Prezydent Francji Emmanuela Macrona boryka się z kryzysem politycznym i gospodarczym, ponieważ w środę zadłużenie Paryża po raz pierwszy na krótko przewyższyło pożyczkę Grecji.

Na rynku obligacji, na którym notowany jest już wyemitowany dług, obligacje greckie osiągnęły kurs 3,02%, natomiast obligacje francuskie wzrosły do ​​3,05%.

To wskazuje rynki tracą wiarę we francuską gospodarkęprzy czym obligacje francuskie są postrzegane jako równie ryzykowne jak obligacje greckie.

Kłopoty gospodarcze przychodzą jako premier Michela Barniera walczy o poparcie dla budżetu na 2025 rok.

Aby zaradzić deficytowi, Barnier chce obciąć wydatki i podnieść podatki.

Lewicowy partia Nowy Front Ludowy ostrzegł, że złoży wotum nieufności dla rządu, jeśli rząd francuski będzie próbował przeforsować budżet.

Zjednoczenie Narodowe, z którym związana jest skrajnie prawicowa partia Marine Le Pena, zagroził także, że poprze wotum nieufności.

Na początku tego roku w wyborach parlamentarnych w Paryżu najwięcej mandatów zdobył Nowy Front Ludowy, ale nie na tyle, aby zdobyć większość.

Następnie Macron umieścił na stanowisku pana Barniera – byłego przywódcę Partii Republikańskiej Brexitu negocjator UE – jako premier.

Loredana Maria Federico, ekonomistka UniCredit, powiedziała: „Inwestorzy w dalszym ciągu są zaniepokojeni rozwojem sytuacji politycznej we Francji, zwłaszcza ze względu na trudności rządu z zatwierdzeniem przyszłorocznego budżetu”.

Dodała, że ​​chaos na rynku obligacji może rozprzestrzenić się na szerzej pojętą gospodarkę francuską, „szczególnie jeśli obecny rząd stanie w obliczu wniosku o wotum nieufności”.

Gospodarka Grecji mocno ucierpiała w wyniku kryzysu finansowego z 2008 r., w wyniku czego kraj potrzebował międzynarodowego wsparcia.

Jednak od tego czasu gospodarka Aten powróciła we właściwym kierunku.

Według Komisji Europejskiej oczekuje się, że w 2024 r. Grecja wzrośnie o 2,1%.

Bruksela zauważyła, że ​​„stosunek długu publicznego do PKB Grecji spada w ostatnich latach i przewiduje się, że w 2024 r. osiągnie 153,1%, a następnie spadnie do 146,8% PKB w 2025 r. i 142,7% w 2026 r.”

Source link