Niegdyś największe centrum handlowe w Europie, zmęczony brytyjski kompleks handlowy otrzymał kolejny cios, gdy Halifax potwierdził jego rychłe zamknięcie.

Po zamknięciu Halifax 29 kwietnia 2025 r. w Runcorn Shopping City pozostanie tylko jeden bank, podążając śladami Santandera.

Ochrzczone przez fryzjera z Runcorn Adama Killena jako „centrum handlowe bez sklepów” centrum nie mogło być dalsze od dawnej świetności, kiedy zostało otwarte w 1972 roku przez Królowa Elżbieta II i był największym zamkniętym kompleksem w Europa.

Dawne sklepy zostały zastąpione obiektami niehandlowymi, takimi jak ulubiony B&M przy głównych ulicach, będący obecnie przychodnią fazy 2 NHS.

Do B&M przy wyjściu dołączyli inni ulubieńcy z głównych ulic, w tym Tesco i The Range.

To odzwierciedla trend panujący w pozostałej części głównych ulic Wielkiej Brytaniico potwierdza BBC we wrześniu, co wykazało, że w tym roku w Wielkiej Brytanii zamykanych jest równowartość 38 sklepów dziennie.

Gail Mayers, lat 61, która była na zakupach ze swoją córką Lisą, powiedziała Cheshire Live: „Zawsze było tak samo. Tu nic nie ma”.

Lisa wtrąciła się: „Mieliśmy tu wszystko, ale jest coraz gorzej, coraz bardziej pusto”.

Spadek rozpoczął się w latach 80. XX wieku w wyniku napięć między właścicielami nieruchomości a przedsiębiorstwami, zaostrzonych przez konflikty między właścicielami a wykonawcami odpowiedzialnymi za zarządzanie budynkiem.

Jednak nie były to wyłącznie złe wieści; Poundstretcher przejął dawny sklep Wilko, który po jego oddaniu do zarządu w 2023 roku pozostał pusty.

W styczniu otwarto Care UK, a w zeszłym roku otwarto także Sale Lab fashion, które sprzedaje takie marki jak Tommy Hilfiger, Vans i North Face.

Potwierdzając, że na koniec ubiegłego roku działało 55 firm handlowych, kierownik centrum handlowego Dave Pearman powiedział: „Pomimo trudności na głównych ulicach, z radością możemy powiedzieć, że w Shopping City pokonujemy trendy panujące w centrach miast.

Dodał: „W rzeczywistości odwiedzalność w tym roku utrzymuje się na niezmiennie wysokim poziomie, a zaangażowanie klientów jest pozytywne, ponieważ widzą oni, że sytuacja się zmienia wraz z pojawieniem się wielu nowych, ekscytujących firm w tej przestrzeni”.

W 2012 roku zainwestowano 3 miliony funtów w renowację elewacji budynku i trzech z czterech wielopoziomowych parkingów, ale zdaniem mieszkańców nie udało się to osiągnąć wystarczająco daleko.

Rob Garrett, lat 39, który pracuje w centrum, powiedział: „Próbowali zrobić wszystko, aby przyciągnąć nowych ludzi – zeszłego lata było szalone pole golfowe (na placu w centrum Shopping City) – ale myślę, że wiele osób wolałoby teraz pojechać do Warrington lub Widnes”.

Source link