W ubiegłym roku rekordowa liczba 14 508 funkcjonariuszy została zwolniona ze służby ze względu na zły stan zdrowia psychicznego, ponieważ coraz większe obciążenie pracą doprowadza szeregowych funkcjonariuszy do granic wytrzymałości.
Liczba ta wzrosła o 9% w porównaniu z rokiem poprzednim i wzrosła aż o zdumiewające 130% od czasu przeprowadzenia pierwszego badania 11 lat temu.
Z badania Police Oracle wynika, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy rekordową liczbę funkcjonariuszy zwolniono ze służby z powodu stresu, depresji, lęku lub zespołu stresu pourazowego (PTSD).
Osoby działające na pierwszej linii frontu ostrzegają, że niedawne doświadczenia wielu osób związane z ogólnokrajowymi zamieszkami na tle rasowym mogą jeszcze bardziej zaostrzyć problem.
Spośród 43 jednostek, które udostępniły dane zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku – na wniosek złożony na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej – badacze odkryli, że w 31 przypadkach wzrosła liczba funkcjonariuszy zwalnianych ze służby z powodów związanych ze zdrowiem psychicznym.
Czwarta co do wielkości jednostka policji w Wielkiej Brytanii, West Midlands Police, odnotowała najwyższą liczbę nieobecności – 1128, podczas gdy druga co do wielkości jednostka policji, Police Scotland, odnotowała 1110 nieobecności w latach 2023–2024, a Greater Manchester Police odnotowała 1028 nieobecności, co stanowi wzrost o 71% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Spośród wielu tych sił odnotowaliśmy niepokojąco wysoki wzrost liczby nieobecności z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym – w Cleveland wzrost wyniósł 526%, a w Dorset 343%.
Relatywnie wysoki wzrost odnotowano także w Merseyside (wzrost o 69%) i w Południowej Walii (wzrost o 63%).
Nowe ustalenia wpisują się w niepokojącą tendencję po tym, jak ostatnie Krajowe Badanie Dobrostanu Policji wykazało, że 69,6% funkcjonariuszy określiło swój poziom zmęczenia jako „wysoki”, a 28,9% jako „bardzo wysoki”.
Z kolei w badaniu dotyczącym wynagrodzeń i morale, przeprowadzonym przez Federację Policji Anglii i Walii, 82% respondentów stwierdziło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy odczuwało stres, obniżony nastrój, lęk lub inne problemy ze zdrowiem psychicznym i samopoczuciem.
Hayley Aley, współprowadząca Federację ds. dobrego samopoczucia, nazwała nowe statystyki „przerażającymi”, ale zrównoważyła to faktem, że funkcjonariusze czują się pewniej, zgłaszając problemy ze zdrowiem psychicznym.
Powiedziała: „Niektóre piętno jest eliminowane. Historycznie rzecz biorąc, policjanci nie chcieli deklarować, że zmagają się ze swoim zdrowiem psychicznym, ponieważ obawiali się, że wpłynie to na ich rozwój i będzie miało negatywny wpływ na ich życie zawodowe i zdolność do utrzymania rodziny.
„Chciałbym powiedzieć, że oznacza to, że otrzymają pomoc i wsparcie, których potrzebują, ale jest to loteria kodów pocztowych, w zależności od tego, z jaką jednostką współpracuje dany funkcjonariusz, jak szybko będzie mógł dojść do siebie i jakie wsparcie będzie dla niego dostępne”.
Andy Rhodes, dyrektor ds. dobrego samopoczucia w Krajowej Radzie Szefów Policji (NPCC), powiedział: „Praca policjanta to niezwykle satysfakcjonujący zawód, w którym funkcjonariusze mogą naprawdę odmienić życie ludzi i społeczności, w których żyją.
„Niestety, rola, jaką odgrywają, oznacza, że często muszą stawiać czoła niesamowicie trudnym i wrogim sytuacjom, a z czasem może to odbić się na nich negatywnie”.