z graczy powinien zostać ukarany, i docenia wysiłki niektórych osób zaangażowanych w przerwanie scrum.

„Konferencja Wielkiej Dziesiątki szczegółowo zapoznała się z nagraniem wideo incydentu, który miał miejsce po zakończeniu sobotniego meczu piłki nożnej pomiędzy stanami Michigan a Michigan State” – stwierdzono w oświadczeniu. „W trakcie konfrontacji uczniowie-sportowcy obu drużyn leżeli na ziemi i byli otoczeni przez tak wiele osób, że obaj gracze byli całkowicie niewidoczni. Przegląd wideo nie dał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy dyscyplina indywidualna jest odpowiednia dla kogokolwiek znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie dwóch zawodników znajdujących się na ziemi. Chociaż konfrontacja była rozczarowującym zakończeniem zawodów, konferencja docenia wysiłki poczynione przez personel obu drużyn, pracowników ochrony i sędziów meczu, aby szybko załagodzić incydent, a także reakcje obu głównych trenerów. Wielka Dziesiątka omówiła sytuację z obiema instytucjami i ustaliła, że ​​nie zostaną podjęte żadne dalsze działania”.

Stan Michigan poprosił, aby na konferencji omówiono bójkę, w wyniku której co najmniej jeden zawodnik stanu Michigan został powalony na ziemię.

„Powiedziałem zespołowi, że to niedopuszczalne, niezależnie od tego, co się stało i jak to się zaczęło” – powiedziała po meczu trenerka stanu Michigan Sherrone Moore.

Loveland przyznał, że „dał się ponieść” swoim działaniom.

„Pod koniec trochę mnie poniosło” – powiedział Loveland. „Po prostu rozmawialiśmy w tę i z powrotem, robiąc jakieś przepychanki i tak dalej, i tak właśnie wygląda rywalizacja. Gorący moment po dwóch porażkach, naprawdę tego potrzebowałem (zwycięstwa), więc byłem trochę podekscytowany”.

Do potyczki doszło dwa lata po zawieszeniu ośmiu zawodników stanu Michigan, a siedmiu postawiono zarzuty karne za udział w bójce po meczu w tunelu na stadionie Michigan. Gracze ze stanu Michigan zaatakowali dwóch graczy ze stanu Michigan. Ta konfrontacja obejmowała kopnięcia, uderzenia i rzut hełmem.

Po tym meczu wprowadzono zmiany w protokołach tunelu, aby obie drużyny nie znajdowały się w tunelu w tym samym czasie. W poniedziałek trener stanu Michigan Jonathan Smith powiedział, że jego zespół nie zapomni tego, co wydarzyło się w sobotę.

„Nie zapomnimy sobotniego wieczoru, obiecuję ci to, OK?” powiedział Smith.

Source link