Donalda Trumpa zwycięstwo wywołało globalną falę uderzeniową. Z radością obserwowałem, jak niektórzy politycy, komentatorzy i tak zwani bezstronni dziennikarze radzą sobie z rzeczywistością, która Atut wróci do Białego Domu.

Jego zwycięstwo przyprawia o prawdziwy ból głowy Sir Keira Starmera i jego gabinetu, którzy już odczuwają presję po katastrofalnym początku w rządzie, w wyniku którego spadły notowania osobiste i partyjne w sondażach.

Praca desperacko musi znaleźć sposób na zbudowanie relacji Donalda Trumpapolityk będący ich całkowitym przeciwieństwem.

To ktoś, kto rozumie, że najlepszym sposobem na rozwój gospodarki jest wspieranie przedsiębiorstw i utrzymywanie niskich podatków, twarde podejście do nielegalnej migracji i rozsądne podejście do polityki tożsamości i płci. On jest wszystkim Praca nie jest.

Pogarda partii Atut jest dobrze udokumentowane, ze szczególnym uwzględnieniem wcześniejszych komentarzy ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego. Dziś nadal go prześladują.

Zaledwie kilka lat temu, a potem poseł do Tottenhamu, Panie Lamy napisał: „Trump to nie tylko nienawidzący kobiet i sympatyzujący z neonazistami socjopata, ale także poważne zagrożenie dla porządku międzynarodowego, który przez tak długi czas był podstawą postępu Zachodu”.

Znamienne jest, że sekretarz prasowy premiera był zmuszony to potwierdzić Dawid Lammy pozostanie na tym stanowisku do następnych wyborów powszechnych, gdy zostanie zapytany, czy Premier nadal ma zaufanie do Ministra Spraw Zagranicznych po Wybory w USA wynik.

Starmer słusznie pogratulował Donalda Trumpa na jego zwycięstwie. Jego biuro poinformowało, że „złożył mu serdeczne gratulacje”. Atut w rozmowie telefonicznej. Przypomniał sobie, jak miło było spotkać obu mężczyzn we wrześniu w USA.

Jednakże obecna krytyka przyszłego prezydenta USA ze strony Praca politycy nigdy nie są za daleko. Pracy Londynu Burmistrz Sadiq Khan powiedział, że londyńczycy będą „przestraszeni” i „niespokojni” po zwycięstwie Trumpa.

Wątpię też, żeby zapomniano, że prawie sto Praca aktywiści udali się do Stanów Zjednoczonych, aby prowadzić kampanię na rzecz rywala Kamala Harris. Nie zapomnij o tym zespole Atut złożył skargę prawną w zeszłym miesiącu po ujawnieniu tej sprawy.

Praca ma z tym duży problem Atut. Muszą utrzymać przy życiu słynne „specjalne stosunki” między USA i Wielką Brytanią, jednocześnie mając do czynienia z nieprzewidywalnym i czasami niestabilnym światowym przywódcą.

Ale jest jeden brytyjski polityk, który pozostał z boku Donalda Trumpa na dobre i na złe, i z którym łączą go niezwykłe i długotrwałe relacje. Taki polityk Nigela Farage’a, lider Reform UK i poseł do Clacton.

Według moich obliczeń Farage’a Jest Trumpa brytyjski sojusznik numer jeden.

Poniżej przedstawiono problemy stojące przed Wielką Brytanią Trumpa zwycięstw jest wiele. Jego entuzjazm dla nałożenia ceł na cały import z USA byłby katastrofalny dla Wielkiej Brytanii. I jego poglądy na temat Chin i Ukraina znacznie różnią się od brytyjskich.

Będzie miał też mało czasu na obsesję tego rządu na punkcie czystej energii, turbin wiatrowych i paneli słonecznych. Przypomnijmy, że podczas swojej ostatniej kadencji usunął Amerykę z porozumienia klimatycznego z Paryża. To człowiek, który niewątpliwie preferuje paliwa kopalne.

Dla kontrastu, Farage’a ma ucho prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych i może pomóc w naoliwieniu kół, gdy rząd będzie podejmował działania mające na celu ograniczenie szkód w następstwie przeszłych i obecnych komentarzy swoich wyższych rangą przedstawicieli. Mógłby także pomóc w opracowaniu nowych wspólnych płaszczyzn.

To może nie być Trud podoba, ale to nie jest myślenie fantasy. To jest w darze Starmer aby w pewnym sensie tak się stało. Widzieliśmy, jak poprzednie rządy powoływały do ​​pracy nad określonymi projektami tzw. carów ze świata biznesu, polityki czy showbiznesu.

Zaledwie w zeszłym miesiącu premier wyznaczył byłego sekretarza sprawiedliwości Partii Konserwatywnej Davida Gauke do kierowania przeglądem kar pozbawienia wolności. Precedens wykorzystywania osób o odmiennych poglądach politycznych na korzyść kraju już istnieje.

Gauke ponownie dołączył do Partia Konserwatywna w lipcu, po kandydowaniu jako niezależny kandydat w wyborach w 2019 r., udowadniając, że podziały polityczne można przezwyciężyć, jeśli leży to w interesie narodowym.

Praca mógłby być tutaj mądry. Nowy prezydent w Białym Domu przywraca możliwość zawarcia umowy o wolnym handlu między Wielką Brytanią a USA, która zdziałałaby cuda dla naszej gospodarki. Aby to osiągnąć, potrzebny jest ktoś, kto będzie mówił językiem Trumpa i wykorzystał go dla naszej narodowej korzyści.

Wcześniej była mowa o Farage’a prawdopodobnie zostanie ambasadorem Wielkiej Brytanii w USA, ale obecnie wydaje się to wysoce nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę jego wewnętrzne obowiązki polityczne i wewnętrzne oburzenie, jakie taka nominacja wywołałaby Partia Pracy. Pomimo swoich osiągnięć, Farage’a pozostaje politykiem marmite.

Rząd potrzebuje wszelkiej pomocy, jaką może uzyskać w kształtowaniu swoich przyszłych stosunków Donalda Trumpa. Nigela Farage’a mogą i powinny odgrywać w tym integralną rolę. Na miejscu Ministerstwa Spraw Zagranicznych zaprosiłbym go na porządny lunch. Z winem.

Source link