The Pingwiny z Pittsburgha wszedł na Święto Dziękczynienia ze zwycięstwem i wrócił z jednodniowego święta z duże zwycięstwo 2-1 przeciwko Boston Bruins w TD Garden w Czarny Piątek.
Pomimo kontrolowania tempa przez większą część zawodów, kilka nieudanych zadań i niechlujna gra sprawiły, że mecz był zacięty, a Tristan Jarry był niemal idealny między rurami.
Na szczęście w trzeciej części pojawił się nieoczekiwany bohater. Nowicjusz Philip Tomasinoktóry strzelił swojego pierwszego gola w sezonie i pierwszego w roli Pingwina, zdobył tytuł gracza meczu za swojego latarnika, który został zwycięzcą.
Omówmy kilka dań na wynos.
Pingwiny Zagraj w Jekyll i Hyde Defense
Obrońca Penguins w pierwszej kwarcie wyglądał jak pies goniący samochody. Nie mieli pojęcia, co się wokół nich dzieje. Zamiast tego w dalszej części meczu skupili się na jednej lub dwóch rzeczach, zwłaszcza gdy Charlie Coyle miał dużą szansę na zdobycie pierwszego gola w meczu.
Wyglądało na to, że szykuje się kolejna katastrofa, ale w miarę postępu meczu obrońcy z Pittsburgha uratowali bramkarza i wykonali kilka kluczowych bloków, utrzymując remis i prowadzenie pod koniec trzeciej tercji.
Ostatecznie ich gra w piątkowy wieczór nie była ładna, ale w niektórych momentach była genialna, a w innych to była katastrofa kolejowa. Rzeczywiście, zwycięstwo nad Bruins było dziełem całego zespołu.
Gra o odkupienie dla Jarry’ego
Jarry pokonał Vancouver Canucks w środowy wieczór i to samo zrobił w piątek z Bruins, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwa z rzędu od lutego… poprzedniego sezonu.
Powiązane: Najlepsze pingwiny według numeru koszulki: #67
Pomimo problemów od pierwszego pojedynku, Jarry miał świetne momenty, choć niektóre budziły wątpliwości. Chociaż w TD Garden nie był dokładnie na miejscu, wykonał niezbędne interwencje, gdy został wezwany, i odniósł jednobramkowe zwycięstwo.
Niestety, niektórzy mogą powiedzieć, że Bruins to zespół z problemami, a Penguins mieli szczęście. Jednak Jarry musi wykorzystać to piątkowe zwycięstwo jako wzmocnienie pewności siebie i przygotować się na kolejny start, starając się pomóc swoim kolegom z drużyny w kontynuowaniu misji zawrócenia statku.
Rakell jest MVP drużyny Hands Down
Czym ktoś wyróżnia się w zespole z przyszłymi członkami Hall of Famers Sidneyem Crosbym i Evgeni Malkinem? Strzelaj gole w odpowiednim czasie.
Czy ktoś może sobie wyobrazić, jak zły byłby sezon, gdyby Rickard Rakell nie prowadził zespołu w kategorii latarników?
Co więcej, Rakell jest jedynym regularnym graczem w składzie, który ma pozytywną ocenę plus/minus, co jest oznaką jego wartości na każdym miejscu, na którym znajduje się w składzie.
Bez wątpienia można bezpiecznie założyć, że Pittsburgh znajdowałby się na dnie ligowej tabeli lub w jego pobliżu, gdyby nie dziewięć bramek Rakella zdobywanych przez niego średnio 18:32 na mecz.
Po dwóch dominujących okresach w piątek Penguins nie mieli nic do pokazania na tablicy wyników, dopóki Crosby nie nakarmił Rakella i nie strzelił mu bardzo potrzebnego gola w ostatniej sekundzie środkowej kwarty.
Nie zdając sobie z tego wtedy sprawy, jego gol był punktem zwrotnym w grze.