Do tego czasu, wszyscy znamy tę historię sezonu drużyny Kansas City Chiefs. Mają na koncie bezprecedensową serię zwycięstw w zaciętych meczach.
Dla obstawiających, którzy ufają Chiefs, nie była to magiczna passa. Chiefs nie zdołali wyrównać strat w siedmiu meczach z rzędu. Chiefs mają niesamowity bilans 12-1 od razu, ale przy spreadzie zaledwie 4-8-1, według rankingów Action Network. Taki podział jest rzadkością. Chiefs wygrywają co tydzień, ale nie dla obstawiających. W tym tygodniu są czteropunktowym faworytem w Cleveland Browns. Czy mogą wygrać ponownie bez zakrywania spreadu?
Oto spojrzenie na 15. tydzień sezonu NFL z perspektywy zakładów, ze wszystkimi kursami z BetMGM:
Czwartkowy wieczór: 49ers próbują przeżyć
San Francisco 49ers mają 7,5% szans na wejście do play-offów, zgodnie z przewidywaniami DVOA. Szanse są duże, ale jedyną rzeczą, którą 49ers mogą kontrolować, jest wygrana. A w zeszłym tygodniu mieli tę desperację. 49ers zdominowali Chicago Bears 38-13. Mówcie, co chcecie o Bears, ale to zespół, który prawie pokonał Packers, Vikings i Lions w trzech meczach poprzedzających rozwalenie ich przez 49ers.
Los Angeles Rams przyjeżdżają do Santa Clara z lepszymi perspektywami na play-off, ale też nie są świetne. Pomogło jednak zwycięstwo w zeszłym tygodniu nad Buffalo Bills. 49ers są faworytami z przewagą 2,5 punktu, a w dużej mierze opiera się to na przekonaniu, że 49ers to znacznie lepsza drużyna, niż wskazuje na to ich bilans. Jeśli ostatni tydzień jest wskazówką, 49ers będą dobrze grać, dopóki nie zostaną wyeliminowani.
Ciekawy słabszy: czy delfiny mogą przeżyć?
Najgorętszym rozgrywającym w piłce nożnej, jeśli nie Joshem Allenem, może być Tua Tagovailoa. Od czasu powrotu po wstrząśnieniu mózgu ma 114,1 punktów zaliczających. W ostatnich czterech meczach zdobył 11 przyłożeń i nie miał żadnych przechwytów. W sezonie wykorzystuje 73,9% podań.
Zawodnicy Miami Dolphins z Tagovailoa nie są w najlepszej formie na miejsce w play-offach, ale wciąż żyją. Prawdopodobnie muszą wygrać, co obejmuje także pokonanie w niedzielę na wyjeździe Houston Texans. Dolphins mają trzy punkty straty w meczu z drużyną z Teksasu, która od tygodni nie robi wrażenia, ale wypada z pożegnania. Dolphins mają pewne problemy z kontuzjami w linii ataku i jest to zmartwienie w obliczu dobrego tempa podań Teksańczyków. Zobaczymy, czy desperacja Dolphins, na czele której stało gorące podanie Tagovailoi, wystarczy, aby odnieść wielkie zwycięstwo na wyjeździe.
„Inny” mecz tygodnia: Steelers kontra Eagles
Dlaczego liga NFL zaplanowała ten mecz i mecz Bills-Lions w tym samym czasie? Byłaby to świetna gra promowana we wczesnym oknie. Tak czy inaczej, bitwa o Pensylwanię ma wysoką stawkę i dwie dobre drużyny. Drużyna Pittsburgh Steelers stara się zdobyć tytuł mistrza ligi i wciąż ma szansę na rozstawienie z numerem 1 drużyny AFC. Philadelphia Eagles wywierają presję na Lions w walce o pierwsze miejsce w NFC. To powinna być dobra gra, chociaż spread jest nieco wysoki. Eagles mają 5,5 punktu przewagi nad Steelers. To świadczy o dobrej grze Orłów. Ma to również wpływ na to, jak słabo Steelers grają w ataku, jeśli George Pickens opuści kolejny mecz. Ale wszyscy wiedzą, że drużyny Mike’a Tomlina zazwyczaj rywalizują. To powinna być fajna gra, chociaż w późnym oknie całkowicie przyćmiona.
Gra roku?: Bills-Lions też może być Super Bowl
Wszyscy spoza Filadelfii, Kansas City i kilku innych rynków zapisaliby się na mecz Bills vs. Lions w Super Bowl LIX. W niedzielę otrzymamy niezły potencjalny podgląd Super Bowl. Razem 54,5 najwyższa suma w NFL w tym sezonie. To powinna być świetna zabawa.
Josh Allen jest na dobrej drodze swoją pierwszą nagrodę MVP NFL. Lions mają jednak lepszy atak. Lions są faworytami z różnicą 2,5 punktu, a fakt, że nie strzelają z gry, jest ukłonem w stronę dobrej drużyny Buffalo. Ma to również wpływ na liczne kontuzje Detroit w defensywnej siódemce napastników.
Rekwizyt gracza tygodnia: jardy odbiorcze AJ Browna
Nie jest to podejście kreatywne, ale dość niezawodne: odbiorca narzeka, a w następnym meczu zostaje nakarmiony. W zeszłym tygodniu AJ Brown powiedział, że największym problemem Orłów w ataku są „podania”, co w przypadku Jalena Hurts zostało odebrane jako lekceważenie, ale Brown powiedział, że nie wyróżniał swojego rozgrywającego. Tak czy inaczej, wiadomość została wysłana. Brown w dwóch ostatnich meczach w Filadelfii rzucił zaledwie 109 jardów, ale wszyscy wiedzą, że jest zdolny do wielkich meczów. Jego łączny przebieg w niedzielnym meczu z Pittsburghiem wyniósł 81,5. Czy byłoby dla kogoś zaskoczeniem, gdyby Brown rozegrał ważny mecz?
Niedzielny wieczór: Seahawks są słabsi u siebie
Seattle Seahawks od pożegnania prowadzą 4:0, po czym mają na koncie kilka wyjazdowych zwycięstw z rzędu. Zajęli pierwsze miejsce w NFC West. Nie dowiesz się tego po rozkładówce z tego tygodnia.
Seahawks mają 2,5 punktu słabszej pozycji w stosunku do Green Bay Packers. Ta linia to Seahawks +3 na początku tego tygodnia. To ogromny szacunek dla Packers, a to bardzo dobry zespół. W zeszłym tygodniu byli blisko zwycięstwa w Detroit i jeśli prawie znokautowali Lions, mogą też pokonać Seahawks. Jednak Seattle ma jedną z niewielu pozostałych znaczących przewag na własnym boisku w NFL, a wraz z pierwszym sezonem głównego trenera Mike’a Macdonalda szybko dogadują się. Trudno wskazać faworyta grającego w Seattle.
Pod koniec sezonu mamy dwa poniedziałkowe mecze i byłoby miło, gdyby pojedynki były lepsze. W dwóch wybranych meczach liga NFL nie otrzymała najlepszego układu.
W pierwszym meczu Minnesota Vikings zmierzą się z Chicago Bears. Nikt nie wiedział, że w tym momencie Vikings będą mieli bilans 11-2. Mają 7 punktów przewagi nad Bears, którzy grali lepiej, zanim w zeszłym tygodniu zostali wyeliminowani z San Francisco. 24 listopada Bears doprowadzili Vikings do dogrywki, po czym przegrali 30-27.
W końcówce meczu dwie drużyny mają problemy. Atlanta Falcons przegrali cztery z rzędu, stracili pierwsze miejsce w NFC South i mają pytania, czy odstawić na ławkę Kirka Cousinsa, który znajduje się w poważnym kryzysie. Ale Las Vegas Raiders są jeszcze gorsi i dlatego u siebie z Falcons mają 4-punktową przewagę. Raiders muszą zwrócić się do rozgrywającego Desmonda Riddera po stracie dwójki najlepszych zawodników, Gardnera Minshew II i Aidana O’Connella. Raiders przegrali dziewięć z rzędu i poza niemal pudłem w meczu z Kansas City Chiefs dwa tygodnie temu, nie widać zbyt wielu oznak życia. Jeśli Falcons nie zdołają wygrać i osłonić się, prawdopodobnie nie będzie dla nich nadziei na resztę sezonu.