NHS wydało ostrzeżenie dla pacjentów jako Dzisiejsza akcja doktora rozpoczęła się dzisiaj (25 lipca). Niepokoje przemysłowe, z udziałem do 50 000 mieszkańców (juniorów) lekarzy w Anglii, mają trwać pięć dni, kończąc o 7 rano w środę 30 lipca.

Oznacza 12. taki strajk, a personel medyczny kontynuuje rząd niż wynagrodzenie. Pomimo 5,4% podwyżki wynagrodzeń przyznanych przez rząd w 2024 r., Po 22% wzrostu w porównaniu z dwoma poprzednimi latami, British Medical Association (BMA) domaga się więcej, argumentując, że wynagrodzenie pozostają o 20% niższe pod względem rzeczywistych w porównaniu z poziomami z 2008 r.

Pośród strajkiThe NHS ma wytyczne dotyczące potencjalnych zakłóceń na spotkanie. „Począwszy od 7 rano w piątek 25 lipca, na niektóre usługi NHS wpłyną na działanie strajkowe”, ogłosił służbę zdrowia w Instagram.

„Skontaktuje się z tobą, jeśli spotkanie trzeba się zmienić. Tymczasem sentyment publiczny w kierunku strajku jest spolaryzowany.

Jedna osoba podwodził postrzeganą „chciwość” pracowników NHS Instagrampisząc w odpowiedzi: „Czuję się tak zły i zdenerwowany dla wszystkich pacjentów, którzy odwołają ich wizyty i procedury z powodu chciwości za jeszcze więcej pieniędzy, tyle za powołanie i poświęcenie ich zawodu”.

Kolejny zgadzał się gwałtownie, stwierdzając: „Absolutnie obrzydliwe. W zeszłym roku wznieśli się, teraz chcą kolejnych, chciwych ludzi, którzy nie chcą pracować. Ludzie umierają, listy oczekujących są wyjątkowo wysokie, wróć do pracy”.

Podczas gdy niektórzy mieszkańcy Wielkiej Brytanii są przeciwni strajkowi, inni są wyraźnie wspierający, jak jeden Instagram Użytkownik nakreślił: „Jest to wynagrodzenie za przywrócenie, aby dostosować lekarze zgodnie z tym, co powinny być wypłacane po latach poniżej inflacyjnego wzrostu wynagrodzenia.

„Nie obwiniaj ich za strajk. Każdy z was, ile godzin w tygodniu pracuje medyk? Idź i edukuj się, zanim krytykujesz”.

Podczas gdy drugi zgodził się: „Czy poszedłbyś do pracy, w niezwykle stresującej pracy, za mniejszą zapłatę niż na to, na co zasługujesz? Nie, więc odpocznij usta”.

Wcześniej w tym tygodniu sekretarz zdrowia Wes Streeting podnosił lekarzy BMA za wybranie strajku, oskarżając ich o „lekkomyślnie i niepotrzebne wybieranie akcji strajkowej” i wykazując „całkowitą pogardę dla pacjentów”.

W trakcie trwałego przemówienia opisał strajk jako „całkowicie nieuzasadniony, całkowicie bezprecedensowy w historii brytyjskiego związku zawodowego”.

Jednak BMA odrzuciło, stwierdzając, że rząd nie uznał wielkości wyzwań, przed którymi stoją lekarze, szczególnie po tym, jak ministrowie odmówili ponownego otwarcia dyskusji na rzecz zapłaty na bieżący rok. Związek podkreślił: „Chcemy dalej mówić – ale nie akceptujemy, że nie możemy rozmawiać o wynagrodzeniu”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj