Premier Justin Trudeau przebywa na Florydzie, aby spotkać się z Donaldem Trumpem, podczas gdy Kanada stara się odeprzeć groźbę prezydenta-elekta nałożenia 25% ceł na kanadyjskie towary.
Kanadyjskie media donoszą, że Trudeau wylądował w piątek wieczorem na międzynarodowym lotnisku w Palm Beach i odwiedzi posiadłość Trumpa w Mar-a-Lago.
Rozmawiali telefonicznie na początku tygodnia po ogłoszeniu przez Trumpa, że po objęciu urzędu w styczniu nałożyłby ogólną stawkę na wszystkie produkty wprowadzane do USA z Meksyku i Kanady.
Ani kancelaria premiera, ani zespół Trumpa nie odpowiedziały na prośbę o komentarz w sprawie wizyty.
Wycieczka nie została uwzględniona w publicznym planie podróży Trudeau na piątek. Oczekuje się, że obaj mężczyźni zjedzą kolację.
Jest to najnowsze posunięcie Kanady chcącej uniknąć ceł.
Nie jest jasne, czy przyszła administracja Trumpa rzeczywiście będzie kontynuować wprowadzanie grożących ceł, ponieważ analitycy zauważają, że prezydent-elekt w przeszłości stosował takie groźby jako taktykę negocjacyjną, aby osiągnąć swoje cele.
Trump – który również groził takim samym podatkiem Meksykowi – zasygnalizował, że pozostaną one w mocy, dopóki oba kraje nie zaczną pracować nad zabezpieczeniem swoich wspólnych granic z USA.
Po rozmowie telefonicznej z Trumpem Trudeau odbył w środę nadzwyczajne spotkanie z przywódcami prowincji i terytoriów Kanady w sprawie sposobu zarządzania stosunkami USA-Kanada.
Kanada jest jednym z największych partnerów handlowych Ameryki i wysyła około 75% swojego całkowitego eksportu do USA.
Trudeau obiecuje przedstawić zjednoczone podejście „Drużyny Kanady” do współpracy z USA w celu przedstawienia argumentów przeciwko tej dacie.
Kilku przywódców prowincji kanadyjskich skrytykowali plan Trumpasugerując, że nałożą własne cła na USA.
W tym tygodniu z Trumpem rozmawiała także prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum.
Według danych amerykańskiej Straży Granicznej dotyczących spotkań migrantów liczba przejść na granicy amerykańsko-kanadyjskiej jest znacznie niższa niż na granicy południowej.
W roku podatkowym 2024 na północnej granicy lądowej zatrzymano około 23 700 osób, natomiast na granicy południowej – ponad 1,53 miliona.
Jednak urzędnicy kanadyjscy stwierdzili w ostatnich dniach, że nadal pozostaje wiele do zrobienia, aby poprawić bezpieczeństwo granic.
