Zamaskowany wojownik przechadza się po pokładzie uszkodzonego tankowca, klęka przed zbiorem przewodów i detonatorem, po czym naciska przycisk. Chwilę później pięć kul ognia rozkwita na pokładzie, pochłaniając całą długość statku kłębami czarnego dymu.
Takie sceny pokazywano w czwartek w programie Huti z Jemenu, w nagraniu wideo, które pokazało bojowników z grupy rebeliantów wspieranej przez Iran szturmujących grecki statek MV Delta Sounion. Wywołało to widmo katastrofy ekologicznej na jednym z najbardziej ruchliwych korytarzy morskich na świecie.
Statek MV Delta Sounion, który przewozi około 1 miliona baryłek ropy naftowej, jak twierdzą urzędnicy Pentagonu, płynął z Iraku do Grecji, gdy w pobliżu portu został ostrzelany gradem pocisków. Jemen, miasto portowe Hudajda, które kontrolują Huti.
Nie było ofiar wśród 23 filipińskich i dwóch rosyjskich marynarzy na pokładzie; zostali oni później ewakuowani. Wybuchł pożar i statek stracił moc silnika.
Huti twierdzą, że atak na tankowiec Sunion był częścią 10-miesięcznej kampanii wsparcia Palestyńczyków Wojna w Gazie atakując transport morski na Morzu Czerwonym powiązany z Izraelem.
W odpowiedzi USA, Wielka Brytania i Unia Europejska wysłały okręty wojenne na Morze Czerwone w celu zneutralizowania zagrożenia ze strony Huti. Jednak zakłócenia trwają nadal, a zachodni urzędnicy wojskowi twierdzą, że stoją w obliczu jednych z najbardziej intensywnych starć morskich od czasów II wojny światowej.
Kilka godzin po tym, jak zarządzany przez Huti kanał telewizyjny Masirah wyemitował nagranie z Sunion, przywódca grupy, Abdul Malik al-Houthi, wygłosił w telewizji przemówienie, w którym pochwalił to, co określił jako „śmiałą i dzielną” operację na Sunionie za „naruszenie” „blokady” izraelskiego transportu morskiego stosowanej przez grupę.
„Wpływ tego na gospodarkę naszych wrogów rośnie” – powiedział Al-Houthi.
W czwartek Eunavfor Aspides, misja UE na Morzu Czerwonym, poinformowała w oświadczeniu na platformie społecznościowej X, że „w kilku miejscach na głównym pokładzie statku wykryto liczne pożary”, które trwały przez cały tydzień.
Wbrew doniesieniom innych zachodnich urzędników, Aspides powiedział, że „nie doszło do wycieku ropy, a statek jest nadal zakotwiczony i nie dryfuje”.
Na zdjęciach wykonanych przez firmę wywiadowczą Black Sky widać płomienie płonące przez cały dzień i noc na górnym pokładzie.
Aspides powiedział, że rządy krajów europejskich wraz z sąsiednimi krajami podjęły działania dyplomatyczne mające na celu ułatwienie akcji ratunkowej Sunionu.
W środę rzecznik Huti Mohammed Abdulsalam powiedział w oświadczeniu na X, że grupa nie będzie przeszkadzać w wysiłkach na rzecz holowania statku. Takie wysiłki mogą rozpocząć się w nadchodzących dniach, podała agencja Reuters w piątek.
Kampania Hutich sparaliżowała światowy handel na Morzu Czerwonym, zmuszając statki do porzucenia kalifornijskiego szlaku wodnego na rzecz dłuższej podróży wokół Afryki. Rezultatem był średnio 39% wzrost czasu tranzytu między Azją a Morzem Śródziemnym, według firmy badawczej Sea-Intelligence, podczas gdy koszt transportu kontenerów wzrósł ponad trzykrotnie. Ruch w Kanale Sueskim spadł o około połowę. Dla Izraela kampania doprowadziła do niemal bankructwa portu w Ejlacie.
W zeszłym miesiącu Izrael zaatakował jemeńskie miasto portowe Hudajda, zabijając co najmniej sześć osób w odwecie za atak dronów Huti, w którym zginęła jedna osoba w Tel Awiwie.
Huti zapowiedzieli odpowiedź na bombardowanie.