Tak szybko, jak to było możliwe – De’Anthony Melton nie mógł być przedmiotem handlu aż do 15 grudnia – dokonano tego: Brooklyn Nets sprzedali Dennisa Schrodera do Golden State Warriors dla Meltona i trzy typy w drugiej rundzie.
Kim są zwycięzcy i przegrani tej pierwszej dużej transakcji w sezonie, w którym obowiązuje ostateczny termin handlu w NBA? Rozbijmy to wszystko. Ale najpierw, oto jak oficjalnie wygląda handel:
Złoty Stan otrzymuje: Dennis Schroder, pick w drugiej rundzie draftu w Miami 2025 (chroniony do 37).
Brooklyn otrzymuje: De’Anthony’ego Meltona (pauza na sezon z rozdartym więzadła krzyżowego przedniego), Reece Beekman (obrońca na dwustronnym kontrakcie), trzy wybory w drugiej rundzie draftu (2026 i 2028 z Atlanty, wybór Warriors na 2029).
Zwycięzca: Golden State Warriors, Stephen Curry
Od zeszłego lata, kiedy ścigali Paula George’a i Lauri Markkanen – a nawet od poprzedniego terminu wymiany, kiedy pytali o LeBrona Jamesa – Warriors szukali wysokiej klasy twórcy strzałów, który mógłby postawić obok Stephena Curry’ego, aby mogli ścigać kolejny pierścień. Pokonali wielkie nazwiska.
Wchodzi Dennis Schroder, którego imię może nie jest aż tak seksowne, ale jest twórcą wysokiej jakości ujęć i ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w Brooklynie. Schroder notuje dla Nets średnio 18,4 punktu i 6,6 asyst na mecz, a w sezonie osiąga najwyższy w karierze wynik 37,8% z 3. Steve Kerr dobrze przyjrzał się Schroderowi tego lata podczas meczu przygotowawczego do igrzysk olimpijskich w Londynie, gdzie Schroder zdobył 13 punktów i 10 asyst przeciwko drużynie USA w meczu, który Amerykanie wygrali zaledwie czterema. Schroder poprowadził Niemcy do rundy medalowej Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, gdzie zajęli czwarte miejsce.
Kerr będzie czasami grał Schrodera z Currym, więc obrona nie będzie mogła obciążać go w ten sam sposób. Jednak większym problemem jest to, że Warriors tracą przewagę w minutach, w których Curry siedzi – ich ocena ofensywna szybko spada ze 119,1 do 101,7. W tych minutach Golden State miało trudności z wywołaniem ataku, a Schroder mu w tym pomoże.
Przegrany (z założenia): Brooklyn Nets
Nets pogorszyli się po tej wymianie, ale to dla nich zwycięstwo.
Kierownictwo Brooklynu chce znaleźć się w gronie najlepszych zawodników w nadchodzącym drafcie do NBA, ale poszło im zbyt dobrze – Brooklyn ma 10-15 lat, dostałby się do play-in, gdyby sezon posezonowy rozpoczął się dzisiaj, i dostałby się do play-in loteria z wyborem nr 9. Trzeba przyznać, że debiutujący trener Jordi Fernandez otrzymał wsparcie od weteranów i sprawił, że Nets grali lepiej, niż oczekiwano, łącznie ze Schroderem.
Bez Schrodera w ataku Nets będzie znacznie trudniej konkurować z wieczoru na mecz, zgodnie z planem. Spodziewaj się, że inni weterani z Brooklynu – Dorian Finney-Smith, Bojan Bogdanovic, Cameron Johnson, Nic Claxton – będą prowadzić rozmowy handlowe i być może również zostaną przeniesieni przed ostatecznym terminem 6 lutego. To nie jest wyprzedaż na Brooklynie, ale jest wyprzedaż.
Zwycięzca: Dennis Schroder
Warriors będą ósmą drużyną Schrodera w ciągu ośmiu sezonów — witajcie w czasami brutalnej koszykówce. Mimo to jest to dla niego dobre.
Rola Schrodera ulega zmianie. Przechodzi od głównego twórcy strzałów, który cały czas trzyma piłkę w rękach, do intensywniejszej pracy nad nią w innym systemie wymagającym dużego ruchu zawodników. To będzie bardziej przypominało jego sezon 2022–2023 w Lakers, kiedy grał u boku LeBrona Jamesa jako dominujący zawodnik zajmujący się piłką (i był to jeden z mniej skutecznych sezonów Schrodera, ale nadal był istotną częścią tego zespołu).
Jednak Schroder kończy rok kontraktowy i przenosi się na większą scenę, a zespół spodziewa się narobić hałasu po sezonie. Dopasuj się, pomóż Warriors uciec, a 31-letni obrońca może otrzymać większą wypłatę.
Loser: Brandin Podziemski
Po jego wyjątkowym debiutanckim sezonie zarząd Warriors postawił na Brandina Podziemskiego, który będzie mógł objąć rolę rezerwowego rozgrywającego. To nie wyszło, Podziemski zaliczył kryzys na drugim roku. Ten handel był na to reakcją.
Aby być uczciwym, nie wszystko zależy od Podziemskiego — w swoim debiutanckim sezonie rozegrał zaledwie 13% minut jako rozgrywający, ale w tym sezonie (choć oficjalnie grał więcej w dwójce i trójce, w zależności od tego, czyją miarą z tym), nałożono na niego znacznie więcej obowiązków rozgrywającego i rozgrywania. Uczy się tej roli, ale to proces. Podziemski też nie może znaleźć swojego strzału, oddaje większy procent strzałów z 3, ale trafia zaledwie 24,7% z nich (jako debiutant trafiał 38,5% z głębi pola), a jego odsetek celnych strzałów spadł z obręczy również, trafiając zaledwie 52,4% z nich.
Podziemski jest młody i ma przed sobą jeszcze świetlaną przyszłość, jednak rozwój nigdy nie jest linearny i w tym sezonie cofnął się o krok. Dodanie Schrodera powinno zmienić rolę Podziemskiego z powrotem na taką, w której czuje się bardziej komfortowo i dzięki której powinien się odbić.