Republika Zielonego Przylądka stała się drugim najmniejszym krajem, który dotarł do Pucharu Świata po tym, jak wyspiarze pokonali u siebie Eswatini 3:0.
Zwycięstwo oznaczało, że Blue Sharks zapewnili sobie pierwsze miejsce w swojej grupie kwalifikacyjnej i miejsce w finałach w 2026 r., wyprzedzając kontynentalną drużynę wagi ciężkiej Kamerun.
Dailon Livramento otworzył wynik dla gospodarzy w Praia, odbijając piłkę w polu karnym na początku drugiej połowy, a zaraz potem Willy Semedo strzelił z woleja.
Doświadczony obrońca Stopira dodał trzecią bramkę w doliczonym czasie gry, po czym gwizdek kończący mecz wywołał radosne sceny świętowania na Stadionie Narodowym mogącym pomieścić 15 000 widzów.
Archipelag składający się z 10 wysp na Oceanie Atlantyckim, liczący nieco poniżej 525 000 mieszkańców, według najnowszych danych Banku Światowego, Republika Zielonego Przylądka uzyskała niepodległość od Portugalii w 1975 roku i jako pierwsza próbowała dostać się na Mistrzostwa Świata w 2002 roku, które odbyły się w Japonii i Korei Południowej.
W ostatnich latach zespół w Pucharze Narodów Afryki (Afcon) przekraczał swoją wagę, docierając do ćwierćfinału w swoim debiucie w 2013 r. i ponownie w 2023 r., a obecnie zajmuje 70. miejsce w światowych rankingach.
Islandia, która wystąpiła na Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji, jest jedynym krajem o mniejszej liczbie ludności, który zakwalifikował się do światowej wizytówki.
Zeszłego miesiąca Wygrana u siebie z Kamerunem 1:0 w stolicy zapewnili wyspiarzom pole position w grupie D, wiedząc, że jedno zwycięstwo w dwóch pozostałych meczach zapewni im miejsce w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych.
Błękitne Rekiny stracili pierwszą szansę na zakwalifikowanie się w zeszłą środę przeciwko Libii zremisowali 3:3, odrabiając stratę dwóch bramek w Trypolisie, po czym niemal na pewno nie zdobyli tytułu zwycięzcy w doliczonym czasie gry po kontrowersyjnym stwierdzeniu spalonego.
Jednak mieszkańcy Zielonego Przylądka wykorzystali swoją drugą szansę w Praia przeciwko bez zwycięstwa Eswatini, stając się szóstą afrykańską drużyną, która zarezerwowała bilet na przyszłoroczny finał.
Prezydent Republiki Zielonego Przylądka Jose Maria Neves był obecny, gdy gospodarze zakończyli nerwową pierwszą część meczu, w której livramento posłał obok bramki, a jamiro monteiro został zablokowany przez bramkarza eswatini, khayakwezweper khayakwezweire shabalala.
Jednak napięcie opadło, gdy Livramento przełamał remis w trzech minutach drugiej połowy, co wywołało żarliwe świętowanie z publicznością, które powtórzyło się, gdy Semedo wykorzystał powalenie Dineya.