The UE planuje wprowadzenie cyfrowych paszportów i dowodów osobistych, aby przyspieszyć kontrole graniczne na terenie 29 krajów Strefa Schengen.
Większość, choć nie wszyscy, członków UE należy do strefy Schengen. Do strefy bezgranicznej należą także wszyscy członkowie Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu – Islandia, Liechtenstein, Norwegia i Szwajcaria.
Dokumenty cyfrowe nie zastąpią dokumentów papierowych i będą musiały być używane w połączeniu z nimi.
Nie będą one również obowiązkowe i będą wydawane wyłącznie na żądanie, gdy ktoś będzie ubiegał się o nowy paszport lub dowód osobisty.
Warianty cyfrowe będą bezpłatne i nie poniosą żadnych kosztów dla osób chcących z nich skorzystać.
Będą zawierać dane aktualnie zapisane w chipie paszportów i dowodów osobistych – dotyczy to zdjęć, ale nie odcisków palców.
Ludzie będą mogli pobierać dokumenty cyfrowe na swoje smartfony.
The Komisja Europejska planuje opracować aplikację EU Digital Travel, która umożliwi ludziom samodzielne generowanie dokumentów cyfrowych. Jednak aplikacja będzie gotowa dopiero w 2030 roku
Komisja stwierdziła, że obywatele spoza UE posiadający paszport biometryczny będą mogli również korzystać z aplikacji UE Digital Travel do tworzenia cyfrowych danych uwierzytelniających umożliwiających podróż do strefy Schengen.
„Paszporty cyfrowe to ważny krok naprzód we wzmacnianiu bezpieczeństwa w strefie Schengen i ułatwianiu podróżowania” – stwierdziła unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson.
„Pozwolą funkcjonariuszom straży granicznej szybko zatwierdzać prawdziwych podróżnych i lepiej skupiać się na zatrzymywaniu podejrzanych o przestępstwa i terroryzm”.
Oświadczenie następuje w związku z tym, że UE była zmuszona opóźnić na czas nieokreślony wprowadzenie nowych kontroli granicznych dla gości spoza strefy Schengen.
System wjazdu/wyjazdu (EES) miał zostać ostatecznie wprowadzony 10 listopada, po dwóch latach opóźnień i zwlekania.
Po uruchomieniu systemu wszyscy obywatele spoza UE, w tym Brytyjczycy, będą musieli pobrać odciski palców lub zrobić zdjęcie przed pierwszym wjazdem do strefy Schengen.
Jednak w wyniku sprzeciwu Francji, Niemiec i Holandii Bruksela została zmuszona do radykalnego zwrotu.
Te trzy kraje odpowiadają za 40 procent całego ruchu przyjazdowego do UE i borykają się z trudnościami informatycznymi.
Po czwartkowym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych UE w Luksemburgu Johansson powiedziała, że Bruksela rozważy stopniowe wprowadzanie tego programu, gdy pojawią się „pewne obawy” co do „odporności systemu”.