Nigel Farage reaguje na protest rolników
Partia Pracy spotyka się z wściekłością za „niszczenie” brytyjskich gospodarstw rolnych poprzez okrutny nalot podatkowy i wysyłanie setek milionów funtów na wsparcie zagranicznych rolników.
Dochodzenie wykazało, że brytyjski budżet pomocowy przekazuje ogromne sumy pieniędzy rolnikom w Afryce, Azji i Ameryce Południowej.
Ponad 536 milionów funtów wydano za granicą na dziesięć programów, w tym dotacje promujące niskoemisyjne praktyki rolnicze w Brazylii, jedenastym najbogatszym kraju na świecie.
Inny program o wartości ponad 16 milionów funtów ma na celu pierwszą produkcję herbaty w Rwandzie.
Minister gabinetu cieni Robert Jenrick skrytykował Partię Pracy za „wydawanie setek milionów na zagranicznych rolników, podczas gdy brytyjskie źródła utrzymania są niszczone przez okrutne zmiany w podatku od spadków”.
Rolnicy w Afryce, Azji i Ameryce Południowej otrzymają setki milionów funtów pomocy
„Dla wielu brytyjskich rolników będzie to jak policzek. Jeszcze nie jest za późno, aby Starmer wysłuchał, przyznał, że popełnił duży błąd i rzeczywiście dotrzymał obietnicy złożonej podczas wyborów” – dodał.
Konserwatywny poseł Greg Smith, który reprezentuje wiejskie tereny Mid Buckinghamshire, powiedział, że to odkrycie jest „całkowitym oburzeniem” i „kolejnym absurdem ze strony laburzystowskiego rządu”.
Dodał: „To nie do wiary, że próbują twierdzić, że są po stronie brytyjskich rolników, jednocześnie wprowadzając okrutny podatek od gospodarstw rodzinnych, podnosząc koszty nawozów, a teraz bezpośrednio finansując zagranicznych rolników”.
Zaledwie w zeszłym miesiącu Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju uruchomiło nowy fundusz, aby wysłać 24 miliony funtów gotówki brytyjskich podatników do Kenii i innych krajów, aby pomóc w budowaniu dochodowych przedsiębiorstw, które przyczyniają się do bezpieczeństwa żywnościowego tych krajów, napędzają wzrost gospodarczy oraz tworzą miejsca pracy i dochody w obszary wiejskie.
Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do twierdzeń, że nalot kanclerz Rachel Reeves na podatek od spadków zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Wielkiej Brytanii i szkodzi gospodarce wiejskiej.
Sekretarz środowiska Steve Reed nalegał, aby rolnicy pozostali „kręgosłupem Wielkiej Brytanii” i zapowiedział przeznaczenie na rolnictwo kwoty 5 miliardów funtów w ciągu najbliższych dwóch lat, co stanowi największą kwotę, jaką kiedykolwiek przeznaczono na zrównoważoną produkcję żywności.
Robert Jenrick określił tę rewelację jako „policzek w twarz”
Badanie przeprowadzone przez Taxpayer’s Alliance wywołało ostry sprzeciw w świetle decyzji pani Reeves o nałożeniu podatku od spadków na rodzinne gospodarstwa rolne w Wielkiej Brytanii, co według Ministerstwa Skarbu przyniesie 520 milionów funtów rocznie.
Lider reform w Wielkiej Brytanii Nigela Farage’a zażądał, aby rząd „postawił brytyjskich rolników na pierwszym miejscu” i nazwał wydatki na pomoc zagraniczną „hańbą”.
Powiedział: „To hańba, że brytyjskie gospodarstwa rodzinne stoją w obliczu ruiny w wyniku planów podatkowych Partii Pracy, a jednocześnie proponujemy wydać więcej – 536 milionów funtów – na gospodarstwa zagraniczne”.
„Wydaje się, że Net Zero w Afryce ma dla tego rządu większe znaczenie niż tradycyjny brytyjski krajobraz”.
Kierownik kampanii dochodzeniowej Sojuszu Podatników, Joanna Marchong, ostrzegła: „Brytyjscy rolnicy będą oburzeni, gdy usłyszą, że zagraniczni rolnicy otrzymują większe wsparcie od rządu niż obecnie.
„Partia Pracy ogłosiła podwyżkę podatku od spadków, w wyniku której wielu rolników straci środki do życia, a gospodarstwa należące do ich rodzin od pokoleń. Wszystko za parę groszy.
„Reeves powinien obciąć fundusze dla gospodarstw rolnych za granicą i skupić się na wspieraniu brytyjskich rolników, którzy bezpośrednio przyczyniają się do rozwoju swoich społeczności i bezpieczeństwa żywnościowego naszego hrabstwa”.
Nigel Farage zażądał od rządu, aby „postawił brytyjskich rolników na pierwszym miejscu”
Walijski hodowca owiec i wołowiny Gareth Wyn Jones, czołowy wpływowy brytyjski rolnik w mediach społecznościowych, powiedział Daily Express, że działalność charytatywną należy rozpocząć w domu, ostrzegając panią Reeves, aby nie „gryzła ręki, która cię karmi”.
Jones powiedział, że niedawne powodzie w Hiszpanii powinny pobudzić rząd do uświadomienia sobie, jak ważna jest krajowa produkcja żywności i bezpieczeństwo.
Dodał, że rząd powinien był „wyciągnąć pieniądze z zagranicy i zainwestować w brytyjskie gospodarstwa rolne”, zamiast uderzać brytyjskich producentów nowym podatkiem od ciągników, który podniesie ceny żywności i zaszkodzi najbiedniejszym.
„Nie, woleliby raczej wydać mnóstwo doszu w Rwandzie, aby produkować herbatę i wysyłać ją na cały świat” – dodał.
Dziesięć aktywnych programów pomocy zagranicznej obejmuje wiele lat, a jeden fundusz o wartości 206 mln funtów ma na celu poprawę produktywności rolnictwa w krajach rozwijających się i ma zostać uruchomiony w 2012 r. i trwać do 2031 r.
Jednak wiele z nich rozpoczęło się niecałe pięć lat temu, w tym prawie 1 milion funtów na doprowadzenie do „transformacji gospodarczej w Ghanie poprzez rozwijające się rynki rolnictwa i handlu”.
W ramach innego programu uruchomionego w 2023 r. przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju powstał nowy program o wartości aż 105 milionów funtów, mający na celu rozwój bardziej odpornych systemów rolnictwa w „nieokreślonych krajach rozwijających się”.
Rzecznik rządu powiedział: „Jesteśmy zaangażowani we wspieranie rolników w Wielkiej Brytanii i dlatego w ciągu najbliższych dwóch lat zainwestujemy 5 miliardów funtów w domowe rolnictwo – to największa w historii kwota przeznaczona na zrównoważoną produkcję żywności i odbudowę przyrody w tym kraju. historia.”
Źródło Partii Pracy argumentowało, że budżet pomocy zagranicznej został ustalony na poziomie 0,5%. Borisa Johnsonarządu i utrzymywane przez kolejne administracje konserwatystów.