Oczekiwano, że prezydent Donald Trump ogłosi „porozumienie” ws Izrael’S krwawy konflikt z Hamas w środę plan, który może obejmować tymczasowy organ rządu palestyńskiego, na którego czele stanie były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.
W środę podczas obrad okrągłego stołu z udziałem konserwatywnych wpływowych osobistości w Białym Domu sekretarz stanu Marco Rubio wręczył Trumpowi odręczna notatka. Wyglądało na to, że brzmiał: „Musimy wkrótce zatwierdzić post w Truth Social, abyś mógł najpierw ogłosić transakcję”. Trump przeczytał notatkę, po czym powiedział reporterom: „Właśnie otrzymałem notatkę, w której stwierdzono, że jesteśmy już bardzo blisko porozumienie na Bliskim Wschodzie i będą mnie potrzebować dość szybko.
Niedługo potem na koncie Trumpa pojawił się wspomniany post Truth Social, w którym stwierdził on, że „Izrael I Hamas obaj podpisali pierwszą fazę naszego planu pokojowego. Oznacza to, że WSZYSCY zakładnicy zostaną wkrótce uwolnieni i Izrael wycofają swoje wojska na uzgodnioną linię, co będzie pierwszym krokiem w kierunku silnego, trwałego i wiecznego pokoju”.
Wydarzenie z udziałem influencerów na „Antifie” trwało już prawie dwie godziny, kiedy Rubio po raz pierwszy podszedł do niego. Prezydent zaprosił go do środka, a Rubio szepnął coś Trumpowi, zanim wręczył mu notatkę. Trump wcześniej oznajmił, że zamierza przekształcić oblężoną Gazę w „Riwierę Bliskiego Wschodu”.
Naglący ton notatki nastąpił, gdy główny doradca Trumpa ds. Bliskiego Wschodu, premier Kataru i inni wyżsi urzędnicy dołączyli do trzeciego dnia rozmów pokojowych między Izrael i Hamasu w środę w egipskim kurorcie – znak, że negocjatorzy zamierzają zgłębić najtrudniejsze kwestie amerykańskiego planu zakończenia wojny w Gazie, według Associated Press.
Trump rozpoczął wydarzenie z udziałem influencerów, mówiąc zgromadzonym dziennikarzom, że planuje podróż na Bliski Wschód „pod koniec tygodnia” i może nawet „zrobić obchód” po regionie, aż do Egiptu i prawdopodobnie Strefy Gazy.
Po tym, jak Rubio przekazał Trumpowi notatkę, Trump nadal rozmawiał z wpływowymi osobami i odpowiadał na pytania mediów, podczas gdy Rubio wydawał się wyraźnie zaniepokojony.
Po kolejnych kilku minutach prezydent zakończył słowami: „Zapewnimy pokój na Bliskim Wschodzie. Właśnie to chcemy zrobić”. Wyszedł bez dalszych wyjaśnień.
Wzywając Trumpa do ogłoszenia porozumienia jako pierwszy, administracja może próbować przypisać prezydentowi zasługę za porozumienie pokojowe w Gazie.
Administracja Trumpa poparła nowy plan, zgodnie z którym były premier Tony Blair tymczasowo przewodziłby Strefie Gazy bez bezpośredniego zaangażowania ze strony Autonomii Palestyńskiej, jak podały w zeszłym miesiącu izraelskie media.
Zgodnie z propozycją Blair stałby na czele agencji zwanej Międzynarodowymi Władzami Tymczasowymi w Gazie (GITA), która miałaby służyć jako „najwyższa władza polityczna i prawna” w Gazie przez okres do pięciu lat. Chociaż organ rządu tymczasowego miałby początkowo siedzibę poza granicą Gazy, plan podobno przewiduje „ostateczne zjednoczenie całego terytorium palestyńskiego pod władzą Autonomii Palestyńskiej” z siedzibą główną GITA przemieszczającą się na terytorium wraz z wielonarodowym kontyngentem popieranym przez ONZ.
Były premier wywołał głęboką niechęć wielu Palestyńczyków z powodu swojej roli w utrudnianiu ich wysiłków na rzecz osiągnięcia państwowości oraz za wspieranie inwazji Stanów Zjednoczonych na Irak w 2003 r. Brak konkretnego harmonogramu transformacji i obecność Blaira na stanowisku kierowniczym są postrzegane jako pozytywne dla izraelskiego prezydenta Benjamina Netanjahu.
Propozycja nie wymagałaby od Palestyńczyków opuszczenia Gazy, co stanowi ostry kontrast w stosunku do prezydenta Donalda Trumpapoprzednich zapowiedziach, że zamierza przekształcić oblężony obszar w „Riwierę Bliskiego Wschodu”.
Administracja Trumpa postrzega nową propozycję jako kompromis między jego a Izraelpierwotny plan „przejęcia” Gazy i plan zatwierdzony przez ONZ.
„Wcześniejsze sugestie Trumpa, że USA i Izrael mogłaby „oczyścić” Palestyńczyków z Gazy, byłaby równoznaczna z czystką etniczną populacji około 2 milionów ludzi” – podał „The Guardian”.