Istnieją dowody na to, że Izrael może budować infrastrukturę w Strefie Gazy, sygnalizując plany długoterminowej obecności wojskowej w Strefie.
Zdjęcia satelitarne, gromadzone przez wiele miesięcy, pozwoliły na zmapowanie powstania nowego korytarza na północy Gaza który w niektórych miejscach ma prawie kilometr szerokości. Rozciąga się od granicy Gazy z Izraelem do skraju miasta Beit Hanoun.
Siły Obronne Izraela zrównały z ziemią pola uprawne, sady i budynki, aby stworzyć korytarz, który zapewnia im pewną swobodę przemieszczania się, jednocześnie uniemożliwiając mieszkańcom Gazy dostęp do ich domów, z których wiele już nie istnieje.
Analitycy z Forensic Architecture, którzy zebrali wyniki, uważają, że jest to część długoterminowej strategii.
„To alarmujące, ponieważ w historii okupacji Izraela korytarze te były wykorzystywane do podziału terytoriów palestyńskich, szczególnie na Zachodnim Brzegu” – mówi Samaneh Moafi.
„Korytarze są w rzeczywistości dobrze dopracowanymi kolonialnymi technikami fragmentacji i separacji. I wreszcie, co te korytarze robią, to to, że uniemożliwiają dostęp, uniemożliwiają powrót (mieszkańcom).”
Izrael ma już kontrolę nad dwoma strategicznymi „korytarzami” w Gazie: przejście Netzarim przecina Pas ze wschodu na zachód, odcinając północną Gazę od południa, a siły izraelskie okupują Korytarz Filadelfii od maja. Korytarz Filadelfii biegnie dziewięć mil wzdłuż południowej granicy Gazy z Egiptem do Morza Śródziemnego.
Przez lata, Hamas wykorzystywali tunele prowadzące na egipski Synaj do przemytu towarów i broni do Gazy.
„Strategia wojskowa ma na celu uniemożliwienie Hamasowi ponownego dozbrojenia się”
Benjamin Netanjahu wielokrotnie odmawiał wycofania sił izraelskich z korytarza, obawiając się, że Hamas spróbuje dozbroić się przez tę trasę. Hamas nalegał, aby IDF się wycofało.
„Strategia wojskowa w tym przypadku polega na uniemożliwieniu Hamasowi ponownego dozbrojenia się i odbudowania jego siły militarnej” – wyjaśnił były oficer izraelskiego wywiadu Avi Melamed.
„W tym względzie szczególnie przełęcz Filadelfijska i przejście Rafah są najważniejszymi elementami krytycznymi: po pierwsze dlatego, że Hamas zasadniczo albo przez tunele pod drogą Filadelfijską, albo przez samo przejście Rafah, zasadniczo przerzucał ogromne ilości broni i amunicji do Strefy Gazy”.
Ponadto pan Netanjahu chce utrzymać siły izraelskie wzdłuż korytarza Netzarim, aby uniemożliwić bojownikom Hamasu przemieszczanie się do Strefy Gazy.
„Widzę Izrael działający swobodnie w Strefie Gazy”
Ciągła obecność Sił Obronnych Izraela na tych terenach jest jednym z głównych powodów, dla których nie udało się dotąd osiągnąć porozumienia w sprawie zawieszenia broni.
„Hamasowi udało się przesunąć swoje wojska terrorystyczne z północy na południe, do różnych dzielnic, i jeśli nie oddzieli się północy od południa, to nie da się wysadzić w systematyczny sposób tej podziemnej areny” – ocenia były pułkownik Sił Obronnych Izraela Miri Eisin.
„Tak jak jest teraz, widzę Izrael działający swobodnie w Strefie Gazy, chyba że znajdzie się prawdziwa siła, która będzie mogła zamiast tego powstrzymać potencjał terrorystyczny”.
Czytaj więcej:
Dowódca Hamasu zabity na Zachodnim Brzegu, mówi izraelskie wojsko
Izrael i Hamas zgadzają się na krótkie zawieszenie broni w celu dystrybucji szczepionki przeciwko polio
IDF: Pięć osób zabitych w meczecie
Izrael może próbować utrzymać obecność wojskową w Strefie Gazy przez długi okres
W czwartek wieczorem izraelski gabinet bezpieczeństwa zagłosował za pozostawieniem wojsk IDF w korytarzu filadelfijskim, pomimo że niektórzy izraelscy urzędnicy ds. bezpieczeństwa doradzali premierowi, że możliwe jest częściowe wycofanie sił.
Jedna z teorii, którą zasugerowali stacji Sky News niektórzy weterani służb bezpieczeństwa, głosi, że Izrael będzie próbował utrzymać obecność militarną w Strefie Gazy przez dłuższy okres – niektórzy przewidują, że zajmie to miesiące, podczas gdy inni sądzą, że może to zająć lata.
Założeniem roboczym jest, że Siły Obronne Izraela będą używać tych pozycji jako punktów przejściowych w celu skutecznej walki z rebeliantami, przeprowadzając operacje w Strefie Gazy w razie potrzeby, podobnie jak Siły Obronne Izraela działają na kontrolowanych przez Palestyńczyków obszarach miejskich na Zachodnim Brzegu.
Izrael naciskał na przedstawienie planu „dzień po”
Rozmowy o zawieszeniu broni trwały w tym tygodniu w Kairze i Dosze, z udziałem mediatorów niższego szczebla. Podobno skupili się na drobniejszych szczegółach zawieszenia broni, odkładając większą kwestię korytarzy Filadelfia i Netzarim na przyszłe negocjacje.
Jeśli żadna ze stron nie pójdzie na ustępstwa w sprawie obecności wojsk izraelskich na tych korytarzach, zawieszenie broni pozostanie niemożliwe do osiągnięcia.
Izrael został zmuszona przez Waszyngton i innych do przedstawienia „planu dnia następnego” na przyszłość Gazy, który określiłby, kto będzie nią rządził i kto sfinansuje odbudowę. Nie przedstawiono żadnego kompleksowego ani akceptowalnego planu.
Chyba że, jak sugeruje analiza satelitarna, zjawisko to już się rozpoczęło: jest to okupacja militarna mająca na celu zapewnienie bezpieczeństwa Izraelowi, ale oznaczałaby, że walki w Strefie Gazy trwałyby jeszcze przez długi czas.